U nas króluje babciny sok truskawkowy - pozostałe nie mają wzięcia

A warzywniak już działa? Myślałam że dopiero jest planach. W takim razie faktycznie lepiej odpuścić sobie teraz dywagacje nad częścią gospodarczą.
Czy będzie taka czy siaka - zrobić to przejście które zaproponowałaś i tyle.

My uwielbiamy wszelakie soki własnej roboty: aronia, pigwa (muszę znaleźć dla niej miejsce koniecznie), wiśnia, porzeczka, truskawka.

Ogródek warzywny już działa od 5 lat
Na razie zostawię go w spokoju, mamy gdzieś pomysł na pomysł przeorganizowania części gospodarczej ( m in. przestawienie blaszaka, aby był mniej widoczny) ale to odległy temat.
W tym roku kończymy ogrodzenie i elewację. A moim marzeniem jest posadzenie chociaż ram ogrodu i zagospodarowanie przedogródka i chociaż częściowo rabaty frontowej. Jeśli uda się więcej, będzie super (marzeń jest więcej: altana, rabata przy tarasie ... )

Ech ... plany niezbyt ambitne jak widzę co działacie w swoich ogródkach

Kobietki moje kochane.
Czy polecacie jakieś niskie rododendrony na słonko.
Kolory biały, jasny róż, jasny fiolet. Najlepiej, żeby dłuuuugo kwitły.

a co? chcesz obsadzać ten pas za domem ocieniony przez większość dnia? Myślałaś o nim by właśnie tam dać rodki? jeśli masz tylko miejsce to może być fajna zimozielona rabata i nie będzie głupich pytań o cuda z Ery (pełen cytat z Asterixa - "takie cuda to tylko w Erze" - dla młodych wyjaśniam, że Era to była firma telefonii komórkowej)

Podobają mi się bardzo, są zimozielone i myślę mad umieszczeniem u siebie kilku okazów. Tylko, że one lubią cień, a u mnie (na razie) pełno słońca.

Ten pas za domem wygląda teraz tak (nie patrzymy na trawę, już skoszona, zdjęcie robione w czasie fali deszczowej).
Pęcherznica była mocno przycięta jesienią, teraz ładnie odrasta. Trzymamy ją na wysokość ok 1,5 m. Zasłania ładnie ogródek.



Na pewno muszę wywalić stąd tawułę szarą. Piękna jest wiosną, poitem średniej urody. Ale to za jakiś czas.

Posadziłam tu wiosną 3 limki (Gosia mnie zabije, miały siedzieć w domicy, ale szkoda mi ich było). Są po obu stronachtawuł i pomiędzy nimi, pod trzmieliną. Mam tu też floksy i niską trzmielinkę.

Ta część na razie musi zostać. Nie chcę rozgrzebywać wszystkich rabat, a środki finansowe wolę przeznaczyć na nowopowstające rabaty od frontu i przy altanie

Ale zaplanować mogę, nawet powinnam

... tak po cichutku w mojej głowie kiełkuje myśl o wymianie pęcherznic na cisy ... ale to w odległej przyszłości ....

Cisy i rodki ... hmmm ... rozmarzyłam się

Kurczę skaczę i skaczę po tych rabatach, dziesiątki projektów robię ... i z miejsca nie ruszam
Zaraz czerwiec się zacznie a ja dalej nic nie wiem.
Wrrr.
Toszko pociesz... albo wylej kubeł zimnej wody ...


Chociaż w sumie coś tam zrobiłam ... ciski i tuje się zadomowiają. Może nie jest tak źle

No dobra biorę się w garść!

Toszko jesteś?

Podobają mi się też buki kolumnowe Dawyck Gold i Rohan Obelisk, klon Crimson Centry też jest fajny. Buk tricolor też.

Ten buk Fouintain jakoś niespecjalnie mnie zachwyca wolę bardziej regularne kształty. Za bardzo rozczochrany jakiś.

A wiąz drobnolistny Geisha szczepiony?
Ambrowiec Gumball?

Który jest bezproblemowy i można go trzymać w ryzach?

KasiaW napisał(a)

N wolę bardziej regularne kształty. Za bardzo rozczochrany jakiś.

a co to? Rozdwojenie jaźni? I pisze to osoba, która pendulami się zachwyca?
No ludzie! Trzymajcie mnie!!!

Heh Ten jakis na górze rozczochrany. Pendule ładnie, bardziej równomiernie zwisają

Toszko i co robimy z moim przedogródkiem? Dziś dokończyłam ściąganie darni. Mogłabym działać dalej, ale totalna niemoc myślowa ale może Tobie coś przyszło do głowy?


Modrzew chcę, cyprysik też. A co z resztą? Jak to ułożyć. Nie mogę sobie poradzić z tą asymetrią rabaty. Jak to wszystko wyprowadzić, żeby grało?

Kochani macie jakieś pomysły?
Pomocy!