Martku, jeśli chodzi o forsowanie, to prace w ogrodzie to taki dla mnie temat, że nigdy mnie nie zmęczy Pomimo mojej wagi, do tego to mam zacięcie, w przeciwieństwie do sprzątania w domu. Tu się szybko męczę

Sebek jest lepszy, bo on na dwa fronty działa.

Karolinek - tak, to cis Semperaurea albo podobny, ale nie Elegantissima.

Eve napisał(a)

Witaj Danusiu U Ciebie pięknie jak zawsze Nie piszę, ale jestem na bieżąco

Czytałam gdzieś o kompostowniku w czarnych workach, ale gdzie...?

Mam mnóstwo liści wygrabionych i igiełek tujowych, może można to jakoś przerobić bez kompostownika?

Tak, wsypywać do worków, zlewać wodą, dziurawić worek i ustawiać w cieniu.

Trawa zrudziała może dlatego, że śniegu mieliście mało? U mnie był długo i chyba dlatego po raz pierwszy od wielu lat całkowicie zielona jest. Tylko w jednym fragmencie wyłysiała, ale to nie z powodu zimy, tylko zacienienia.

Ja bym wykopała.

Pisałam już o tym . W porze kwitnienia forsycji i trawnik powinien być suchy, nie tuż po zimie, kiedy skleja się i wertykulator będzie się zapychał.

Nic się nie stanie jak zrobisz to nawet później czy tydzień wcześniej, aby tylko dało się zrobić

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/291-latwe-ogrodnictwo-jak-zrobic-wertykulacje-trawnika

Jeśli pogoda i warunki glebowe sprzyjają takim pracom, to nie ma przeszkód.
Ziemia nie powinna być zmarznięta i nie powinno być błota.

Gardenarium napisał(a)

U mnie nawet wertykulacja niepotrzebna, taka trawa ładna że nie ruszam wcale.

To zazdroszczę U mnie jest bez koloru zupełnie

Nie wertykulować, za mokro, u Ciebie chyba też.

U mnie nawet wertykulacja niepotrzebna, taka trawa ładna że nie ruszam wcale.

Marzena2007 napisał(a)

I piszesz że praire fire wymarzła.... Moja wygląda na żywą ale może się mylę.... Poczekam...

Wymarzła tylko w donicach, w gruncie nie. Ale to całkiem normalne bo bryła korzeniowa przemarzła.

Z chęcią bym zmieniła kolor drzwi, ale dach mam terakotowy więc nie ma sensu, chyba że wszystko białe... ale drzwi garażowe ciągle brudne będą, więc niech zostanie jak jest

Gardenarium napisał(a)

Podział traw jakby się kto pytał

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/285-latwe-ogrodnictwo-jak-rozmnozyc-trawy

Zaraz poczytam, problem polega jednak w M, bo miał wczoraj lenia...

A to dowód rzeczowy, jakobym się czołgała pod świerkami Zielone wybierają pod koniec marca i co ja mam z tym zrobić zapytowywuję?

Stary wianek juz znany, ale przeżywa drugą świetność

Podział traw jakby się kto pytał

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/285-latwe-ogrodnictwo-jak-rozmnozyc-trawy

Biedroneczka napisał(a)

Czy przycinacie już swoje winogrona?

Nawet już chyba za późno, będą płakać.

Na podkład do wianka mam takiego pomysła, że jeszcze na takim podkładzie nikt nie robił, nawet producenci wianków

To odmiana owocująca latem, a więc po owocowaniu na koniec sezonu wycinamy pędy, które owocowały, a pozostawiamy pędy jednoroczne.

Możesz wyciąć nadmiar odrostów korzeniowych, bo ta odmiana bujnie je wytwarza.

Pędy owocujące rozpinasz na podporach (druty rozciągnięte między palikami)

Ja bym raczej "szła" we własny kompost. Zwłaszcza, że chodzi o żywność.

W początkach swojej działalności korzystałam z kompostów produkowanych w sposób przemysłowy i na działkę "zjeżdżały" tony kompostu ale były w nim różne "domieszki" a konkretnie śmieci, a więc np. szczoteczki do zębów, szkło... tego być nie powinno, ale wiadomo, zbierając skoszoną trawę z miejskich skwerków nikt nie martwi się o wyjmowanie butelek, wtedy szły na przemiał.

Ze zgrozą wspominam szukanie szkieł i ich wybieranie w nowo założonych trawnikach i rabatach. Chodzi o bezpieczeństwo. Teraz kompostu miejskiego nie kupuję.

U Ciebie chodzi o ekologię i zdrowie własne. Tym bardziej odradzam do warzywnika. To już lepiej kupuj krowiaki inne organiczne podłoża w workach.