U mnie wszystkie róże są pod śniegową pierzynką. To, że grozi im połamanie nie przyszłoby mi do głowy.
Jaka to ulga obudzić się i zobaczyć skrawek błękitnego nieba. Dzisiaj już nie pada, ale po nocnych opadach i tak trzeba było odśnieżać 2 godziny. Rośliny jakoś trzymają pion. Na szczęście.
Musiałam sobie odśnieżyć dojście do karmników i do kompostownika.
Świetne są! Wiwat Karolcia! (mam sentyment do tego imienia, miałam cudowną babcię Karolinę właśnie )
Jeśli masz jeszcze gdzieś zapisany adres to poproszę namiary na priv
Czyżby to dzieło Twojego męża???
Zapisałam sobie przepis na nieserwy sernik wypróbuję, dziękuję za link, bo patrzę, ze tam dużo ciekawych i niekonwencjonalnych mniamniamów jest
Z tymi niebieskimi i czarnymi tulipanami, to ja też dałam się nabrać i to 2x na niebieskie lilie
Szałwia tricolor przepiękna jest, nawet mam nasiona, zachęciłaś mnie jej urodą do wysiania w 24 no i przez Ciebie kupuję Gargamela i fasolnik
Co za uzdolnienie ludzie z Was wszystkich pozdrawiam mamę, męża i siostrę
Fajnie się czytało następny odcinek powieści do porannej kawy.
Ale żeby zaczynać od 12.30 w nocy i całą noc pisać?? No, no, witamy w gronie uzależnionych
I na koniec podpowiedź, jak najłatwiej uziemić na kilka miesięcy zbytnio ambitnego człowieka- wystarczy mu kupić w prezencie urodzinowym puzzle, których poszczególne elementy niczym od siebie się nie różnią Ostatecznie spędziłam nad tymi klockami kilka miesięcy, ale nie poddałam się i teraz naklejone na sklejkę, oprawione w ramkę wiszą sobie nad naszym łóżkiem
Rodzice Szymona to na prawdę kochani ludzie, z jedną małą wadą- mają okropnie donośny głos i są kibicami sportowymi, szczególnie siatkówki i biathlonu. Zasypianie w akompaniamencie okrzyków: "Siata!", "Dawaj, dalej!", czy :"Justynka, biegnij!" znudziło nam się na tyle, że postanowiliśmy postawić na schodach szczelny właz od bunkra, który pochłania teraz znaczną część dochodzących z dołu dźwięków
Wrzesień zaskoczył nas bardzo swym rychłym nadejściem. Zrobiło się trochę chłodniej, czas na zabawę w warsztacie- eM buduje dla nas łóżko:
A ja, wykorzystując osłonki jutowe ze słoików z miodem, przekształcam nieciekawą lampkę nocną na coś milszego dla oka (parę dni temu przemalowałam nóżkę na brązowo, bo planujemy zmienić kolor ściany na coś weselszego):
Odętka Wirginijska Rosea, mimo, że piękna, to szczerze odradzam wprowadzania jej do ogrodu, bo jest okropnie inwazyjna i ciężko się jej później pozbyć, za to szałwię omączoną polecam każdemu: