Ja zwsze dynię sadzę do kubeczków w domciu.Na poczatku kwietnia gdzieś.I tak rosną.
A potem sadzonki po przymrozkach majowych do gruntu juz idą
Dynie mam wszystkie jadalne.Na razie tylko zupki były.Ale będą pieczone, faszerowane , i z sernikiem.( tak robiłam juz w ubiegłym roku).
A w tym mam klka nowych tez odmian.I poszukam jakiś nowych dyniowych dań
No to fajnie, że taki pomysł mój może być.
Kupiłam juz 2 zestawy tulipanków ( Tulipany Banja Luka i Tulipany Queen of Night) z myslą do tego nowego miejsca.
A może potem i jakaś lilia dojdzie.Bo coś kwitnącego latem tez musi być
kupiłam 3 sztuki, miały być dla koleżanki której robię rabatę, potem dwie dlaniej a potem jedna hahahahahaha, a ostatecznie podzieliłam tak że koło żurawek rośnie już 7 sztuk , a w warzywniku siedzi jeszcze z 12 sztuk.
Bardzo fajne sadzonki kupiłam ......tylko teraz sie boję żeby się przyjęły, żeby jaki przymrozek ich nie złapał , a dziwna ta pogoda jak nie wiem, wczoraj rano było 3 st dziś jest 14
Ktoś musi w tym domu zacząć gotować Dziś przy próbie odgrzania pierogów pozbyłam się garnka.. zapomniałam o nich..
Za to będąc służowo widziałam wielkie 2 jarzaby.. przepiękne... aż zrobiłam fotę.. były cudne... rosną na skarpie, w centrum ruchliwego miasta, nikt na pewno ich nie podlewa.... a urzekały urodą.
Mój też jest piękny, tylko nie jest tak wyeksponowany.. klona czas jednak jest przesądzony..
Martuś, dzięki
Podsadziłam rozchodnikiem trzcinniki i nawet mi się podoba. I widzę fragment z okna. Oko mi się śmieje na to połączenie. Z lewej i z prawej strony
Zostaje