Pszczółko

moj ogród ma już kilka lat. Powstawał i nadal powstaje bardzo powoli. Mam taką furę zdjęć, że chwilami decyzje co pokazać mnie przerastają. Okropne, ale jakoś nie umiem się z tym pozbierać. Chciałabym i ładnie go pokazać i "nie skłamać”, bo wiele się w nim zmienia i czasem żal mi tego czego już nie ma

Wątek będzie.
Dętki są znakomite. Można użyć całą. Wtedy bedzie grubsza i bardziej wytrzymała. Robiłam w ten sposób naciągi do pochylających się drzewek. Można rozciąć wzdłuż i zastosować jako ochraniacz pod podporę. Można dowolnie w szerokości przyciąć i mieć delikatniejszą "gumę" zależnie od rośliny, którą potrzebujemy "pomęczyć".
Jabłoneczkę kupiłam jako Olę, ale okazała się nią nie być
Tak kwitła tej wiosny, 7 maja.
22 czerwiec, kiedy jeszcze róże były dość nisko.

A tak wyglądała 22 września i 2 października. Na ostatnim zdjęciu widać jak nisko zwisają jej gałęzie pod ciężarem owoców