Mentha kondycja jest tak jak była tylko góry są o o zgrozo coraz wyższe, podejścia bardziej strome a w powietrzu coraz mniej tlenu

Cześć ogrodu przy domu

ZbigniewG napisał(a)

Ania te schody może dla takich wędrowniczek


od słowackiej strony podchodziłem dwa może trzy razy ale nic trudnego nie zauważyłem

masz racje te skałki wciąż zachwycają



jak mój PESEL wytrzymał te 500schodków sam nie wiem

pięknie ale dla mnie taka groza bije z gór i czuję przed nimi respekt. Wolę równinki Borów Tucholskich

Podziwiam pasję i dobrą kondycję !

Witam wszystkich.
Jestem tu nowy. Mam problem z trawnikiem. dzisiaj zauważyłem żółte jajeczka na źdźbłach trawy. Czy ktoś pomoże mi rozpoznać z kim lub czym mam do czynienia i jak to zwalczyć?

bo jak już wpadłeś w tą sieć to.....






dobrze że ktoś jeszcze przy mnie jest Niuńka sprawdza co ja tutaj robię


aktualna pogoda 200m od południowego skraju Borów

No i ta robota z kazdej strony . Mam wrażenie ze trzecia kule bukszpanowa trzeba przesunąć do przodu.

leon60 napisał(a)

Niesamowite widoki, duże ilości jednej odmiany to jest efekt !!!!!!!!!
Jak nazywa się ta rozłożysta trawa?

Swany z Eze Palace wygląda nieźle. Eze biedna w poprzednim gąszczu zmarniała. Mam nadzięję, że odbije. Swany na te długie pędy dam chyba z tyłu kratkę. Na razie jej nie ruszam. Vertigo jest za duża do mnie. W tym miejscu pochłonęła prawie wszystko. Dobrze, że tylko jednoroczna w naszym klimacie.



A to już część sportowa

Royal Copenhagen nadal kwitnie

Pachnąca i zmienna NN (ma 4 lata i totalnie opanowała rabatę, ponad 140 cm wzrostu i ciągle nowe pąki, szkoda że na raz nie kwitną) i Bernstein

MW ma znów nasę pączków a ścięta do prawie zera pomarańczowa na pniu wypuściła metrową łodygę i kwiat w innym niż na wiosnę,mniej intensywnym kolorze. Chyba jednak się pozbędę tego nabytku. Jak przemarźnie po prostu nie będę płakać.

Agnieszka ja piwa nie pije wiec mala strata
Renata gdyby nie bol glowy to zrobilaby wiecej...

W tym roku strzelam focha na mój ogród nic mi nie idzie. Wszędzie tylko straty. Testuje telefon do zdjęć bo aparat na złom

Ogólne widoczki ogrodowe przy kawie- kiedy ja się nauczę, że w kapciach nie chodzi się po trawie - frontowa przy wejściu:

ren133 napisał(a)

Carex evergold)))

Cudnie wygląda evergold. Jak i cały ogród.

Wczoraj miałam pracowity dzień. Najgorsze, że efektów spektakularnych nie widać a roboty było co nie miara. Wkopałam 30 metrów kabla. Mąż mnie uszczęśliwił na siłę doprowadzeniem prądu do fontanny i choinki. Fajnie, tylko ciągnął kabel z tyłu domu na przód. W sumie 80 metrów kabla. I to wszystko ja mam wkopać bo on "boi się moich roślinek uszkodzić" i zrób to kochanie teraz bo ja chcę sprawdzić czy działa. Super po prostu. Dobrze, że zanim zaczęłam kopać sprawdził połączenia. No w każdym razie zostało mi jakieś 50 metrów... Dobrze, że już poletko z malinami ominięte ale zostało ciągnięcie za kratkami i tujami a tam trudno wejść jest...

Przy okazji wkopywania wypieliłam cały tył, zrobiłam porządek z winogronami bo już były wszędzie tylko nie na słupkach i pomalowałam deski pod pergolę na wisterię - 2 razy. Wieczorem padłam dosłownie i w przenośni. A miałam rabaty przerabiać bo czeka na wsadzenie taki między innymi duet - Heatcliff z krwawnikiem


I takie piękności - udało mi się kupić w moim różanym ogrodniczym Butterfly Kisess i BonBon, jasna no name ale wyglądem przypomina Honeydrew

inka74 napisał(a)

Olga co robisz, żeby trzykrotka ci się nie pokładała? Ja z moją nie mogę sobie poradzić. Cała leży. Na razie została wykopsana do doniczek ale zastanawiam się, czy jej nie oddać. Wyrosła mega duża.

Pokaż proszę swoją Gienie a głównie pączek. U Ewy kwitła w sierpniu, co prawda jeden kwiatek ale za to jaki!!!
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4855-do-raju-daleko-u-ewy?page=756#post_1

Nic z nią nie robię, ale już przekwita. Może spróbuj ją od spodu podwiązać?

Fotki sprzed chwili



Moja Gienia i jej pączek




Jeszcze zakwitła krzewuszka

Wracam tydzień po wysianiu nawozu.

To był mega głód.

Niech zdjęcia mówią same za siebie.

Przed:





Po:

Zapach hortensji jest duszący, nic ładnego. Przylatują do niej pszczółki, motylki, a ja ciągle się na nią patrzę tak bardzo mi się podoba. Zaczęłam obsadzać drugą stronę hortensjowego przesmyku.








I Cinfetti ?

Witam i tradycyjnie już proszę o pomoc
Mam do obsadzenia rabatę frontową - na ten moment rosną na niej 2 trzmieliny na pniu i miłorząb 'Mariken' po środku. Rośliny jednakowej wysokości.
Stanowisko słoneczne - patelnia.


Rośliny, które mam w doniczkach po kilka sztuk (zgodnie z dekalogiem) to:
- tuje 'Danica'
- tuje 'Golden tuffet'
- cyprysik groszkowy 'Filifera aurea nana'
- żurawki Obsidian, Creme Brulee, Rio
- carex 'Bronzita'
- berberys kolumnowy 'Maria'
- hakonechloa macra 'Aureola'

wiem, że to jest za dużo na tę rabatę, ale robimy jednocześnie inną - z hortensjami 'Limelight' i miskantami 'Morning Light'.

Proszę o podpowiedzi - trochę się boję sadzić tu żurawki, bo patelnia, choć ktoś na forum pisał, że Obsidian rosną na patelni.

Będę wdzięczna za każdą podpowiedź, bo koncepcji już miałam kilkanaście i w końcu pojechałam do szkółki i kupiłam kilka roślinek, aby ostatecznie jednak zdążyć przed zimą z tą rabatą

Bardzo dziękuję

W tym roku jeszcze mały bałagan na rabacie, chyba jeszcze jestem na etapie kupowania wszystkiego jak leci☺ ale i tak miałam wielkie szczęście że wybroniłam swój ogródek przed ekipą budowlaną ocieplającą bloki.
Inne ogródki wyglądają niestety tak: