Zdjąć matę i nasypać kory, ściółka chroni korzenie przed wysychaniem i chroni przed mrozem, Nic się nie stanie, opiel tylko i wzrusz ziemię, potem nasyp korę.
Witam Danusiu Miło że mnie odwiedziłaś ! Do okna przyznam że musiałam się przyzwyczaić teraz nie razi mnie już w oczy . Ale faktycznie zastanawiałam się nad tym , czy to będzie dobrze wyglądało ?
Ja Kondziu po prostu nie chcę tam jechać.. i nie pojadę, ten rejon mnie nie pociąga na wyjazd, wolę do Anglii. Ale oglądam z ciekawości,a, jak Japonię.
Ja się bardzo zgadzam z tą teorią. Mam dużo tujek Danica i nie mogę się napatrzeć na nie. A zapach przy ich cięciu bardzo mi się podoba, mojemu M. nie, ale patrzy i towarzyszy czasem, jak ciacham . Przyjemna praca. A mam je tu na dole stronki, jeśli ktoś chciałby je zobaczyć: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1500-borowcowy-raj?page=44
Nie znam etapów produkcji, ale skoro wyrósł pięciolistkowy to może on być podkładką. Obsyp na zimę u nasady kopczyk z kory, ale ja w sumie nigdy ich nie zabezpieczałam, więc niekoniecznie.