Witajcie dziewczynki kalina dziękuje za pochwały fajnie że jesteście ja mam ostatnio mało czasu ale staram się hi hi
Borzenko Ewcia Kasiu Jolu Aniu siedzę pod kaliną jak mówi Kasia i łapię robale zaraz je wstawię na szczęście narazie je zwalczyłam opryskiem na kwieciaka mszycę i gąsienice ślimory mi białe bratki zjadły i tez dostały granulkami pierwszy raz widziałam jak sie po tym ślimaczą ble

najpierw kalinka się kłania buziaki przesyła

Kilka obrazków z innych zakątków ogródka
Kalina kwitnie. Kalina pisze się u nas z dużej litery bo to imię mojej córci



Takie cukierkowe dalie sobie kupiłam


i ukochane sentymentalno- majowe

Piekne tulipany , kalina tez cudowna nie mam jeszcze w ogrodzie ale planuje zakup ,staram sie z ta wizytowka ,wpisalam w podpis na Swoim profilu ale nie idzie bede jeszcze probowac, tez nie jestem przekonana do tych koszyczkow,w przyszlym roku musze wykopac tulipany. Pozdrawiam!

Bogdzia napisał(a)

Zaglądam do Ciebie zobaczyc czy kwitną rh bo przecież jedziemy je oglądac. Kto wie czy nie jedziemy tydzień za wczesnie. Gdyby nie to ochłodzenie to juz by u Was wszystkie kwitły ale widze ze źle nie jest i bedzie co oglądac a do tego jeszcze cudne piwonie i wisteria. Do zobaczenia Irenko.

Oj kwitna, idalnie traficie, bo i tamaryszek, kalina, azalie i wisteria, kwiecia duźo, do zobaczenia

Bogdzia napisał(a)

Tak to kalina.

Śliczna. Bożenko zdradzisz jaka?

Nallar napisał(a)

No proszę jaki spektakl. Czy te białe kuliste (1 i 2 zdjęcie z dziś) to kwiaty kaliny?

Tak to kalina.

barbara_krajewska napisał(a)

Weroniko, masz niebywały talent do zdawania relacji z wszelkich wypraw. Opisy poparte pięknymi zdjęciami sprawiają wrażenie, jakby wędrowało się razem z Tobą.

Może Ci się przyda dabrówka z bordowymi liśćmi?
O przymiotnie napisałam u siebie.

***
Basiu, jakie to miłe. A wędrować w takim towarzystwie, sama przyjemność. Jak zwiedzam to też myślę o Was, i chociaż tak chcę pokazać ciekawe miejsca. Mój M już nie może wysiedzieć w domu i chce mnie gdzieś zaciągnąć, a ja stawiam opór bo zwiedzanie fajne ale siły muszę zregenerować.
Gdy czytam książkę lub oglądam film z miejscami, gdzie byłam, odżywają wspomnienia, i to bardzo miłe uczucie.
Dąbrówkę ciemną dostałam od Ciebie, i dobrze się sprawuje. Przymiotno może się znajdzie bo szkoda by było, ale jakby zrobiło mi psikusa, to się do Ciebie uśmiechnę. Skalnica od Ciebie zaczyna kwitnąć, pokażę. Zaproszenie aktualne.


Bieli się KALINA, choć wolałabym te kule większe, jak ma Mala Mi.

barbara_krajewska napisał(a)

A nie jest to czasem Kalina pagodowa 'St Keverne' Viburnum plicatum ?

http://www.futuregardens.pl/kalina-pagodowa-st-keverne.html

Keverne ma owoce, a moja nie ma

Zielona napisał(a)

Aniu, Twoja kalina, którą zwiesz watanabe może też być mariesi albo kilimadzaro, choć ta ostatnia najczęściej jest węższa.

Kilimandżaro jest wąska, a moja jest szersza niż wyższa. Mariesi ma owoce, a moja nie ma... odszukałam co w końcu ustaliłyśmy na forum i jest to chyba Kalina japońska Lanarth

Tu było
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=3074#post_2

Mala_Mi napisał(a)

A druga to miała być Watanabe.. ale są wątpliwości.. bo moja nie powtarza.. ktoś mi podał nawet c oto może być ,a ja pupa wołowa nie zapisałam Ślicznie się przebarwia na jesień


Właściwie nie pachną.

A nie jest to czasem Kalina pagodowa 'St Keverne' Viburnum plicatum ?

http://www.futuregardens.pl/kalina-pagodowa-st-keverne.html

07_Rene napisał(a)

Duże połacie masz do "obrobienia". Piękne bodziszki, piwonie, kalina.... ach... długo by wymieniać. Placyk w iście angielskim stylu

Toteż mamy trochę kłopotu z tymi "połaciami". W sumie lepszy taki kłopot niż całkiem innego rodzaju.

Duże połacie masz do "obrobienia". Piękne bodziszki, piwonie, kalina.... ach... długo by wymieniać. Placyk w iście angielskim stylu

Hogata- najpopularniejszą mam kalina koralowa Roseum, przyznam że do tej pory nie byłam z niej tak bardzo zadowolona ale z wiekiem pięknieje.

Mirella- oczywiście z wiekiem pien zrobi się grubszy, jednak trzmielinki koniecznie przycinać trzeba, bo korona rośnie znacznie szybciej niż pień, no i żeby były gęste oczywiście. Palik jak najbardziej potrzebny.
Kloniki natomiast za tanie nie są więc warto dla nich znaleźć dobre i przemyślane miejsce, widzę że myślisz już jak rasowa ogrodniczka

Dorotko- tulipany wykopuję, gdy im przyschną zupełnie liście, potem 2-3 dni na lekkie obeschnięcie i można przykryć np. trocinami, aby całkiem nie obeschły. W połowie września sadzę od nowa, po uprzednim odzieleniu cebulek przybyszowych, sadzę tylko największe cebule. Pełne są znacznie bardziej pracochłonne, zwykłe tulipany potrafią bez wykopywania ładnie kwitnąć nawet kilka sezonów.

GosiaJoasia- u mnie koty też sobie ostrzą pazurki, ale na takich grubszych pieńkach- odganiam je od katalp bo tam czasami to robią, ale na innch roślinach, gdzie ten pieniek jest bardzo chudziutki nic takiego nie ma miejsca. Sąsiadka moja ma kalinę na pniu, nie wiem czy wyprowadziła przez cięcie czy tak kupiła, ale to właśnie jej okaz przekonał mnie do zakupu swoich kalin (mam dwie). Jej drzewko wygląda bardzo efektownie i nie zauważyłam żeby miała jakąś ochronę na pniu, koty raczej nie wyrządzają mu szkody. Wrazie co można też dać siatkę na pień, tak jak robią w zielenie publicznej, koty też mają zazwyczaj swoje wybrane miejsca i jak od początku nie będą drapać, to póżniej tym bardziej. U mnie to ten rasowy to na początku nawet tapetę w domu drapał i co tu począć- takiemu to się wszystko wybacza. Buziaki

Dawno mnie tu nie było. Maj to magiczny czas jest tak pięknie za oknem. Bzy czarują kolorem i wabią zapachem wszystko dookoła tak pięknie rozkwita. Pochwale się i ja moimi maluszkami

wisteria posadzona jesienią 2014, niespodzianka i to ogromna


kwiaty nn dostałam je od mamy, która dostałe je od działkowicza. Wszystko sadziłam w tamtym roku na oborniku. Sadzonki były bardzo małe, dlatego też zaskoczyły mnie bogactwem kwiatów




kalina taki maluch, ale kul kwiatów nam nie poskąpiła


oczywiście grządka na której mam wszystko, co jest niezbędne w kuchni. Na przyszły rok planuje 3 duże skrzynie, ale na razie to musi wystarczyć


skarpa w przeróbce. Udało mi się kupić podkłady kolejowe używane w cenie 10 zł za szt. nie zastanawiałam się zbyt długo 3 maja zakupiłam 20 szt. Skarpę obsadzam lawendą, szałwią omszoną -niebieska, trawy



i na koniec zdjęcie pt. "po pracy"
jak nikt nie widzi

Dawno mnie tu nie było. Maj to magiczny czas jest tak pięknie za oknem. Bzy czarują kolorem i wabią zapachem wszystko dookoła tak pięknie rozkwita. Pochwale się i ja moimi maluszkami

wisteria posadzona jesienią 2014, niespodzianka i to ogromna


kwiaty nn dostałam je od mamy, która dostałe je działkowicza. Wszystko sadziłam w tamtym roku na oborniku. Sadzonki były bardzo małe, dlatego też zaskoczyły mnie bogactwem kwiatów




kalina taki maluch, ale kul kwiatów nam nie poskąpiła


oczywiście grządka na której mam wszystko, co jest niezbędne w kuchni. Na przyszły rok planuje 3 duże skrzynie, ale na razie to musi wystarczyć


skarpa w przeróbce. Udało mi się kupić podkłady kolejowe używane w cenie 10 zł za szt. nie zastanawiałam się zbyt długo 3 maja zakupiłam 20 szt. Skarpę obsadzam lawendą, szałwią omszoną -niebieska, trawy



i na koniec zdjęcie pt. "po pracy"
jak nikt nie widzi

Mysza napisał(a)

Mirelko piękna ta kalina
U mnie też była wichura
Ładnie wierzba się zagęszcza.
Zobacz co z moich kikutków wyrosło.Potem usunę zdjęcie


Wczoraj je podcięłam w kuleczki

Niesamowite, że tak wyrosły,pamiętam jak pokazywałaś zdjęcia jak obcięłaś. Piękne te Twoje wierzby
Czy myślisz, że moja jeszcze w tym sezonie będzie miała kolorowe listki?
Zdjęcia pozostaw

jankosia napisał(a)

Te trzecie tulipany przepiękne. Ja nie wiem, czy żadna z was nie ma nornic czy jak? Wszędzie tulipany Małgosiu, kalina też piękna... I piwonie...
P.S. Wpadłam na sezamka

Smacznego...!!!

A i mnie te zimne kolory i odcienie zimnego rózu i fioletu bardzo mi sie podobaja...

Nornice mam i owszem - najlepszy dowód że ubiegłoroczne tulipany wyszły w tym roku w kilku miejscach w ilości 1 sztuki, nigdy tak nie sadziłam ...zawsze co najmniej jedną paczkę albo nawet 2 paczki w jednym miejscu czyli co najmniej 6-12 sztuk...a tu nagle wychodzi 1szt ...i samych lisci z innych cebul tez nie ma czyli wniosek - to nie słaba jakość cebuli tylko jej brak albo znaczące uszkodzenie...najprawdopodobniej nornice....
Tulipany trzeba traktować jakby były "jednoroczne" no góra "dwusezonowe"....ale nawet ten fakt nie powstrzyma mnie przed miłoscia do tulipanów...

Mirelko piękna ta kalina
U mnie też była wichura
Ładnie wierzba się zagęszcza.
Zobacz co z moich kikutków wyrosło.Potem usunę zdjęcie


Wczoraj je podcięłam w kuleczki

ale cudne zakątki ogrodu , to pnacze bardzo mi sie podoba a kalina przepiekna , Twój ogród ma dusze

Kalina Mohawik