Moja nie zdradziła swojego zapachu. Jeszcze

.
Dzisiaj była piękna pogoda, nieco wiało ale nie tak bardzo jak w ostatnich dwóch dniach. Rozgrabiłam liczne kopce krecie, wywaliłam najbardziej denerwujące mnie chabazie. I od razu poczułam się lepiej

.
Piąty sezon obcowania z Ogrodowiskiem sprawił że żwawo zabrałam się za dekorowanie domu na święta. Wianków jeszcze nie zrobiłam i pewnie nie zrobię

ale powyciągałam z kartonów i szuflad nieco pozapominane dekoracje. Niektórych przyszło mi dość długo poszukiwać w różnych zakamarkach.
Choinka też już czeka. Jak zwykle nietypowa.
Po prostu nie poznaję siebie

. Co to znaczy mieć tydzień wolnego
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny