Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ranczo Szmaragdowa Dolina 11:08, 14 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86638
Do góry
gogo napisał(a)
No,proszę, a ja nie wiedząc o dobroczynnym działaniu drzew, zawsze kochałam iglaki. Czarnego bzu się pozbyłam, bo mnie denerwował, piękna lipa rośnie u sąsiada / bliziutko /, brzozy nie mam, bo mam mały ogród / chyba żeby pendula /.
Czyli dobrze czuję

Też mnie do brzóz iglaków coś ciągnęło od początku, lipy posadziłam dla pszczół, ale wychodzi, że i ja sama skorzystam na tymCzarny bez lubię tylko jak kwitnie, bo owady go lubią, a moi synowie uwielbiają sok z jego owoców jak dojrzeją, ale u siebie w ogrodzie go nie chcę, mam w nadmiarze u sąsiada.
Natomiast kocham berberysy, a tu one niekorzystne, autor pisze, ze dlatego, że często traktuje je grzybek i ten grzybek źle na nas działa, no i berberysu nie przytulisz Ale moje na razie bez grzybka to może źle na mnie nie oddziałują poza tym rosną przy iglakach, a te będą od nich większe, więc to działanie szkodliwe będzie słabsze niż dobre od sosen na przykład
Ranczo Szmaragdowa Dolina 00:56, 14 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
No,proszę, a ja nie wiedząc o dobroczynnym działaniu drzew, zawsze kochałam iglaki. Czarnego bzu się pozbyłam, bo mnie denerwował, piękna lipa rośnie u sąsiada / bliziutko /, brzozy nie mam, bo mam mały ogród / chyba żeby pendula /.
Czyli dobrze czuję
Ranczo Szmaragdowa Dolina 23:38, 13 gru 2018
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

A ja się dowiedziałam, że kłącze perzu jest lecznicze i napar z chrzanu stosuje się do smarowania przy rwie kulszowejA na reumatyzm trzeba narwać świeżych gałązek brzozy, rozsypać w pościeli i z nimi spać, a powinno się znacznie poprawić

O kurczaki, ja tyle perzowiska wyrzuciłam
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:58, 13 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86638
Do góry
AniazUroczyska napisał(a)


O kurczę, przypomniałaś mi, wspaniała książka, miałam ją dawno temu, oczywiście
pożyczyłam komuś, oczywiście przepadła

A ja się dowiedziałam, że kłącze perzu jest lecznicze i napar z chrzanu stosuje się do smarowania przy rwie kulszowejA na reumatyzm trzeba narwać świeżych gałązek brzozy, rozsypać w pościeli i z nimi spać, a powinno się znacznie poprawić
Ranczo Szmaragdowa Dolina 19:33, 13 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86638
Do góry
Z działu Lecznicze bioprądy flory podaję fragmenty, które mogą Was ukierunkować w doborze drzew

Las z nieprzebranym bogactwem drzew, krzewów, kwiatów i grzybów jest niezawodną lecznicą dla każdego człowieka.(...)W ogólnej klasyfikacji drzew musimy poznać i wybrać drzewa wpływające na nas najbardziej korzystnie. Do takich należą wszystkie drzewa szpilkowe: modrzew, sosna, świerk, jodła, jałowiec i wymierający cis. Drzewa iglaste nie tylko oczyszczają płuca i zasilają je w tlen oraz olejki eteryczne(...)lecz nadto dzięki lepkości żywicy zatrzymują niezliczoną ilość chorobotwórczych bakterii i hamuja ich rozprzestrzenianie.

Do drzew liściastych, których bioprądy pozytywnie działają na nasz ustrój zaliczamy: brzozę, lipę, dąb, kasztan, klon, morwę, akację.


Autor szczególna uwagę zwraca na lipę i brzozę jako najkorzystniejsze z drzew liściastych. lipa wpływa kojąco na psychikę.
Zaleca trzymanie żywych gałązek brzozy w mieszkaniu, a szczególnie w pomieszczeniach z telewizorem. Brzoza neutralizuje wszelkie promienie radioaktywne i część rakotwórczych.



Jako szkodliwe podaje: berberys, osikę, topolę, olchę, dziki bez. Ich działanie jest demobilizujące i depresyjne, utrudniają gojenie się ran i zmniejszają odporność.

Inne drzewa i krzewy są dla ludzi obojętne, bo oddziałują zbyt słabo.
Przedogródek pod dębem 16:51, 12 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Toszka napisał(a)
Wacku, coś więcej możesz napisać o grobli? Przejrzałam zdjęcia stawu i tę groblę widać tylko szczątkowo. Czy ona ma być użytkowana? Przejezdna?

Coś bliżej napisz?




Tak powstają "miejskie legendy"
Zapewne zasypano szyjkę korzeniową. Żadne drzewo tego nie zniesie, bo prowadzi to do zgnilizny i powolnej, w agoniach śmierci.

Jednak możesz spokojnie ściółkować obornikowym kompostem (z dodatkiem dolomitu ale nie za dużo). To ważne bo dęby wrażliwe są na deficyt niektórych składników pokarmowych w glebie (N, P, Ca i inne).

Pod dębem spokojnie możesz sadzić hosty, a także np. pięciornik biały, dzwonki (np. brzoskwiniolistny), miodunki, jaskry, pierwiosnki, lilie złotogów, ciemierniki, brunnery, zawilce, przylaszczki, hakonechloa, kokoryczki, bodziszki, przytulie, carexy, żurawki. Większość z tych roślin naturalnie rośnie w świetlistych dąbrowach. Mozna posadzić rosliny cebulowe kwitnące przed rozwojem liści, np. krokusy, tulipany botaniczne, cebulicę syberyjską, żonkile.
Wybór jest spory, bo dąb to towarzyskie drzewo


Dziękuję Toszko
Grobla: pas ziemi pomiędzy rzeczką i stawem. Podstawa z torfu na górze ił z gliną. Wiem, wiem, powinno być odwrotnie. Grobla ma w najwęższym miejscu około 5m. Tam gdzie połowa stawu, grobla ma szerokość około 20m a później znowu się zwęża do około 6 m. Nie wpuszczam żadnego sprzętu na groblę bo pod ciężarem się " rozjeżdża". Ciężki sprzęt się utopi. Grobla służy jedynie do spacerowania. Skarpa od strony stawu dość łagodna ma wymienioną ziemię i rosną tam rośliny. W połowie liliowce a na drugiej połowie kosaćce i ( w tym roku) łączka. Ma ona wystawę południową ( dużo słońca),zacisze (bo w dole) i wody ze stawu pod dostatkiem. Tę część będę obsadzał. Druga strona, ta od rzeczki bardzo stroma, niezagospodarowana. Zacząłem sadzić wzdłuż rzeczki lilaki, brzozy papierowe, klon ginnala. Aby na grobli cokolwiek posadzić muszę wyrąbać dół w tym ile. Rośnie tam około 15 letnia magnolia i resztki krzewów ( to co po złodziejach zostało). Na środku grobli ( w tym najszerszym miejscu) rośnie dąb. Dąb rośnie na samym brzegu przy rzeczce. Pod nim trawa najgorzej rośnie. Dąb sypie żołędziami na groblę od rzeczki do stawu i trochę do stawu ( rozłożysty jest). Żołędzie spośród kwiatków wybieram a z trawy czasami grabię a czasami zostawiam.
Obecnie przez przeziębienie leżę w łóżku ale jak wyzdrowieję zrobię szczegółowe zdjęcia.

Dąb w Przedogródku Pod Dębem:
Już wiem, że zasypać szyjki nie mogę. Skopię trochę wokoło ( jeśli korzenie pozwolą). Wiosną nasypię niewielką ilość kompostu i posadzę .... jeszcze nie wiem co ale tyle dałyście rad, że coś wybiorę. Szczegółowe zdjęcia oczywiście zrobię za jakiś czas.

Jeszcze raz dziękuję za Waszą troskę i rady. To naprawdę bardzo miłe
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:14, 11 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
W narożniku brzozowym rośnie
zwykły dereń biały- tego też podcinam głównie od góry i nieco prześwietlam (odmładzam) wycinając najstarsze gałęzie. Zimowe wybarwienie jest mniej intensywne, ale widoczne. Młode pędy są intensywniej wybarwione niż stare.





Warunki glebowe i siedliskowe niezbyt sprzyjają dereniom. Dużą konkurencją są brzozy.
Derenia Flaviramea początkowo nie cięłam. Prezentował się w pewnym momencie niezbyt urokliwie.Dwa lata temu zaczęłam wycinanie najstarszych pędów, wypuścił młode, ładnie wybarwione gałązki i od razu zyskał na urodzie. Już widać, które gałęzie trzeba mu będzie wyciąć.



Ogrodowe kreacje 20:35, 10 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Podobają mi się szyszkowe choinki. Też takie chciałam zrobić, ale szyszek modrzewiowych nie mam
Będę oglądać u Ciebie
Ten pomysł, to położone konary jako obrzeża rabat. Najbardziej podobały mi się te z brzozy, ale jej nie mam.
Chcę zamienić część kamieni na gałęzie, a skalniaki trochę podwyższyć.
Nie mam siły targać więcej kamieni, wykorzystam te, co zabiorę.
A ścieżkę chętnie zaadoptuję, jest super
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies