Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Pszczelarnia 09:31, 19 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Było tak ciepło, że okna w szklarni same uchyliły się do wentylacji



Jesienny sad




Trzeba pomalować te ławki na jakiś kolor. Będą stały w sadzie. Nie mam pomysłu. Pomocy!












Takie fotki mnie wpędzają w mocne bicie serca - pierwsza to co uwielbiam - zapowiedź miejsca w ogrodzie do którego natychmiast trzeba się skierować

no a te ławki - odjazd po prostu

kolor - radzisz się? nie spieszyłabym się może nawet poczekała sezon do liści, one są tak dekoracyjne teraz i wesołe


A! wpadłam tylko po to żeby napisać że buka tricolor ma Vita i u niej go zauważyłam i mnie poraził pięknością - wiadomo młodziutki

Może Vita pokaże jaki teraz jest jak sobie porósł - ciekawa też jestem

i to pisała gwiazda ze swojego ogrodu


Pszczelarnia 22:49, 18 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Mam podobną niebieską z Anglii i dwia identyczne - czarne.
Pomaluj na taki kolor, tam gdzie będą stały jaka jest przewaga kolorów? Sad, więc przewagi nie ma, ale drzewa kwitną na biało więc - białe.

Albo pomaluj odważnie, fioletowo lub pomarańczowo. Wtedy dostaw coś w tym kolorze.


Danusiu, w tej Twojej niebieskiej angielskiej (boski kolor) zakochałam się w sierpniu i trafiły mi się podobne namiastki.

Białe na tle bordowych buków, czemu nie? Chyba nie jestem tak odważna, raczej bardzo zachowawcza.
Pszczelarnia 22:42, 18 lis 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Trzeba pomalować te ławki na jakiś kolor. Będą stały w sadzie. Nie mam pomysłu. Pomocy!







Mam podobną niebieską z Anglii i dwia identyczne - czarne.
Pomaluj na taki kolor, tam gdzie będą stały jaka jest przewaga kolorów? Sad, więc przewagi nie ma, ale drzewa kwitną na biało więc - białe.

Albo pomaluj odważnie, fioletowo lub pomarańczowo. Wtedy dostaw coś w tym kolorze.
Pszczelarnia 22:28, 18 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Było tak ciepło, że okna w szklarni same uchyliły się do wentylacji



Jesienny sad




Trzeba pomalować te ławki na jakiś kolor. Będą stały w sadzie. Nie mam pomysłu. Pomocy!





Pszczelarnia 15:44, 15 lis 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ewa witam się u Ciebie ....

wracam na początek wątku ,bo jeszcze się mocno gubię w Twoim ślicznym ogrodzie

zielnik,warzywnik ,sad - masz boski -wizytówkę kilka razy przejrzałam …..

i strumień -do pozazdroszczenia
kiedyś w Maji widziałam ,a teraz dzięki temu linkowi w wizytówce już wiem czyj on jest
pozdrawiam cieplutko
Zieleń, drewno i antracyt 19:33, 12 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12989
Do góry
A teraz czas na nową część ogrodu - na razie wygląda ona tak

ale oczami wyobraźni widzę tu mini sad ze starymi odmianami jabłoni, krzewami owocowymi, warzywnikiem, niedużą szklarnią, kilkoma różami z których płatków będę robiła konfitury, domek ogrodnika a do tego marzą mi się 2 niewielkie ule... ale na razie pozostanie to w fazie projektu, ponieważ planem na najbliższe 2 lata jest przywrócenie ziemi po uprawach zboża do równowagi biologicznej.
Ogród wśród pól i wiatrów 13:23, 12 lis 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
jolka napisał(a)




Zostawiam październikowy sad wraz z pozdrowieniami



Jolu a co to za budowle?
Żywopłot strzyżony liściasty 22:54, 11 lis 2019


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 1
Do góry
Witam wszystkich buko- i grabo-żywopłotów fanów . Zakupiłam na wiosnę sadzonki buka z gołym korzeniem na około 40 metrów żywopłotu który to posadziłam starannie w dziury w agrowłókninie. Moja działka to stary sad otoczony łąką a problem to... krety . Jestem ogólnie bardzo wyrozumiałą ogrodniczką i nie przeszkadzają mi krecie kopczyki pojawiające się tu i tam ale cały pas buczkowy wygląda jak pogórze sudeckie. Najgorsze, że wszystko przykryte włókniną. Nie wiem czy to po prostu udeptywać w miarę powstawania nowych kopczyków i czy krety nie zniszczą bukowych korzonków? Czy ktoś miał podobny problem?

Ostatnio ogarnęło mnie żywopłotowe szaleństwo i zakupiłam kolejnych kilkaset sadzonek buka i pęczek grabu do wypróbowania i z ciekawością czytam posty. Od kilku kat jestem właścicielką dużej zaniedbanej działki na malowniczej wsi ze starym sadem i chwasto-łąką, które nam zamiar ambitnie przerobić na wymarzony ogród (oczywiście koncepcja nieustannie ewoluuje, stąd około 500 sztuk bukowych sadzonek !

Pozdrawiam i czekam na porady dotyczące buszujących w żywopłocie kretów
Ogrodowy Kalejdoskop 12:45, 07 lis 2019


Dołączył: 03 lip 2015
Posty: 574
Do góry
Pozdrawiam z Ogrodowego Kalejdoskopu.

Z nazwą wątku o swoim ogrodzie od początku nie miałem problemu. Ponieważ w ogrodzie tak jak w kalejdoskopie cały czas się coś zmienia i tak na prawdę nie ma ani jednego sezonu takiego samego, więc nazwa wzięła się sama z siebie.
Natomiast od zarejestrowania do stworzenia własnego wątku musiało upłynąć trochę czasu.

To jest trzeci sezon naszego ogrodu, a po zdjęciach widzę jak już się zmienił. Z pewnością wpływ na ten obraz ma również Ogrodowisko i jego szefowa, którą wybaczcie osobno pozwolę sobie pozdrowić .

Ogród jest jaki jest, projekt przygotowało samo życie i w jakimś stopniu moja osoba. Nie udało mi się stworzyć ogrodu mało czasochłonnego (jeśli takie są ), poszedłem w ogrody naturalistyczne, angielskie. Zwał jak zwał i dlatego biegam każdą wolną chwilę z łopatą z jednego kąta ogrodu w drugi, a troszeczkę tego jest.
Działka ma 1700 m2 i w całości zagospodarowana jest na ogród i mały sad, poza domem i garażem oczywiście .
Dużo roślin kupowałem, ale duża część pochodzi z ogrodów rodziny i to te rośliny wymusiły taki, a nie inny charakter ogrodu z czego na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony. To przede wszystkim darowane piwonie, hosty, dzwonki, liliowce, irysy, orliki, jeżówki i łubiny. Firletkę przyniosły chyba ptaki . W ogół nich stworzyłem całą resztę.
Nie zabrakło drzew i traw, uważam że można stworzyć piękny ogród z polskimi gatunkami drzew. Obowiązkowo muszą to być min. brzozy.
Staram się sadzić rośliny dobierając kolorem i fakturą. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Czasem trzeba poprzesadzać, przenieść roślinę o 20 cm. Ale jakie to ważne 20 cm, prawda? Każdy ogrodnik, który ma fioła na punkcie ogrodu o tym wie .
Zatem tyle na początek, spróbuję najpierw stworzyć wizytówkę, a następnie wstawię do tego wątku zdjęcia.
Ogród wśród pól i wiatrów 21:48, 04 lis 2019


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Iwonka napisał(a)
Są takie ogrody, które zapadają w pamięć i właściciele, których się lubi Kanciki the best Też uwielbiam robić.
Pogoda przez następny tydzień ma być ciepła, jeszcze coś podziałamy. Chociaż liście takie ładne, że szkoda grabić. Twoje Doorenbosy nadal zielone, niesamowita jest ta odmiana. A taka brzoza wielopniowa jak na pierwszym planie z irgą to moje marzenie. Jeśli nie znajdę będę sama tworzyć z kilku patyczków Pilnuj kosodrzewin w irdze, żeby ich nie zjadły Moje kosówki chorują, wiele będę wycinać. Nie mam już do nich serca i siły do czyszczenia. Podziwiam za pszczółki, niesamowicie pożyteczne owady.


Dziękuję za wszystkie miłe słówka Iwonka Ja osobiście kanciki lubię tylko oglądać, hehe.. eM. mi załatwia ten temat. Liście rzeczywiście ładnie się przebarwiają, ale po ostatnim przymrozku wszystkie się posypały. Doorenbosy samą mnie zaskakują, nie tak dawno sadziliśmy chude patyczki a zrobiły się z nich wielkie drzewa. No i one dalej liście trzymają. Dobrze, że mi mówisz o kosodrzewinach, muszę wyciąć tę irgę, która je przerasta. No i też się zdziwiłam, że CI chorują.. kurczę, myślałam, że to bezproblemowe rośliny...


A pszczółki ... hehe, taka spełniona fantazja
Teraz się trochę martwię jak przetrwają u mnie pierwszą zimę!!

Zostawiam październikowy sad wraz z pozdrowieniami


Wymarzony sielankowy ogród..... 14:11, 03 lis 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8917
Do góry
A tu sad spowity we mgle...

i takie tam inne...
Mój ogrodowy pamiętnik 11:12, 20 paź 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
mi sie tez marzyly skrzynie w warzywniku no ale chyba rodzina jeszcze nie gotowa na takie cos i jest warzywnik tradycyjny tez bedzie piekny


Ja to odkładam warzywnik z roku na rok bo zawsze wszystko jest pilniejsze i co roku cała lista zadań. Na przyszły rok też nie będzie lepiej. Za radą Ewy odetnę obrzeżem mój mini sad. Już obgadałam z eMkiem sprawę wiec chyba już go wkurzał ten slalom gigant pomiędzy kółkami . No i znowu mniej trawnika więc same plusy. Pomiędzy drzewkami chyba wsadzę sobie jakieś trawki tylko jeszcze nie wiem jakie. To pierwsza misja z listy .
Mój ogrodowy pamiętnik 22:06, 18 paź 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Mój mąż lubi wszystko co ma jadalne owoce. I muszę mocno walczyć żeby całej działki nie zamienił w sad .

Skąd ja to znam...
Mój ogrodowy pamiętnik 22:02, 18 paź 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Helen napisał(a)

Mój eM też lubi czarną porzeczkę i w zasadzie zjada wszystko sam


Mój mąż lubi wszystko co ma jadalne owoce. I muszę mocno walczyć żeby całej działki nie zamienił w sad .
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:14, 16 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Dominika11 napisał(a)
dobrze, że mnie choc od jednych sasiadów dzieli kawałek działki i sad, ale oni i tak wyżej od nas są, bo mi już z górki - musze wyżej wypuścić drzewa w sadzie

a jaką masz powierzchnię działki ???

Powierzchnia działki z domem to 1000 m2, obok ta pusta działka od strony drogi z warzywnikiem to kolejne 800 m2 (kiedyś będzie siostry). Sąsiedzi ci z tym domkiem już wybudowanym maja 415 m2 a co obok z tym domkiem który dopiero się buduje (widać dopiero ściany parteru) 375 m2... I to domy jednorodzinne, nie bliźniaki.

Super, że masz przestrzeń z jednej strony, ja na razie też ale nie wiem czy kiedyś siostra działki nie sprzeda...
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:05, 16 paź 2019


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
dobrze, że mnie choc od jednych sasiadów dzieli kawałek działki i sad, ale oni i tak wyżej od nas są, bo mi już z górki - musze wyżej wypuścić drzewa w sadzie

a jaką masz powierzchnię działki ???
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:53, 09 paź 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86573
Do góry
Gardener27 napisał(a)

Sylwia wierzba Iwa podatna jest za choroby grzybowe, u mnie ciągle miała rdzę i skończyła jak Twoja. Pod koniec lata zrzuciła wszystkie liście i uschła.

Nowy trawnik wygląda obłędnie, bliżej mu do wiosny niż jesieni.

Cieszę się ogromnie że się nie poddaliście po tych zalaniach i wciąż walczycie, odbudowujecie ogród.

Patrzę na ten ugór za Twoim płotem, nawet nie chcę myśleć ile chwastów przeniesie wiatr do ogrodu. Jest jakiś właściciel działki ? można interweniować w tej sprawie.

U Ciebie był już mróz ? U mnie w jedną noc skosił wszystkie dalie, pelargonie i trawy jednoroczne.

Nie wiem co się stało mojej, ale fakt jest taki, że powodzi nie przeżyła, dobrze, że mam drugą na dużym ogrodzie bo na wiosnę te jej kotki cieszą
Oby ten trawnik przezimował ładnie, a nie został przekopany przez kreta, bo te w innych cześciach ogrodu już się ujawniły niestety ponownie.

Cóż innego nam pozostało, trzeba sie było ze skutkami zmierzyć, marze teraz o przynajmniej 10 latach bez tego typu atrakcji

Niestety właściciel za granicą siedzi i się nie interesuje niczym
Jak dwa sezony temu inny sąsiad zaorał na koszt własny, zeby mu się nie siało to chwastowisko to sprawa prawie o sad się oparła, choc nie wiadomo skąd i jak się dowiedział Pewnie jacys zyczliwi doniesli, tylko jak kiedy nie wiadomo gdzie On się obraca.

Mieliśmy -3 przez dwie noce z rzędu, skasowało wiele roślin, a szkoda, bo podobno jeszcze ciepło ma być.
+Energy House nowoczesny i jego ogród 08:23, 09 paź 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Słuchaj, to że sąsiad coś robi, to nie znaczy że dobrze robi i trzeba go naśladować.

Brzozy nie lubią przycinania - szybciej od niego się starzeją i umierają;
A przycinanie roślin na 4 metrach wcale nie jest łatwe i przyjemne.

Nawet jeśli zignorujesz nasze rady i zrobisz po swojemu, to garaż sąsiada będziesz miał na widoku od października do kwietnia, bo w tym czasie nawet zagęszczane brzozy nie stanowią zasłony.

Posadź normalny, zimozielony żywopłot, trzymany na wysokości 2-2,5m. Zasłoni ten blaszak i dodatkowo będzie chronił przed zimnymi wiatrami.
Przed żywopłotem posadź drzewa liściaste, które będą stanowiły sezonową osłonę ponad nim. Wybierz gatunek, który nie rośnie zbyt wysoko i którego nie będziesz musiał przycinać.
Jeśli podobają się Wam brzozy, to doorenbosy rosną niższe niż zwykłe brzozy.
Jabłonki, grusze i wiśnie ozdobne też nie rosną zbyt wysoko, ale skoro chcecie sad, to może lepiej nie mieszać.
Jarząb mączny albo flanrock jest polecany.
Graby kolumnowe bardzo dobrze pasują do nowoczesnych, minimalistycznych ogrodów.


Ania -Spełnione marzenie 18:14, 07 paź 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Aniu, podstawowe pytanie. Jaką masz tam glebę u siebie, wzbogacasz ją jakoś? Od tego powinnaś zacząć. Tu na forum znajdziesz wiele na ten temat. Teraz nie czasowa jestem, bawię się w wożenie kompostu, zajrzę jeszcze wieczorkiem to coś tam więcej napiszę.

A i drzewkami się nie przejmuj, teraz najlepsza pora na sadzenie i żadne przymrozki nie mają znaczenia.



... co do gleby
Nie mam zielonego pojęcia ,
Podatek płacę na klasę 4 hihihihi

Jak posiałam nasiona , to biedne nie mogły wykiełkować bo jest tak twardo
* posadziłam lubczyk ( 2 razy ) i biedny gdzieć znikł
* osadziłam rabarbar ( duży krzaczek ) to z każdym dniem był mniejszy - teraz na 2 biedne listki .

A sad - obraz nędzy i rozpaczy

Ale wpadłam na pomysł ,żeby warzywniak oddać mężowi ( hihihihi- niech chłopina też się trochę przejmie brakiem plonów )

A sad vel sad - to już irysami dekoruje

A i jeszcze jedno , w ubiegłym roku było nawożone ( naturalnym obornikiem wyprodukowanym z lokalnej zwierzyny )
W tym roku już nawet przekopane z tym nawozikiem

Dziękuje za słowa otuchy ale chyba jeśli chodzi o ogród ( wszystko co do jedzenia ) to beztem totalne beztaleńcie

+Energy House nowoczesny i jego ogród 18:56, 06 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Hania podstawowe kwestie wyjaśniła

Ja dodam od siebie, że cisy są i męskie - nie owocujące. Najbardziej owocuje Hicksii (pomimo cięcia). Natomiast w niewielkim stopniu owocuje taxus baccata, który jeszcze zmniejsza owocowanie pod wpływem cięcia. Owocki są miękkie, "glutowate" i łatwo dzieci zrazić do prób zrywania, że nie wspomnę o konsumpcji. Ciekawa, odrażająca, obrazowa opowieść i gwarantuję, że dzieciarnia będzie omijać łukiem

Berberysy mają kolce...

Sad. Nie wiem jak wysoki jest dom, ale usadowienie sadu po wschodniej stronie budynku odbierze dużej części drzew zachodnie, ciepłe słońce.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies