Nowo dokupiona ziemia jest klasy 4a, glina + piasek. Chociaż jak ją brałam w ręce, to mocno pylasta mi się wydaje (czy to z powodu monomulturowej uprawy?). Na tym terenie chcemy mieć mini sad owocowy, max 10-12drzew z kwietną łąką , warzywnik, krzewy owocowe, przyszłościowo szklarenkę, wszystko przeplatane roślinami ozdobnymi i trawą. Od 6 lat (tyle ją obserwuję zza płotu) uprawiane na niej było zboże. Obok na starej części mamy ziemię klasy 3(wydaje mi się, że b), tez glina + piasek. Z moich obserwacji wynika, że odczyn gleby jest lekko kwaśny. Tyle wiem