Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Kwiaty z ogródka Marty :) 21:44, 25 paź 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
marta_d napisał(a)
nie mam weny - opuściła mnie niespodziewanie, może jutro coś spłodzę ... tracę cierpliwość ... obawiam się, że jak się mocno zdenerwuję na ten pizdowaty ogród to nic w nim nie ruszę... mam nadzieję, że to chwilowa deprecha...


Marta nie tup nóżkami Przed Tobą zima i czasu od groma. Znajdziesz rośliny i ich połączenie. Ja w swoim ogrodzie wsadzam niezliczone ilości hortensji bukietowych i tam gdzie te floksy widziałabym szpaler na tle tej zieleni. No i z czasem zdobiłyby bardzo i z zewnątrz.

Pozdrawiam
Kwiaty z ogródka Marty :) 21:12, 25 paź 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry
Bardzo lubię floksy, rosną u mnie w pełnym słońcu oraz półcieniu, i niestety stanowisko w pełni słoneczne nie do końca im służy. Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie lepiej radzą sobie w półcieniu, kwitną dłużej i kwiaty tak szybko nie płowieją.
Na razie przychodzi mi to głowy to.. :/
Piaskownia na zakręcie 22:52, 21 paź 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Do góry
Widoczki jeszcze całkiem,całkiem. Niestety zapowiadają przymrozki i pewnie będzie po kwiatach Moja pysznogłówka też łapie mączniaka, ale wiele innych bylin też - ostróżki, floksy, nawet przetaczniki miały. Nie pozostaje nic tylko oprysk, bo musiałabym się pozbyć ich wszystkich.
Makowo na Kociewiu 19:06, 20 paź 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Gardener27 napisał(a)
Zdjęcia piękne nawet pomimo deszczu

Widzę że masz glinianą donicę Powiedz mi jak one się sprawują w naszych warunkach Chowasz je na zimę ? Czytałem że takie wytrzymują tylko parę lat a później do wymiany ale pięknie wyglądają


Przemku moje donice stoją na zewnątrz zauważam że ta wysoka zaczęła się łuszczyć ale pozostałe są ok. Wysoką mam od 5 lat, a pozostałe będą u mnie 3 zimę.
dziękuję za odwiedziny

malgorzata_szewczyk napisał(a)
Kasiu floks jeszcze kwitnie?? No i jak nie kochać trawek jak one takiej zwiewności dodają Słonecznego weekendu życzę


tak cały czas ale to taka młoda sadzonka zaczęła kwitnąć w sierpniu
Trawy kofam
W niedzielę było słonecznie, cebule posadzone

Milka napisał(a)
Pysznie jest teraz po deszczu ale żeby floks kwitł!! psikusy nam ta jesień płata

Kwitną jak widzisz, chciałabym aby jak najdłużej
anula_wn napisał(a)
kosmos ! moje nowe chciejstwo
ale że floksy jeszcze Ci kwitną... no nieźle....
pięknie ! po prostu pięknie !!!


Kosmosy jak nie przezimują i nie wzejdą z zebranych nasion to kupię nowe sadzonki
dziękuję za odwiedziny ...kociołek zamówiłam tnie jak widzisz Chciałabym aby jak najdłużej była taka ciepła

Juzia_G napisał(a)


Fajny co?
Też chcę


bardzo fajny

malgocha1960 napisał(a)
Kasiu,masz przepięknie skomponowane rabaty,siedzę już od dobrych kilku chwil u ciebie i nie mogę się nadziwić.Postudiuję jeszcze trochę,bo nie potrafię u siebie zrobić takich piętrówek z głowa jak u ciebie to widzę.Jestem pod wrażeniem,szkoda,ze tak pózno do ciebie trafiłam.


Małgosiu bardzo się cieszę, że Makowo przypadło Ci do gustu Zaskoczona jestem , bo tutaj tyle pięknych ogrodów i kaskadowych rabat multum. Jeśli jednak mogłam w jakiś sposób pomóc lub zainspirować to jestem najszczęśliwsza na świecie.
Zapraszam, kiedy tylko zechcesz, nigdy nie jest za późno na zmiany Pozdrawiam serdecznie



Makowo na Kociewiu 19:51, 18 paź 2014


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
kosmos ! moje nowe chciejstwo
ale że floksy jeszcze Ci kwitną... no nieźle....
pięknie ! po prostu pięknie !!!
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 14:39, 17 paź 2014

Dołączył: 01 lip 2014
Posty: 89
Do góry
miss_house napisał(a)
widzę Magdaleno, że nadal "walczysz"
Ja bym tam takich "poważnych" płożących roślin nie sadziła, bo będą wychodzić na drogę/zwężać światło drogi, a piesi mogą się podrapać...
Wydaje mi się, że dobrze byłoby uzupełnić ziemią żyzną, spadek ustabilizować przez przymocowanie siatki (choćby takiej na krety - taniocha), a w oczka powsadzać płożące się i słońcolubne byliny: żagwin ogrodowy, floksy, runianki... tak żeby powstały barwne kwitnące plamy...


Walczę ale to już będzie ostatnia rzecz którą zrobię przynajmniej tej jesieni aaaaaa i mąż też walczyć będzie

Co do drogi to ja bym się nie przejmowała bo jest to rzadko używany dojazd do posesji obok i tak pomyślałam, ze jak mi się te płożące bardzo rozrosną to je będę przycinać aby opanować bo chciałabym tam bardziej coś zimozielonego, ale nad kwitnącymi można też pomyśleć - każda inspiracja jest dla mnie bezcenna

Co do tej siatki to ona ma małe bardzo oczka chyba, ze można je porozcinać na potrzeby otworu dla roślinki?
Bardziej myślałam o geosiatce ale ta znowu jest za wielka jak na ten mój kawałek
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:23, 17 paź 2014

Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 72
Do góry
widzę Magdaleno, że nadal "walczysz"
Ja bym tam takich "poważnych" płożących roślin nie sadziła, bo będą wychodzić na drogę/zwężać światło drogi, a piesi mogą się podrapać...
Wydaje mi się, że dobrze byłoby uzupełnić ziemią żyzną, spadek ustabilizować przez przymocowanie siatki (choćby takiej na krety - taniocha), a w oczka powsadzać płożące się i słońcolubne byliny: żagwin ogrodowy, floksy, runianki... tak żeby powstały barwne kwitnące plamy...
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:47, 14 paź 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gabriela napisał(a)
Kolory i bujność, wspaniała jesień u Ciebie. Floksy i róże już nie pachną tak jak latem, ale pewnie że cieszą.


Floksy nie pachną, ale róże ? czy ja wiem czy słabiej dziś nosa nie mogłam oderwać



Ogrodowy spektakl trwa ... 19:41, 14 paź 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Grażynko - zapraszam na szwędanie, ja uwielbiam a teraz szuram liśćmi bo lecą na potęgę,

Ewa róże to jeszcze rozkwitają i ciacham, a dziś ciachłam floksy a w zasadzie po jednym kwiatulku bo tyle zostało

Konrad to wspaniałe co piszesz ja też choć czasem mnie wkurza

dorotko_z miło mi zapraszam
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:09, 10 paź 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Madżen, do róż się nie przekonam, ale przyszłoroczny zestaw prawie mam.
Szałwie w obu kolorach z teoretycznie niskimi przetacznikami są w skrzyni. Lawendy nie chcę, do towarzystwa mają floksy.
Niebieskie szałwie są FIOLETOWE, zwłaszcza Caradonna. Zaczynam się martwić, że naprawdę mam coś z oczami. Zapytaj męża, jakiego koloru jest szałwia. U Ozz przytoczyłam teorię i zaczynam się poważnie obawiać, dlaczego Wy wszystkie widzicie na niebiesko.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:00, 07 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ojoj ile miłych wpisów Napisze ogólnie w sprawie tej rabaty z astrami, że na żywo tak ładnie nie wygląda ze względu na jałowca, który tu rósł i rzucał dużo cienia na rośliny przez co się położyły w prawo i patrząc od frontu straszą patykami ale w przyszłym roku już tego nie będzie... no i nie żebym marudził bo bardzo mi się podoba

Iwonko z tej bylinówki jestem bardzo zadowolony bo kwitnie praktycznie od maja nieustannie, zaczęło się od orlików, firletki i kocimiętki, następnie zaczęły się wkradać lilie, później floksy i pysznogłówki z dzwonkami, jeżówki rozchodniki astry i trawy grają teraz główną role do tego kocimiętka powtórzyła kwitnienie sam się dziwie, że tyle tego tam jest. Trawy, o które pytasz to nie miskanty, a rozplenice, na pierwszym planie niższa odmiana Herbstfreunde, ta bardzie w tyle ze łukowatymi żdźbłami to odmiana Moudry.

Agato pomyśleć, że te astry wydarłem zapomniane gdzieś z kąta działki bo nic innego nie miałem chociaż muszę ich pilnować bo rozrastają się jak goopie

Agnieszko ja bez planów to na żadne zakupy roślinne się już nie wybieram bo w tym roku kilka razu się zapomniałem i przytargałem do domu kilka roślin, które teraz stoją w przechowalni. Hakone u mnie bez problemu przetrwało u mnie tą zime, ale jak wiadomo zimy prawie nie było. Ja okryje gałązkami świerkowymi, a po mocniejszym przymrozku zbrązowieją.

Małgosiu(Margarete) powinienem powiedzieć przepisowo, że na dzielenie troche za późno, ale ja jeszcze co nieco dzieliłem dzisiaj i na dodatek wsadzam do doniczek, do gruntu byłoby lepiej, ale nie mam miejsca. Ukorzenianie jesienne jest lepsze bo żurawki wiosną ruszają pełną parą i nie są osłabione po wiosennym podziale po którym długo się zbierają. Potrzeba im około miesiąca, żeby się ukorzeniły, a jeżeli sadzonki będą miały już jakieś korzonki to jeszcze lepiej. Decyzja należy do Ciebie i jak to mówią jest ryzyko jest zabawa... Ja jeszcze w tym tygodniu kilka żurawek podziele bo mam taką potrzebe i licze na powodzenie. Można dla pewności gdy będzie mocny mróz bez śniegu możesz okryć żurawki gałązkami świerkowymi.

Moniko(borbetko) bardzo mi miło, kolorów coraz więcej dzięki jesieni

Gosiu, a ja najwyżej jeszcze napisze dokładnie na pw bo wczoraj to chyba już spałem chociaż nic nie pomyliłem

Marzenko dziękuje Ci ogromnie i oświadczam bardzo głośno, że kryzysu nie ma i raczej nie będzie bo przecież może być tylko coraz lepiej, a tam gdzie coś nie gra to przecież można szybko zmienić
Pociuchutko tylko powiem, że pomarudze zapewne jeszcze nie raz, ale ja to mam w genach

Mira dziękuje bardzo i pozdrawiam

Aniu(anabuko) rożnorodnośc owszem jest ogromna i cały rok pracowałem nad ogarnięciem mojego małego chaosu jednak mimo, że roślina nadal sporo wydaje mi się, że ogród jest teraz bardziej spójny no i kolorowy I co najważniejsze, bardzo mnie cieszy czego nie mogłem powiedzieć w zeszłym roku.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:48, 05 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dasia napisał(a)


Rozciągasz ogród swój za ogrodzenie?

Zaglądam, podziwiam, wzdycham Cudny Twój busz

Z ciekawością czytam o wysokościach roślin. Ale coraz bardziej się przekonuję, że niestety wiele zależy od gleby i klimatu. Mnie w tym roku krwawnik pozarł floksy, choć z opisów wynikało, że będą górować.


Własnie wszystko zależy od gleby, ilości wody i nawożenia..... Rok temu Przetaczniki miały 50-70 cm... W tym roku 1-1,2 m... Wczoraj przesadzilam je za bukszpany na rabacie "trzy dni z życia pewnej rabaty"
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:36, 05 paź 2014


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

NIe mam u siebie pergoli ale kupiłam koleżance 3 Edenki i sąsiadom z naprzeciwka 1 sz. będę podziwiac z okna w jadani


Rozciągasz ogród swój za ogrodzenie?

Zaglądam, podziwiam, wzdycham Cudny Twój busz

Z ciekawością czytam o wysokościach roślin. Ale coraz bardziej się przekonuję, że niestety wiele zależy od gleby i klimatu. Mnie w tym roku krwawnik pozarł floksy, choć z opisów wynikało, że będą górować.
Mój 4 arowy azyl... 22:40, 04 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Gabriela napisał(a)


Mam ich dużo, ale one delikatnie żarłoczne i nie niszczą roślin. Zimują sobie chętnie w bylinach, ukryte w zeszłorocznych łodygach, przy samej ziemi. A co do wspinaczek, to ja widuję je na pędach winorośli, na tarasie pod dachem, to jest trzy metry nad ziemią.

Gabrysiu, nie tak do końca się z Tobą zgadzam co do 'żarłocznosci delikatnej' wstężyków i podobnych im ślimaków zaroślowych. Jeśli trafią na odpowiadającą im roślinę, to potrafią ją zeżreć niemal całkowicie. Właśnie one w zeszłym roku prawie doszczętnie obżarły mi czerwone floksy, a tak mi na nich zależało
A zimują, tak jak piszesz. Najwięcej spotykam ich w bergeniach i liliowcach.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 19:38, 04 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Dzień zaliczam do udanych - czyli mocno ogrodowy, wykorzystany na maksa .

Rano byłam z chłopakami u mamy na działce i przywiozłam mały transporcik



Astra do przymiarek - bo to krzaczysko okropne i nie wiem czy będzie gdziekolwiek pasować - a ten kolor podoba mi się najbardziej

4 białe floksy i jeden różowo - niebieski
2 żurawki które kwitną małymi różowymi kwiatuszkami
1 rudbekię z której zrobiłam 2
1 ziemowita z którego zrobiłam 3 - nie miałam pojęcia gdzie go wsadzę, ale chyba znalazłam mu fantastyczne miejsce - się okaże w przyszłym roku
Dwa ogrody 21:53, 03 paź 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Anek, jesteś niemożliwa
Karola, jutro poszalejemy w ogrodzie

i wspomniana rabatka z przewagą koloru białego z bliska, tam gdzie nic nie rośnie utknięte białe cebulowe, sama jestem ciekawa jak będzie wyglądać ten busz w przyszłym roku, nietrafione mogą być dzwonki ogrodowe, bo zupełnie nie pamiętałam o ich wysokości sadząc wiosną
a znalazły się na niej sasanki, przebiśniegi,krokusy, zawilce majowe ( notabene kwitną pojedynczymi kwiatkami teraz), piwonie, białe okrywowe róże, dzwonki ogrodowe, ostróżki, liliowce, białe kosaćce, irysy, białe przetaczniki, bodziszki, złocienie, białe niskie jeżówki, rozwary, floksy, lawenda i jeszcze pewnie parę innych, o których zapomniałam będzie misz masz




pośrodku rośnie też biała pnąca Iceberg ( chyba, kupowałam wiosną w markecie), nad którą się zastanawiam, czy nie wymienić jej na jakąś niższą, wywędrowały już z tej rabaty Rubensy wsadzone były tymczasowo


i mam nadzieję, że White Cover w przyszłym roku będzie wyższa od obwódki z ożanki


nie zwracamy uwagi na styropian i inne budowlane "ozdobniki"
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:38, 01 paź 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Kolory i bujność, wspaniała jesień u Ciebie. Floksy i róże już nie pachną tak jak latem, ale pewnie że cieszą.
Ogrodowy spektakl trwa ... 16:44, 01 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
I mnie się spodobało. Że uchwyciłaś jeszcze letnie rośliny (floksy i róże).
Pomóżcie wyczarować mi ogród 21:05, 28 wrz 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
W weekend trochę podziałałam - trawnik skoszony (jakoś mało trawy było), część doniczek zadołowałam, floksy wycięłam ,kompost zaczęłam przerzucać, dodałam obornik kurzy i trochę liści brzozowych (ale jeszcze mało spadło).


Dołując doniczki (za kompostownikiem - cudowne, ciche miejsce)znalazłam skarb - zapomniana trawka Żubrówka Od razu ją wykorzystałam O nie, nie, nie w tym celu, o którym myślicie. Zrobiłam przecier z jabłek antonówek z dodatkiem trawki - będzie idealny jako dodatek do drobiu Chociaż mój M. powiedział, że to marnoTRAWSTWO

A że żubrówka cenna, pouczyłam Murkę moją kotkę-celebrytkę, że ma pilnować. Mądra kotka - zrozumiała






W spadku po dziadku... 14:37, 27 wrz 2014


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Fajne pniaczki do przygotowania dekoracji sezonowych, albo pod donice z kwiatami letnimi, obok nich jakieś ozdobne trawy, po dużej dyni na górę, jakąś zwisającą jarzębinę i miejsce przy huśtawce dostanie niwą szatę
Pniaki po wierzbie, aż się proszą o rojniki i jakąś niską trawkę, myślę,że floksy szydlaste też by sobie poradziły. Z tyłu można by podsadzić bergenią, też mam w takiej ilości, że mogę się podzielić.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies