Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ptasi gaj 20:15, 06 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Figus nie musze duzo sadzic w jednym miejscu mam ten luksus ze teren dosyc spory. Tam gdziestoje robiac fote do ostatniej brzozy przy skalniaku jest ok 15 m. O miedzy brzegiem oczka a skalniakiem.
Lubie przestrzen mam jeszcze duzo luzu czasami mysle, ze za duzo, ale jak ogladam niektore ogrody ktore po kilku latach staja sie buszami przez geste nasadzenia lub z braku przecinki wole swoj luz.
Tam gdzie mam luz to sa drzewa posadzone 3 lata temu jeszcze sa male.

Liscie juz wygrabione ale widok ladny.
Ogrodowe kreacje 18:40, 06 lis 2018


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Zazdroszczę Ci tych brzóz. Jakie to niesamowite mieć swoją ziemię, na niej dom i brzozy. Kociak najpiękniejszy więc losowanie jest jak najbardziej na miejscu
Ptasi gaj 20:11, 05 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Juz zjechalam o 15 godz zostala 1 godz widocznosci. Zrobilam kilka fot, cos tam przegrabilam. EM wsiadl na traktorek i zebral jako tako liscie z brzozy, wiec jest czysto. Gorzej z zwirem i skalniakiem tam trzeba odkurzac trzeba sie urobic.


Dzisiejszy wczesny poranek i jak opadła mgła







Rododendronowy ogród II. 21:59, 04 lis 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Złote brzozy i ruda koleżanka przecudnej urodyDo mnie czasami czarna wiewiórka zagląda po drodze na orzechy sąsiadkiBuziak od innej rudej koleżanki

Ha, ha, ha.... wszystkie sympatyczne Tylko ta wielka Wiewióra jest jedna , a innych tysiące

Dla tych co nie wiedzą o co chodzi ulubiona moja bajka
Rododendronowy ogród II. 20:33, 04 lis 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Złote brzozy i ruda koleżanka przecudnej urodyDo mnie czasami czarna wiewiórka zagląda po drodze na orzechy sąsiadkiBuziak od innej rudej koleżanki


Jesień w tym rou cudna , nacieszyc sie nie mogę kolorami i liścmi na ziemi. Rude koleżanki uwielbiam i te małe i te duże.
Rododendronowy ogród II. 20:31, 04 lis 2018


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Złote brzozy i ruda koleżanka przecudnej urodyDo mnie czasami czarna wiewiórka zagląda po drodze na orzechy sąsiadkiBuziak od innej rudej koleżanki
Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 17:55, 03 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Mozna zgłupiec tyle pomyslow na te. Brzozy, ale biel pienkow z rozowmi pedami dereni bedzie pieknie zima...

Sasiad buduje tyrolski dom wielopokoleniowy. W tym drewnie to dlubanina to nie cegla na cegle polozyc.
Obok naszego osiedla ktos buduje dom juz 8 rok bajzel na tej budowie. Tez wlasciciel dłubek sam go buduje.
Sa tacy hobbysci.

Pozdrawiam Iza
Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 12:49, 03 lis 2018


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5379
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Zobacz tutaj: https://ogrodniktomek.pl/2014/01/brzozy-najladniejsze-odmiany/.
Jak posadzisz brzozy Dereenbbosy do tego Dereń biały 'Sibirica' będzie pięknie.
Ale są też inne ładne brzozy.

A pod dereniami posadź turzyce. Z nimi zero pracy, bo można dobrać zimozielone i tylko wiosną jak nie chcesz wyczesywać, to tniesz. Będzie pięknie

Jedna odmiana derenia (Cornus alba Aurea), jedna odmiana cisa (Taxus baccata Robusta), jeden rodzaj trawy (Hakonechloa macra) i jeden rodzaj byliny (Ophiopogon planiscapus Nigrescens)


Zamiast hakonechloa posadziłabym raczej turzyce. Może jak na tym zdjęciu – carex pensylvatica,

albo którąś z carex oshimensis, albo carex pansa, albo carex divulsa (remota)

albo carex flacca 'Blue Zinger'


W sumie nie tylko ładnie, ale i po 2-3 latach zero wojny z chwastami. I jeszcze możesz np. czosnki Krzysztofa w trawie posadzić, albo inne bylinki tu i ówdzie.
LeŚnicZaNka 11:59, 03 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Jest dobrze jesienia kupowac roze, ale jak czlowiek nie wie co ma gdzie posadzić. Dopiero zimowe przemyslenia daja obraz co gdzie i jak.
U mnie beda przeprowadzki rozane i dopiero sie wyjasni czego mi brakuje.
Musze troche wyhamowac z zakupami rozanymi przynajmniej w internecie.
Mam duzo roznych szkolek po drodze i obok siebie wiec juz nie panikuje.
Po nauczkach tej wiosny gdzie roze przyslali byle jakie nie ma sensu skakac po szkolkach.
Np bardzo piekna roza Venrossa piekny kwiat, ale maczniak na niej grauje wiec nie nadaje sie do posadzenia przy innych rozach tylko na odludziu.

Brzozy piekne, chociaz wyjatkowo w tym roku wczesnie tracily listowie i bardzo zadkie. Nauczka, ze brzozy trzeba czesciej podlewac jak tak sucho bo to pijusy.

Kasiu co to u ciebie napisz na priv.

Ptasi gaj 10:24, 03 lis 2018


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
Elu ale brzozy masz cudne tez uwielbiam brzozy natura tworzy arcydziela
Ogród Muszelki 10:13, 03 lis 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
A tak dzisiaj wyglądają brzozy za płotem.

Rododendronowy ogród II. 12:42, 02 lis 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Twoje brzozy cudnie się złocą... Fajnie wyglądają te kolory w blasku słońca.
Mój las też wciąż kolorami świeci...
Ogrodowe kreacje 22:01, 31 paź 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Przylepa swietny wiadomo ze on najladniejszy a nie jakis krzaczek
A widok na brzozy swietny - chyba na plus dla wichury.
Rododendronowy ogród II. 20:11, 31 paź 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Brzozy oczywiscie cudne a pod nimi jeszcze czerwone muchomorki

A to juz całkiem jak w bajce
Rododendronowy ogród II. 20:09, 31 paź 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kasya napisał(a)
No właśnie brzozy teraz tez piekne
Świecą i nie jest ponuro


Brzozy oczywiscie cudne a pod nimi jeszcze czerwone muchomorki
Rododendronowy ogród II. 20:07, 31 paź 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
No właśnie brzozy teraz tez piekne
Świecą i nie jest ponuro
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 10:48, 31 paź 2018
Do góry
Anitka napisał(a)


Niestety po przymrozkach i ostatnich wiatrach glediczje i brzozy już bez liści.



I tak jest pięknie
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 10:42, 31 paź 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
kasiek napisał(a)
No nareszcie miałam chwilke by jesień Twoja zobaczyc - piękne focie z tymi liści i ta glediczia - zachwycające to drzewko
Patrzac na Twoje kamienne elementy mam szybsze bicie serca , bardzo lubię kamień, nareszcie mam możliwości nieco więcej położyć go u siebie. A korytka super - ja swoje z Itonga tworze. Piekne nabytki - z historia , takie lubię


Niestety po przymrozkach i ostatnich wiatrach glediczje i brzozy już bez liści.


Lubimy jechać po takie rzeczy, często sporo rozmawiamy z osobami, od których takie rzeczy kupujemy. Opowiadają nam skąd je mają, jak zostały znalezione i jakie były ich losy. Przy okazji o okolicznych wydarzeniach coś się dowiadujemy. Fajne są to często historie
Zielona przestrzeń 08:13, 31 paź 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
Adela napisał(a)

Anetko, bardzo dziękuję za obszerny opis i odpowiedź na moje pytanie
Wszystko u Ciebie bardzo ładnie wygląda i i brzozy doskonale prezentują się w towarzystwie bylin, ktore wymieniłaś.
U siebie widziałabym jedynie rozchodniki, bo hosty miałyby u mnie za słonecznie. Kocimiętki nie chcę, bo pewnie koty sąsiadów zostaną u mnie na stałe
Zastanawiam sie jeszcze ew. nad trawami. Nie eksperymentowałaś przypadkiem?
Brzoza, którą przesadzałaś z pewnością ruszy, jak już dobrze rozwinie system korzeniowy. Przesadzanie zawsze lekko przyhamuje rozwój. Moja brzózka rośnie dwa sezony, ale korona też jakaś licha.

W dużym ogrodzie, jaki masz, możesz tworzyć i życzę veny. W moim małym ogrodzie jak już zacznę coś „tworzyć”, to nigdy nie osiągam wersji ostatecznej biedne te moje roślinki
Jeszcze tylko muszę przekonać mojego M, że najlepsza obwódka to brak obwódki - jak u Ciebie.
Pozdrawiam


Nie ma za co
Ja z kotami problemu nie mam, ponieważ moja sunia wszystko skutecznie przegania Aczkolwiek takiego swojego kociaka to chciałabym mieć, ale obawiam się reakcji wyżej wspomnianej suni Tak więc ryzykować na razie nie będę
Jedną rozplenicę mam posadzoną na raczej suchym stanowisku i nie prezentuje się za bardzo niestety. Nawet nie zakwitła w tym roku, a liście to jej bardzo szybko żółte się zrobiły i tak jakby lekko przyschnięte Jak tak bardzo chcesz, to mogłabyś poeksperymentować z kostrzewami. One są najbardziej odpowiednie na takie właśnie suchsze miejsca.
Co do brzozy, to ona jakaś taka od samego początku niechcąca się zaaklimatyzować do moich warunków. Jak nadal będzie taka oporna, to ją jeszcze raz przesadzę - do trzech razy sztuka
Vena twórcza teraz jak najbardziej potrzebna jest - dziękuję
Pamiętam początki mojej przygody z ogrodnictwem - moje roślinki to dopiero biedne były A ile z nich zmieniło właściciela, to nie zliczę
A obwódka to mi się marzy - najlepiej taka z kostki. Roboty z przycinaniem tych kantów jest co niemiara, a i tak za niedługi czas wyglądają jakby w ogóle nie były przycinane No i jeszcze ta "zjedzona" kora przez kosiarkę też mnie irytuje, bo trzeba ją dość często uzupełniać. Tak więc nie wiem co lepsze - kanciki, czy obwódka??? Ot, taki właśnie mam mały dylemacik

Pozdrawiam
Wśród brzóz i dębów 00:47, 31 paź 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10689
Do góry
Basieńko, piękna jesień u Ciebie. Jeszcze dużo kolorów i te brzozy cudne.
Jesienny bukiecik udany.
Zaglądam prawie codziennie ale nie zawsze się wpisuję. Za to patrzę i patrzę...
Pozdrawiam.
Dobrej nocy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies