Zawsze się zachwycam Twoim ogrodem Te brzozy wyglądają cudownie!
Pszczoły na drzewie robią wrażenie.
Jolu, a czy carex ice dance nadawałby się pod drzewa jako roślina okrywowa? Koniecznie go trzeba ścinać na wiosnę, czy dałoby radę nie ruszać po wiośnie?
Jolu, po tym co napisałaś - wycięliśmy kant pomiędzy trawą a irgą od góry skarpy. Tak więc nie ma ryzyka, że się irga z trawą przemiesza. Nie zmienia to faktu, że mnie irga wkurza nieustannie, bo zarasta i ciężko się do tych chwastów dostać! No ale teraz cała jest usiana malutkimi pączkami, więc pewnie jak zacznie kwitnąć to mi złości na nią miną
A sesleria jesienna .. tak, jest piękna. I znów mi namieszałaś w głowie swoim wpisem, że IceDance mogłabyś seslerią zastąpić. Też mam cały pas IceDance, przy różach i kocimiętce. Ice Dance ścięta na wiosnę odradza się do teraz. A sesleria już dwa miesiące ładnie wygląda. Kurczę... też zaczynam myśleć, czy by ID na seslerię nie wymienić. A wszystko to Twoja wina!! hehe
Aronię zostawiam w różnych odsłonach I pozdrowienia oczywiście
To ja się pytam dlaczego mój Ice Dance nie ma takich szerokich liści - może ja nie mam Ice Dance???? Jedyne słuszne wytłumaczenie ;( bo rozłazi się strasznie
Padam na twarz. Pobudka 5.30, do rodziców, posprzątać resztę, przywieźć kolejne graty i resztę roślin. Na szczęście nic więcej nie zostało. Kilka cisów posadziłam by zrobic ekran za domem. Ice dance dosadziłam do innych. Nie mam siły podlać. Rozrzuciłam trawę w ramach ściółki. Odkurzanie. Obiad. MM jechać po kury... Yyyy
To prawie niemożliwe że Ice nie chce rosnąć. Może u Ciebie za sucho. Bo u mnie mokro to nawet w kamieniach rośnie. Duże kępy z pomocą syna usuwałam i był problem. Zdecydowanie z traw lubię: palmową, seslerię. Pojedynczo mam też inne. A zamiast Ice D mam od Sylwi podobną ale mniejszą i nie ekspansywną. Właśnie ją rozmnażam a zastępstwo.
Co do nowych rabat to się też zastanawiam choć u mnie jest dużo miejsc do ogarnięcia. Jedyny sposób jaki znalazłam to kompostowanie na miejscu nowej czy koniecznej rabaty, oczywiście pod okryciem z tej grubej maty minimum rok. Tak sobie przygotowuję długie miejsce pod Anabelki. Będę w tym roku już ją dzielić. Zasypałam też jeden pęd. A do dużej rabaty wypalam najpierw ogniskiem miejsce i potem dalsze przygotowania.
I ostatnio polubiłam chwasty, niech rosną bo będzie z nich dużo kompostu
Anusiu, trzeba sobie radzić
Ula lista zadań obszerna. Dostałam kilkanaście Ice Dance od Iwonki i nie chcą rosnąć, mizeroty. Nie wiem dlaczego, przecież to taka żelazna roślina.
Ula zdrowie najważniejsze, wiem coś o tym. Ja kończę 10-cio dniową rehabilitację. Mam nie za wiele, staram się ogarniać na bieżąco ale czasami się nie da. Myślę o nowej rabacie ale jak pomylę, że pewnie ja odchoruję to lekko się odechciewa.
Gąsienice wyłażą powyżej 20st a 25st to dla nich raj. I miesiąc czerwiec. Nie mieć ich to wielkie szczęście.
Ja już nie robię sadzonek z bukszpana. Wszystkie wywalam jak mi się pod rękę nawiną.
Ja raczej ogarniam ciągle stan po budowie. Nie wszystko chce rosnąć jakby mi się to widziało. Po 2 dniach tyrania miałam jeszcze koszenie.... I wysiadlo mi już zdrowie. Znów będę odpoczywać i nie wiem kiedy dokończę.
Moja lista bardzo pilnych prac:
1.Przesadzić tawuły 4szt- bo zaczęty jest szpaler i nie skończony
2.Przenieść mini tawuły nacwejściową.
3.Z 4 seslerii zrobić sadzonki na wejściową
4.Wykopać 15szt. Ice Dance co jest katastrofalnie trudne
5.Dokończyć plewienie na wejściowej
6.Zrobić porządki z zeszłorocznymi ściętymi tujami
7.przenieść tawułki Arendsa bo zaraz będą kwitły
8.Drobne rzeczy po pierwszym kwitnieniu to: przeniesienie szałwi, rozmnożenie brunery, miodunki
Przycięłam dziś 9 bukszpanów, zostało 12. Martwię się, bo synowa rozpoczęła walkę z ćmą. Ciekawe, kiedy do mnie to dziadostwo dotrze?
ścięłam wreszcie Ice Dance. Brzydka już była i zaczęła się kłosić.
Oczywiście bez podlewania się nie obeszło!
I dzisiejsze fotki
Czosnki coraz słabsze, pewnie je wyrzucę.
Pojawił się fiołek biały
Słabe kwitnienie azalii japońskiej, pewnie z powodu zeszłorocznej suszy.
Ewa,a co myślisz,żeby pod płotem za graczami albo jeden przed nimi posadziła Red royal, dalej niższe dereń IH albo tawułę,a najniższe piętro to jeżówki, rozchodniki, z traw to mam Gracki, stipe, Carex ice dance i Variegata, Red baron, mam też dwie tawuły japońskie, bukszpany 2x, z zadarniaczy to stachys, ubiorek wieczniezielony,żurawki. Mam też jedna traw, której nazwy nie mogę sobie przypomnieć, ale rośnie kepowo i dorasta do około 80-90 cm.
Nie mówię,że tam wszystko chce upchnąć,tylko że może coś by z tego tam pasowało?
Madziu to jest niesamowite ja też pod brzozkami paprocie i limelight...morningi czekaja na wysadzenie a ja się zastanawiam czy nie chcę tam zbyt dużo ... Ale po przeczytaniu Twojego posta już znam odpowiedz ... nie chcę
Jest pięknie
Tak sobie myślę ,że musisz mieszkać stosunkowo niedaleko , skoro umawiasz się z Ulką i widzę pagórki na fotkach więc może latem....???
Pomarzły Ci paprocie czy dały radę ?? Moje są młode i niestety...a ja nie byłam świadoma ,że one takie delikatniutkie
Buziol
Kocimiętka na wejściowej ma się dobrze to chyba zostanie. Reszta sadzonek mała w powijakach trwa chaos ale muszę w niego wtargnąć. Ice dance czeka w sobotę na wyrzucenie do kosza, już go nawet nie pokazuję.
Ela nie wiem co to za rodzaj macierzanki ….
z bliska mam tylko takie zdjęcie....z chwastem ….
masz rację z tą nową częścią -tyle miejsc na chciejstwa ….jest tylko jeden problem -eM -chce dużo trawnika …..tam oprócz tych 2 rabat przy płocie ( śmietnikowej i wyrzutków ) to na razie planuję tylko skarpy obsadzić ….w tym sezonie ….a co dalej -życie pokaże
pod brzozami mam miskanty ML ,hortensje Limelight ,świerki nidiformis ,paprocie ,klony,derenie ,berberysy ,trawki chocolatte lub bronze form ( nie pamiętam dokładnie które),ice dance ,jarzmianki i jeszcze różne kwiatki -penstemony ,zawilce ,floksy,przetaczniki ,kukliki …..misz -masz na całego -
a w drugiej brzozowej ( na nowej części ) mam kaliny ,hortensje ,też miskanty tylko chyba gracki i ML,wrzosy ,kulki tujkowe ,dużo ice dance ,rozplenice -tam wszystko małe jeszcze
Buziaki
ależ paskudne te zdjęcia z telefonu
zupełnie wyprane z kolorów.
w każdym razie, to jest kawałek, który na razie udało mi się zrobić. Percy był kupiony, a cała reszta z mojego ogrodu: dwie azalie kermesina rose, tiarelle, języczniki, bodziszki korzeniaste, turzyce ice dance, hosty. Wreszcie będzie "zarośnięte"
z tyłu widać pokrywę od szamba, które równo rok temu odkryliśmy i mąż postanowił zrobić nawodnienie. Właśnie robi.
Sprawdziliśmy: jest całe 1,5m czystej wody, a pod spodem jeszcze muł