Dlatego zrobiłam o tym wzmianę, aby uważać na dzieci i zwierzęta.
Natomiast takie objawy jak u Mastiffa raczej nie świadczą o tylko kontakcie ze środkiem... raczej podejrzewam uczynnego sąsiada
Po konakcie z trucinami w niewielkiej ilości są co najwyżej zaburznia przewodu pokarmowego, ale trucizna odkłada się w czasie i np. uszkadza wątrobę. Co prowadzi do śmierci...natomiast dzieci mogą to zjeść.
Sebek, bo ja nie sieję tego jak nawozu, tylko sypię wąski pasek wokół działki, pod murkiem od ogrodzenia. Jak przełażą przez ten środek, to zanim zdążą się rozejść po ogrodzie to zdechną. A nieliczne co im się udało to na szpikulec ...i bawię się w małego sadystę

Ale tego już praktycznie nie ma.. i mogę boso biegać po ogrodzie do woli...