Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Ślimaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ślimaki

Gardenarium 15:28, 08 lip 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Musi być równowaga w przyrodzie niestety, jeże też muszą coś jeść
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
finka 17:53, 13 sie 2011


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
.a to moje zbiory....całą noc się śniły (jak po grzybobraniu) hihi...


paskudztwo




całe wiadro 10 l - ciężko było dźwigać. Zbierałam nie trułam, bo było ich za dużo i potem jak się rozkładają po "niebieskich cukiereczkach" to smrodek wisi w powietrzu, a klienci chodzą i wdychają.....

Utopiłam w rzece..eh
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
Gardenarium 18:11, 13 sie 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304

Plaga ślimaków występuje w ogrodzie zwłaszcza w czasie mokrej pogody

Ślimaki nie lubią mydlnicy lekarskiej, macierzanki i majeranku, bylicy piołunu, przywrotnika ostroklapowego, czosnku, szałwi, krwawnika. Podobno posadzone na rabacie odstraszają ślimaki. Na pewno wiem co do przywrotnika, rzeczywiście obok niego nic nie jest podziurawione

Może to jest sposób na ochronę host ??

Aby ograniczyć ilość ślimaków powinniśmy zruszać glebę, wtedy wydobywamy na wierzch jaja szkodników, które na słońcu giną. Usuwajmy też chwasty, szczeliny, bruzdy i inne kryjówki sprzyjające występowaniu ślimaków.


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
bogumila 00:33, 17 sie 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
A może takie? Polujące na mrówki na siedzą co.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Gardenarium 09:17, 19 wrz 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Sposoby walki ze ślimakami w uprawach host. Warto poczytać>

http://encyklopediahost.info/slimaki.html
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Mala_Mi 17:02, 22 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
U nas na południu z tymi ślimakami bezskorupkowymi to prawdziwa palga. Dosłownie takie wiadra się zbiera. A wielkie to to na 10cm. Na początku też zbierałam..bo ekologia, bo równowaga w przyrodzie....i codziennie po zbieraniu już nic nie jadłam (dobre na linię). Po kilu dniach brakowała wiader i pojemników, a ilość wizualnie wcale się nie zminiejszała. Pułaki były skuteczne ale tylko w niewielkim promieniu od pułapki.
W końcu kupiłam kilka kilo środka na ślimaki (najlepiej jak jest wodoodporny) min,. te niebieskie granulki, ale i są szare (te kupuję, bo mniej widoczne). Wysiałam całą działeczkę równo.. {ies dostałzakaz wstępu na działkę z budową przez 2 miesiące... Pies tyego nie jje, ale dotyka łapkami, a potem liże łapki i po jakimś czasie stęzenie w organizmie mogłoby osiądnąć wartość śmiertleną (to wiem od weterynarki) I od tej pory 2-3 razy w sezonie sypię wokół działki równo przy murku...tak by pies nie dotykał łapkami... Kontroluję strategiczne miesjca i jak trzeba też tam podsypuję.... Wychodzą z norek zawsze rano... wiec obserwuję gdzie sięmogły zaczaić.
Metoda "raz a dobrze" pomogła... Na działke 29 arów zużywam teraz ok. 1,0-1,5kg rocznie. Byłoby mniej, ale z jednej strony mam dziką łakę, gdzie uwielbiają siedzieć w niewyobrażalnych ilościach....(tu to sypię i z drugiej strony murka..tzw. odparcie ataku przed murami)
Początkowo jak to zobaczyłam, nie chiałam już działki, domu i ogrodu. Co za ogród do którego nie ma jak wejść boso...a i w butach ohyda... o zżeraniu wszystkiego jeszcze wtedy nie myślalam.
Ptaszków mam ilość dużą..... warzywniak niesypany, na szczęście od sąsiadów przy warzywniku mam kurki, a te żadnemu ślimakowi nie przepuszczą..

Sypanie solą odradzam, bo i widok ohydny i ziemia się zasala...

Tym sposobem wygrałam ze ślimakami, niewielkie szarże już nie są takie groźne...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Sebek 17:09, 22 sty 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jej - a ja na trzy ary zużywam też tyle co Ty. Jednak do mnie przychodzą i od sąsiadów, bo u nich nie mają co jeść..
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
abrakadabra 19:44, 22 sty 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
asc napisał(a)
U nas na południu z tymi ślimakami bezskorupkowymi to prawdziwa palga. Dosłownie takie wiadra się zbiera. A wielkie to to na 10cm. Na początku też zbierałam..bo ekologia, bo równowaga w przyrodzie....i codziennie po zbieraniu już nic nie jadłam (dobre na linię). Po kilu dniach brakowała wiader i pojemników, a ilość wizualnie wcale się nie zminiejszała. Pułaki były skuteczne ale tylko w niewielkim promieniu od pułapki.
W końcu kupiłam kilka kilo środka na ślimaki (najlepiej jak jest wodoodporny) min,. te niebieskie granulki, ale i są szare (te kupuję, bo mniej widoczne). Wysiałam całą działeczkę równo.. {ies dostałzakaz wstępu na działkę z budową przez 2 miesiące... Pies tyego nie jje, ale dotyka łapkami, a potem liże łapki i po jakimś czasie stęzenie w organizmie mogłoby osiądnąć wartość śmiertleną (to wiem od weterynarki) I od tej pory 2-3 razy w sezonie sypię wokół działki równo przy murku...tak by pies nie dotykał łapkami... Kontroluję strategiczne miesjca i jak trzeba też tam podsypuję.... Wychodzą z norek zawsze rano... wiec obserwuję gdzie sięmogły zaczaić.
Metoda "raz a dobrze" pomogła... Na działke 29 arów zużywam teraz ok. 1,0-1,5kg rocznie. Byłoby mniej, ale z jednej strony mam dziką łakę, gdzie uwielbiają siedzieć w niewyobrażalnych ilościach....(tu to sypię i z drugiej strony murka..tzw. odparcie ataku przed murami)
Początkowo jak to zobaczyłam, nie chiałam już działki, domu i ogrodu. Co za ogród do którego nie ma jak wejść boso...a i w butach ohyda... o zżeraniu wszystkiego jeszcze wtedy nie myślalam.
Ptaszków mam ilość dużą..... warzywniak niesypany, na szczęście od sąsiadów przy warzywniku mam kurki, a te żadnemu ślimakowi nie przepuszczą..

Sypanie solą odradzam, bo i widok ohydny i ziemia się zasala...

Tym sposobem wygrałam ze ślimakami, niewielkie szarże już nie są takie groźne...



No właśnie - trzeba bardzo uważać na zwierzęta i małe dzieci przy używaniu tych preparatów!
Moja znajoma straciła w ten sposób przepięknego, olbrzymiego (80kg) mastifa
A wcale nie zjadł preparatu, po prostu "miał z nim kontakt" i to po odczekaniu okresu karencji. Nie dało się go uratować, umierał w straszliwych męczarniach
Skoro ten środek powalił takiego olbrzyma to aż strach pomyśleć co by z dzieckiem było...
____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
Mala_Mi 21:27, 22 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Dlatego zrobiłam o tym wzmianę, aby uważać na dzieci i zwierzęta.
Natomiast takie objawy jak u Mastiffa raczej nie świadczą o tylko kontakcie ze środkiem... raczej podejrzewam uczynnego sąsiada
Po konakcie z trucinami w niewielkiej ilości są co najwyżej zaburznia przewodu pokarmowego, ale trucizna odkłada się w czasie i np. uszkadza wątrobę. Co prowadzi do śmierci...natomiast dzieci mogą to zjeść.

Sebek, bo ja nie sieję tego jak nawozu, tylko sypię wąski pasek wokół działki, pod murkiem od ogrodzenia. Jak przełażą przez ten środek, to zanim zdążą się rozejść po ogrodzie to zdechną. A nieliczne co im się udało to na szpikulec ...i bawię się w małego sadystę Ale tego już praktycznie nie ma.. i mogę boso biegać po ogrodzie do woli...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Sebek 22:15, 22 sty 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ja chyba na początku zacznę zamykać oczy wchodząc na tą stronę, bo jedzenie od razu idzie mi do góry

U siebie na bylinowych też sypałem pasek, ale wzruszając ziemię (a robiłem to często) granulki trochę się ziemi gubiły..
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies