Makusiu, zdecydowanie dojrzewasz ogrodniczo!
Piękny rodek i urocza magnolia. Twoje trawy zapełniają ogrody innych.
Bardzo podoba mi się to, co wyłoniło się w narożniku.
Trzymam kciuki za dalsze prace.
Cieszę się, że Podoba Ci się moja wiosna. U mnie magnolia nie była nigdy przycinana, nie wiem jak Twoja zareaguje na cięcie. Może jest jeszcze młoda, daj jej trochę czasu.
Dzięki Aniu , nic tam narazie więcej nie będzie . Magnolia cieszy mnie bardzo , dużo kwiatów zakwitło , oby były jak najdłużej . W tamtym roku wszystkie zmarzły jeszcze w pąkach.
Dziewczyny, Wy tu się ze mnie śmiejecie z nawozu do magnolii, a ja buczę, że wciąż magnolii nie mam MIała być w okolicznym ogrodniczym, bo mieli zamówione i nie dostali.. czy to po prostu jakieś fatum że magnolia nie dla mnie?
Dziękuję za komplement, bardzo się cieszę, że komuś się u mnie spodobało To bardzo miłe, zapraszam serdecznie.
Krzywulec, bo niechcący moje drzewko zyskało nowe imię to świerk "Pendula Major".
Mój Małż lubi takie wydziwiadła, ale i mnie się bardzo spodobał i rzeczywiście robi wrażenie. Poleca się sadzenie tego drzewka jako soliter, u mnie tak nie jest. Ma jednak bardzo zwiewne towarzystwo w postaci brzozy penduli, myślę że w przyszłości się pogodzą. Po jego drugiej stronie stanie magnolia Yellow Bird. Wiosną będę tu siedzieć i wzdychać