Krakus
09:48, 14 maj 2018

Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
z rodkami daję sobie na wstrzymanie...poobnywam tylko przekwitłe kwiaty...znajomy daje kawy z ekspresu wiec jużmam w pracy zaklepaną i podsypię..
żadnych juz nawozów i zakwaszania sztucznego bo chyba własnie z tym przsadziłem.. dam im czas...tylko podlewanie i może przekompostowane liście dębowe na jesień..
wisienki w sobotę przyciąłem...straszne potwory rosnai trzeba jes trzymać w ryzach..jeszcze muszę trochę poprawić ale goście wpadli to już czasu nie było

____________________
Zielonym do góry...
Zielonym do góry...