Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:25, 10 cze 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa. Jesteście kochani!

Na szybko obiecany wschód słońca na Śnieżce.














Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 18:41, 06 cze 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Dziś odpadła muzyczna młodego,dlatego ja czując luz popołudniowy puściłam się na ogrodzie.Jakkolwiek to brzmi
Wyplewiłam w końcu głazową z tych wszystkich giździarskich dziadostw,co rosną k....a nawet na żwirze.Posadziłam śś,zrobiłam recykling kartonów, w których przyszły.A była tego masa,lepiej to chyba pakuje tylko PolinkaZnalazłam także kleszcza suszującego po mojej nodze.brrrr nie znoszę kleszczy.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 20:42, 05 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
polinka napisał(a)
Jedna moja kostka jest z takich upierdutanych do połowy buksów.
Jesienią 2015 kupiłam wielkie krzaczory i obcięłam o połowę, w tamtym roku na jesień były już ładne zielone.
czekaj licze
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 20:24, 05 cze 2017
Do góry
polinka napisał(a)
Jedna moja kostka jest z takich upierdutanych do połowy buksów.
Jesienią 2015 kupiłam wielkie krzaczory i obcięłam o połowę, w tamtym roku na jesień były już ładne zielone.


tak za sezon sie zabuduje

ale zastanawia mnie dlaczego dwa sezony nie kupiłas małych ...zeby teraz miec takie jak trzeba ..tylko czekałas 2 lata zeby teraz zmasakrowac korzenie i obcinac?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 20:18, 05 cze 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Jedna moja kostka jest z takich upierdutanych do połowy buksów.
Jesienią 2015 kupiłam wielkie krzaczory i obcięłam o połowę, w tamtym roku na jesień były już ładne zielone.
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:56, 04 cze 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
polinka napisał(a)
Jak dobrze, że nie jesteśmy tacy sami i mamy różne ogrody

Lubię wątki gdzie można poczytać, pomyśleć i choć często mam ochotę napisać coś więcej to doba nie z gumy a forum tak się rozrosło, że czasu brakuje na choć krótkie zajrzenie do ulubionych wątków...

Pozdrawiam mądre dziewczyny


Polinka jak mi miło że zajrzałaś - ja też do Ciebie często zaglądam cichaczem ale teraz czas tylko jest na ogród wszak to najpiękniejsze dni - teraz nie ma dumać - odstawiamy przemyślenia na deszczowe i zimne dni -

teraz wąchamy,wąchamy, wąchamy i napawamy się jeszcze nie spaloną zielenią i nie zjedzonymi całkiem roślinami

też tak macie?

najbardziej czeka się na nowe rośliny bo stare to takie oczywiste że muszą się zameldować

Krzysiek melduje się już kolejny rok

firletka też się zameldowała po rocznej przerwie i wyrosła w kostce brukowej i daje radę będzie królową obiektywu jak zakwitnie
a obok też samosiejka i niewątpliwie królowa mojego zielnika tez sama się wysiała





Od nowa ... na przekór wszystkim 23:58, 03 cze 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Konieczki napisał(a)
Iwonko,

Niestety nie znalazlam przepisu. Polinka tylko wrotyczowy napar robila , w necie tez szukalam i nic. Zrobie na czuja, u nas dwa dni tak strasznie lalo ze moze teraz sie uda. Uzylam chemii, zrobilam oprtsk tym co jeszcze sie ostalo - fastat
cały piątek wertowałam forum, coś tam znalazłam, mam wszystko zapisane w pliku ale nie zdążyłam jeszcze przeanalizować, jutro może poczytam

Kamila, chodziło o roztwór wrotyczowo-piołunowy
Od nowa ... na przekór wszystkim 14:58, 01 cze 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Konieczki napisał(a)
Iwonko,

Niestety nie znalazlam przepisu. Polinka tylko wrotyczowy napar robila , w necie tez szukalam i nic. Zrobie na czuja, u nas dwa dni tak strasznie lalo ze moze teraz sie uda. Uzylam chemii, zrobilam oprtsk tym co jeszcze sie ostalo - fastat

a no przepisu szukasz?
Od nowa ... na przekór wszystkim 14:54, 01 cze 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2888
Do góry
Iwonko,

Niestety nie znalazlam przepisu. Polinka tylko wrotyczowy napar robila , w necie tez szukalam i nic. Zrobie na czuja, u nas dwa dni tak strasznie lalo ze moze teraz sie uda. Uzylam chemii, zrobilam oprtsk tym co jeszcze sie ostalo - fastat
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 17:40, 31 maj 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
polinka napisał(a)


Sylwik, nie pomogę bo nie zagłębiałam się w temat. Toszka może coś więcej będzie wiedzieć na ten temat

OK dzięki
Podmiejski ogródek 14:00, 31 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Zana napisał(a)


Asiu, ta ścieżka to prawdziwe dechy czy jakiś zamiennik? I co między nimi rośnie to zielone i to siwe, co na biało kwitnie?
Trawniczek wychwalę, pięknie się prezentuje. I w ogóle to nastrój jest


Podkłady kolejowe
Na szczęście jakieś starocie popękane kupiliśmy, bo ani razu nie czułam smrodu chemikaliów.

Pomiędzy podkładami testuję trzy gatunki:
- rogownicę kutnerowatą - to jest właśnie to białe; to jest żelazna roślina na bardzo słoneczne i suche miejsca; popatrz jaka różnica pomiędzy tą dolną sadzonką a prawą górną (to samo mam zresztą z bodziszkiem, którego rozmnażałam w zeszłym roku: w jednym miejscu ładny i duży, a dosłownie metr dalej - mikrus, który w ogóle nie ruszył);

rogownica jest fajna, ale ją przeniosę, bo zbyt wysoka na ścieżkę (może ją wsadzę między purpurową żurawkę, bo jej w ogóle nie widać na rabacie?)
- w środku jest macierzanka, odmiany nie znam; Madżenka podobno na nią narzekała ale ja na razie jestem z niej bardzo zadowolona
- na samym dole widać goździka kropkowanego - trochę zasadniczo jest niziutki, ale w czasie kwitnienia trochę wystaje; widać już trzy fuksjowe kwiatki.

Zarówno macierzanka jak i goździk bardzo ładnie wyglądały zimą, za to mają taką wadę, że trochę za słabo chronią glebę przed chwastami - trzeba między nimi pielić.
Plan jest taki, że te zadarniacze się tak rozrosną, że nawet podkłady ledwo co będzie widać

Kasiu - jeśli Cię temat uprawy ekologicznej interesuje, to rozejrzyj się szerzej po forum - jest cały dział poświęcony temu tematowi; specjalistką od gnojówek jest Polinka, która tylko nimi nawozi ogród

Kami - wielkie dzięki za wsparcie merytoryczne

Aniu - póki co wyrywam, ale jak sobie poradzę, jak urosną cisy i ostrokrzewy - nie mam pojęcia. Miałam skuteczny sposób na odrosty sumaka: przykrywałam je szczelnie czarnym plastikowym workiem i się po prostu dusiły na słońcu, ale dookoła nie rosły mi wtedy krzaki. Obawiam się, że trzeba będzie wziąć randap, pędzelek i pracowicie każdy listek smarować do skutku...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:30, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
anna_t napisał(a)
Niewiem bo na szkoleniu znowu jestem ale już zacieram rączki na Twoje fotki


Niestety Aniu nie będzie fotek Od rana próbuję wgrać i lipa...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:29, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Kasia73 napisał(a)
to idę podlewać mam świeżą porcję, a co ile podlewasz 2-3 tygodnie?


Co trzy tyg. Kasiu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:28, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Kochani, chciałam się pożegnać ładnymi widokami z weekendowych wędrówek po Karkonoszach ale nie mogę wgrać zdjęć
W niedzielę przeżyłam jedną z najpiękniejszych chwil w moim życiu...Byliśmy na wschodzie słońca, na Śnieżce Niezapomniane przeżycie i niezwykły spektakl barw na niebie. Nie jestem w stanie opisać tego słowami...

Na jakiś czas znikam...może w wolnej chwili pokażę jak wszystko pięknie rośnie w ogrodzie ale na pewno będą to krótkie reportaże ponieważ obecnie nie mam czasu na nic. Nie chcę zamykać wątku więc jeśli ktoś będzie miała jakieś pytania to raz na jakiś czas zajrzę i postaram się pomóc ale na pewno będzie to z dużym opóżnieniem

Buziaki dla wszystkich
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:17, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
iwka napisał(a)


na opuchlaki właśnie, mam na grabach te zielone. Mazan w tym wątku wspomniał o Tobie, więc przydreptałam Asi podpytam


Iwka, używałam tylko gnojówki wrotyczowej do podlewania gleby z opuchlakami.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:16, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Kasia73 napisał(a)
Polinka cisy też podlewasz pokrzywą?


Tak Kasiu. Nawet wczoraj eM stwierdził, że cisy chyba kochają gnojówkę bo to co się dzieje w tym roku z cisami i grabami to można podejrzewać te rośliny o jakieś magiczne moce Rosną jak szalone
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:09, 31 maj 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
polinka napisał(a)


Iwonka, nie używałam czegoś takiego. Używałam gnojówkę z wrotyczu na opuchlaki. A na co chcesz to stosować?


na opuchlaki właśnie, mam na grabach te zielone. Mazan w tym wątku wspomniał o Tobie, więc przydreptałam Asi podpytam
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:05, 31 maj 2017


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
Do góry
Polinka cisy też podlewasz pokrzywą?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:45, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
leon60 napisał(a)

świerki mają okrutnie długie korzenie, moje staruchy pospolite w warzywniki mi wrastają...


Dokładnie Olik, staruszki są najgorsze.

Dziewczyny czy Wy też macie problem z wgrywaniem zdjęc czy tylko u mnie jakieś komplikacje??
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:44, 31 maj 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
iwka napisał(a)
Poli, doczytałam że stosowałaś roztwór wrotyczowo - piołunowy, nie mogę znaleźć przepisu, masz gdzieś pod ręką


Iwonka, nie używałam czegoś takiego. Używałam gnojówkę z wrotyczu na opuchlaki. A na co chcesz to stosować?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies