To przykład podstawowego błędu - sadzenie wielkiego drzewa zbyt blisko domu, koniecznie trzeba go ciąć, najlepiej w stożek. uciąć mu przewodnik żeby już nie rósł po pól metra do góry.
A tak na marginesie to przeczytaj ten artykuł od początku, na pewno pomoże. Musisz przyswoić te wiadomości, aby zrozumieć dlaczego cięcie było już dawno konieczne.
Po pierwsze bardzo dziękuję Ci Szefowo za odpowiedzi - teraz jestem spokojna że ich nie skrzywdzę Pomysł cięcia "na baryłę" nigdy by mi nie wpadł do głowy - Twoja daglezja wygląda tak świetnie.
Jeszcze tylko prośba - ta prosta sprawa czyli topiary nie jest dla mnie taka prosta Topiary (po tym co poczytałam i zobaczyłam) kojarzą mi się bardziej z takimi żywymi rzeźbami... gęstymi i zielonymi o różnych kształtach. Jakoś nie mogę zobaczyć oczyma wyobraźni czegoś takiego na tym świerku... czy masz może Danusiu jakieś zdjęcie poglądowe??? czy to po prostu ma wyglądać tak że będzie cięty do stożka - tak na równo od dołu - taki trójkącik?
A te tnij w baryłę, jak ja tnę swoją daglezję. Po prostu spalinowymi nozycami po całości ciacham. Górą też, ale musisz mieć nozyce na wysięgniku i regulowany kąt cięcia. Ja mam takowe i bardzo nam się przydają do bardzo wysokich zywopłotów.
Te możesz jeszcze podgolić od dołu żeby swobodnie można było pod nimi przechodzić. Można je podrównać i skrócić im obciąc po prostu przewodniki, każde zakończenie gałęzi, aby wyglądały równo i proporcjonalnie. Takie grzyby zrobić i nie pozwolic im rosnąć już do góry.
Posadź w takim razie hortensje Limelight, dereń biały Ivory Halo, hosty w róznych odcieniach i zurawki Citronelle, z traw sprawdzi się Hakonechola macra Aureola i turzyce np. Carex Evergold.
Powinny to być rośliny o kontrastujących barwach. Ale czy świerki w takim razie też nie mają za ciemno?