galgAsia napisał(a)

Podobnie jak obserwowanie szachownicy kostkowatej. Nieodmiennie mnie zachwyca

Mnie tez a mam tylko 2 szt w tym jedną od lat

Nowa12 napisał(a)

Klon Katsura to już wielki mi urósł.
Po raz pierwszy od kiedy go mam zaczyna kwitnąć. Pozostałe klony nigdy mi nie kwitły.

Wow super!

Co do ślimaków, po deszczu pierwszy raz zebrałam u siebie jakieś 40 sztuk bezdomnych....i to na małym kawałku...nigdy nie miałam z nimi problemu i oby tak zostało.

daredevil napisał(a)

Prunus ×subhirtella 'Fukubana'

O takiej jeszcze nie słyszałam . Baaaardzo ładna

antracyt napisał(a)

Oooo, to zdjęcie mi trochę rozjaśniło wyobrażenie przestrzenne o tym co gdzie masz
Zuza, wrzucałaś kiedyś plan, dobrze kojarzę? Wrzucisz jeszcze raz?

P.S. U nas też dziś słońce i zasadniczo można powiedzieć, że przyszło LATO Parchów od słońca już zdążyłam dostać

Roocika napisał(a)

Umiejscowienie warzywnika i szklarni idealne!

Świetnie się wszystko prezentuje Magda!

Asia dziękuje
Jestem bardzo zadowolona z tej zmiany
Kosztowało to sporo pracy , ale było warto
Przy tarasie cebulowe szaleją - zdjęcia na szybko z telefonu , bom zarobiona ostatnio

Kordina napisał(a)

To ja będę się tego kurczowo trzymać jak tonący brzytwy

Bożena uśmiałam się

wpadłam w wir malowania zdjęcia z telefonu
Przód domu ogarnięty , szukam pomysłów na obsadzenie donic

Mam porozrzucane po ogrodzie świerki sitkajskie każda inna odmiana . Z czasów zbieractwa ogrodowego. W sumie dalej tak mam .
Wsadziłam je obok siebie. A niech sobie razem rosną . A one rosną bardzo wolno. Praktycznie niewiele przyrosły od kilku lat.
Lubie je wiosną jak mają świeże przyrosty, takie pomponiki na końcach i wtedy nie kłują.

Spóźniłam się w tym sezonie i ślimaki mi zaczeły zżerać szałwie, jeżówki i ostróżki.


Wysypałam Pelzakol żeby być eko ale nie wiem czy on jest tak skuteczny jak niebieskie granulki. Używałyście go?

Podobnie jak obserwowanie szachownicy kostkowatej. Nieodmiennie mnie zachwyca

Oczekiwanie na świdośliwy jest dla mnie takie ekscytujące

Rojodziejowa napisał(a)

Nie łapię zakrętu
Ale wpadam się pochwalić, że zdobyłam 3 różyczki: Munstead Wood, Esprit d’Amour i Abigail Adams.

a listonosz przyniósł ekstra lekturę


Postępy szklarniowe żadne. Biedne pomidory już przesadzam do coraz większych donic, żeby jakoś dociągnęły…
Jak na złość bezdeszczowych dni u nas jak na lekarstwo, a ro sytuację utrudnia. Różnica poziomów to aż 40 cm w najniższym i najwyższym miejscu.

U mnie zaczyna się tulipanowo

Salmon van Eijk



Exotic Emperor



Mieszanka Biedronkowa



W donicach też już tuż tuż

Jak przeczytasz pożyczysz??? Ja mogę w zamian pożyczyć inne książki ogrodowe

Ale Się zatulipkowałaś

Kwitną czereśnie i śliwy.

Zaczęło się szaleństwo magnoliowe . Dzisiaj było słonecznie i ciepło, momentami ponad 20C. Jeszcze jutro tak ma być, potem znów ochłodzenie. Przymrozków na horyzoncie nie widać.

Czereśnie kwitną. Muszę się tylko z robalami umówić, żę mi się nie pokazują nawet!

Pojechałam zbierać szparagi, a tu taka miła niespodzianka - przygotowanie pod strukturę CLT idzie pełną parą. Struktura ma przyjechać we wtorek i we wtorek mają zacząć składanie klocków lego do 2 tyg powinno im zająć zrobienie całego domu, z dachem, ale bez dachówki.




Szparagi zebrałam. Przez te chłodne noce i dnie, a może deszcze, stwierdzam że szparagi straciły na smaku jeśli porównam je do ubiegłego roku gdzie wiosna była cieplejsza i szybciej rosły. Nawet mają taki fioletowawy kolor.
no ale 330gr zebrałam.
W ub roku, parę dni wcześniej a były i większe, całe zielone i na pewno smaczniejsze. Czyli jest różnica temperatur.

na zdj widać różnicę w wielkości bobu, paru ziarenek, które wykiełkowały w domu i jak miały parę cm to już były na dworze, vs sadzonych do gruntu. Te sadzone w domu są może o 1 tydzien starsze. Bób jest łatwiejszy niż pomidory, bo pobyt w domu jest krótki . i znosi lekkie przymrozki.

No i śliwy jak co roku.
Ulubiony i najpiękniejszy ich moment.

Klon Katsura to już wielki mi urósł.
Po raz pierwszy od kiedy go mam zaczyna kwitnąć. Pozostałe klony nigdy mi nie kwitły.