Dziewczyny, odpowiem hurtem -> bardzo dziękuję!
Jest wiele cudownych miejsc, które zachwycają swym pięknem. Ja je tylko na ułamek sekundy zamykam w kadrze po to, by w przyszłości móc przywoływać wspomnienia oraz dzielić się z innymi pięknem tego świata. Cieszę się, że tak jak ja, zachwycacie się przyrodą. Niewielka w tym moja zasługa, w sumie żadna
Może taki zwykły przykład. Zjadłam w schronisku Falier śniadanie (Dolomity, ok. 2000 m. n.p.m., pod południową ścianą Marmolady), wyszłam na zewnątrz i 3, 4 metry za drzwiami zostałam taki widok:
Tylko pozazdrościć tej kozie, nie?