Jeszcze kwitną zawilce?
U mnie już wszystkie przekwitły.
Chyba, że te białe (Honorine Jober?) kwitną później.
Właśnie przymierzam się do wymiany części różowych na nią. Podobno nie rozłazi sie jak te różowe. U mnie to juz prawie chwast.
Aż boję się Twojego przyjazdu.
Ja mam taki przeciętny ogród. Koniecznie za to musze ja Ciebie odwiedzić.
Zobaczyć to cudo na żywo
Kasia, u Ciebie też już prawdziwy park powstał. Nowa rabata pasuje jak ulał
Nie wiedziałam, które fotki powtórzyć, wybrałam na chybił trafił, bo wszystko bardzo fajne.
Kochana, baaardzo dziękuję . Zapraszam, wpadaj kiedy chcesz!
Oby! Ten mój China Girl to już spory jest, ma z 170cm...
W półcieniu, ale tam więcej słońca raczej .
Bardzo proszę, miło mi bardzo .
No i widzisz, nie udało mi się do Ciebie dojechać . Trzeba to konicznie nadrobić w przyszłym sezonie! A do mnie też zapraszam!
Zawilce kwitną u mnie w najlepsze . Różowe na cienistej też choć ledwo zipią zaduszone przez bluszcz, chyba muszę je przesadzić na drugą stronę ścieżki...