Mam pustkę inspiracyjno-koncepcyjną jeśli chodzi o dwie rabaty frontowe (oznaczone nr 1 i 2). Kratka to 1 metr.

Rabata nr 3 przy pergoli to będzie wyłącznie żywopłot. Na rabacie nr 4 planuje coś jak u Milunii tj. hortensje plus miskanty lub proso obok siebie (w ilości 2:1). Z tego co z nią pisałam miejsca starczy na styk. W wąskich jest sesleria, kocimiętki i szałwia. W trójkątnej będzie hakonechloa, szałwie, rozchodniki i jeżówki wraz ze świdośliwą.

W 1 i 2-ce, aby uzyskać spójność rabat chętnie bym posadziła również świdośliwy…nie chce w 100% powtarzać całkowicie wąskich czy trójkątnej jeśli chodzi o resztę nasadzeń.
Taki mam widok na rabatę nr 1 z okna kuchennego (żółta plama z resztek poplonu - zdjęcie archiwalne).

Nie potrzebujemy szczelnej osłony od ulicy, czy to pod względem widokiu, hałasu czy kurzu. Na przedpłociu jest sporo miejsca na żywopłot (może kwitnące na biało tawuły?) i inne nasadzenia, więc wewnątrz już żywopłot nie jest konieczny. Aby zasłonić widok na dom prawie naprzeciwko planuje jakieś drzewo na przedpłociu.

Jakieś pomysły? Rady? Piny z inspiracjami?

Marcin Znalazłam takie info - najdłuższy cień przypada na 22 grudnia, a najkrótszy na 22 czerwca. Przy ok. 5 metrowym palu rzuca on cień ok.16 metrów w zimie, a w lecie to ok. 3 m.

Przyjmując założenia z brzozą (w necie Doorenbosy podają widełkami 5-10 metrów wysokości) jako 7,5 metra to cień w letnie miesiące będzie średnio taki jak jej wysokość, a na początku lata trochę krótszy.

Pati
Kładź od razu kartony i to grube.
Przysyp korą. A jak nie masz to kompostem a jak nie to zwykłą ziemią ale cienko. One przylgną do ziemi i wiatr ich nie zabiera.

Ja akurat nie lubie trawy rozkładanej bo przesycha i jest brzydka.

Jak bedziesz sadzić to ziemie z wykopanych dołków wsypujesz do wiadra albo na taczkę. Wkładasz roślinę, zasypujesz i podlewasz , ściółkę rozgarniasz pazurkami i masz bez bajzlu na rabacie.


Włókniny nie kładź bo pod nią chwasty są takie zduszone, ale niektóre nie padną. Np skrzyp. Wije sie tam białymi kłączami po kilka m.
No i szkoda kasy.
Miałam i wiem co mówię.

Patrycja, ja na tych rabatach posadziłabym też świdośliwy i uzupełniła miksem roślin, które planujesz na innych rabatach, czyli miskanty, sesleria, hakonechloa, kocimiętki, szałwie, jeżówki, rozchodnik i hortensje. Połączyłabym je w innych konfiguracjach niż masz na pozostałych rabatach - powstałyby nowe rabaty, ale spójne z pozostałymi. Ja w taki sposób u siebie działam, ale mi się bardzo podobają ograniczone ilości gatunków. Podglądasz ogrod Miluni, więc wiesz, że u niej też jest niewiele gatunków za to w dużych ilościach i to robi robotę

Masz tyle miejsca. W przednich rabatach zrób żywoplot a nie na przedpłociu. Nikt Ci nigdy równiarką, pługiem śnieżnym itp nie zachaczy.

Jak zrobisz kiedyś plot i kostkę to niekazdego gościa musisz wpuszczać na podwórko autem.

Ja mam bruk dosc jasny, ciut sie brudzi od kół i drogi gruntowej. Ale gorsze były plamy z olejów z aut naszych gosci. Wymienilismy metr kostki bo to dziadodostwo nie do zmycia jest.
I już kurierów itp oraz części rodzinki nie wpuszczamy na podjazd.
Wchodzą furtką

Na rabatach frontowych posadziłabym coś zimozielonego.

Muszelka ma rację, dołączyłabym cisy, chyba masz je też pod oknem kuchennym zaplanowane albo kulki hoseri jak na wąskich rabatach

LIDKA napisał(a)

Masz tyle miejsca. W przednich rabatach zrób żywoplot a nie na przedpłociu. Nikt Ci nigdy równiarką, pługiem śnieżnym itp nie zachaczy.

Jak zrobisz kiedyś plot i kostkę to niekazdego gościa musisz wpuszczać na podwórko autem.

Ja mam bruk dosc jasny, ciut sie brudzi od kół i drogi gruntowej. Ale gorsze były plamy z olejów z aut naszych gosci. Wymienilismy metr kostki bo to dziadodostwo nie do zmycia jest.
I już kurierów itp oraz części rodzinki nie wpuszczamy na podjazd.
Wchodzą furtką

Przedpłocia mam bardzo dużo, bo coś około 11 metrów. Furtka, brama i płot będą na wysokości kończącej się ścieżki. W środku trochę mi szkoda tracić metr szerokości na żywopłot. Kostki nie planujemy w ogóle. Wysypany kamień nam wystarczy.

Na przedpłociu podstawowa kwestia to sprawdzenie przebiegu mediów (istniejących i planowanych). Najlepsze będą nasadzenia pospolite, np. wspomniane tawuły, żeby nie było żal, jeśli coś przepadnie z powodu prac ziemnych lub kradzieży.
Przy planowaniu drzew też trzeba brać pod uwagę media.

MagdaLenka napisał(a)

Na przedpłociu podstawowa kwestia to sprawdzenie przebiegu mediów (istniejących i planowanych). Najlepsze będą nasadzenia pospolite, np. wspomniane tawuły, żeby nie było żal, jeśli coś przepadnie z powodu prac ziemnych lub kradzieży.
Przy planowaniu drzew też trzeba brać pod uwagę media.

Media nie mogą wykraczać poza tą linie. Droga idzie po skosie. Sporo miejsca zostaje.