Skoro ''poleciałam w kulki'' z wczorajszym seansem...
To proszę...



Szafirki się kończą..., a tak je lubię...



Linka u mnie też zniknęly żurawki. Sprawdź czy ich cos nie zżarło czy wymarzly . U mnie zmiast korzeni żurawek bylu larwy opuchlaków. U wszystkich piękne żurawki a u mnie klapa ... Ale przynajmniej znam powód.
Ja bym te kulki w zywołocie posadzila. Tzn nie musisz ich przesadzac tylko u stop podsadź bukszpan i strzyż w kwadraty. I ja bym nawet takie małe posadzila , za dwa trzy - lata będą już piękne. Ale polecam bukszpany kupowane z polskich szkólek , najdziesz po 4-5 zl sztukę ale przy najmniej będziesz miala pewność, że w polskich warunkach chodowane i bardziej odporne. W obi warto kule lub stożki kipować ale sadzonki rzeczywiście liche byly.

Marzenka, żebym tak ja takiego plantatora bukszpanu miała w pobliżu jak Ty normalnie kopalnie kulek odkryłyście
U mnie defizytowym towaraem jest zarówno bukszpan jak i cis

Marzenko pytałaś u siebie w wątku co się u mnie dzieje, odpowiem tutaj - jesli chodzi o ogród to niestety nic Ale zacznie się cos może dziać w okolicach lipca sierpnia bo w czerwcu rusza docieplenie elweacji + tynkowanie i potem elewacja drewniana. Wtedy można ruszyć grubsze prace typu, fundamenty pod legary na taras, i fundamenty pod ogrodzenie oraz rabata podwyższona przy domu na lawendę
Może też pomyślę o gabionie o ile pozwolą środki, czas i brzusio
W planach też mam drugą rundę z chwastami, potem gleobzygzyzarka, wydzielenie rabta i przykrycie ich czarną folią na jakiś czas oraz posazdenie części duzych drzew i krzewów.

Marzenko oficjalnie dziękuję za namiary na zestaw garów do indukcji, przyjrzałam opnie i opisy i praktycznie mają wysztko czego mi potrzeba. Dzięku Tobie znalazałam kolejny element układanki naszego domu
w międzyczasie wybieram obrazy, i miliony innych niezbędnych rzeczy do domu, ponieważ mieszkanie sprzedalismy "tak jak stało" czyli prawie ze wszystkim. Muszę wszystko nabyć nowe, z jednej strony to fajne, z drugiej męczące i czasochłonne a z trzeciej nieźle szarpie po kieszeni

rano z Justi rozmawiałam przez telefon, wiec juz wrocila ale grzebie pewnie w ogrodku bo u nas pogoda super



Ania jesli potrzebujesz szczegolowe zdjecia na wzór to pisz, obfotografuję go dokładnie
Super, że masz takiego zdolnego M

Oj to ja bardzo poproszę zdjęcia
M zapalił się po tym jak skręciliśmy podobny stół na taras - tyle, że sosnowy no i ze szparami w blacie...szlag go trafil, że to taka prosta konstrukcja z nienajlepszego materiału, a tyle kosztuje (niestety, małzonek mój wszystkie meble przelicza na kubiki sosny - zboczenie zawodowe, jak wyliczył sobie, że za tamten stól daliśmy prawie 2000zł za kubik sosny - gdzie on kupuje kubik po 200 zł, to stwierdził, że stół dębowy do salonu robimy sami ). Materiał kupimy u sprawdzonego stolarza...ja się strasznie cieszę, bo uwielbiam meble robione samemu, krzywe może trochę, ale to piękna pamiątka
Właśnie skończyliśmy robić drewniane biurko do mojej pracowni

No właśnie przeszkodził - w plewieniu

Ale za to skończyli robić chodnik do domu - wydłużyli go i teraz muszę przerabiać kostkę przy rabatach - wszystko się wydłuży, dlatego wejdą też miskanty -kupię morning light - chyba w szkółce Pudełko jak będę w Pisarzowicach - tam mają te trawy, bo specjalizują się w ogrodach japońskich

Właśnie, i jak nie znajdziesz czasu aby do mnie zajrzeć, to się zapłaczę, ha, ha