Cieszę się dziewczyny, cieszę, piszcie bo ja Was czytać lubię
Bambusami narobiłyście mi stracha ... Główkuję coby tu zrobić.
Mają krąg betonowy, to co mogą zrobić albo będą wyłazić na wierzch albo w podjazd, obstawiam pierwsze
Aniu a jaką szczegolną prawdę odkryłaś, bo ja chyba czytam bez zrozumienia i nigdy "ręki" do Rh nie miałam. Jak mi moje wielkie umrą to się zaleję łzami.
Pszczółko specjalistką cisową jest Danusia rzeczywiście na wysokość trudno będzie je calkowicie wyrownać, ja bym jednak spróbowala zrobić jedną linie ale nie tak radykalnie u góry aby było jak spod linijki. Obetnij ok 50 % tych przyrostów górnych aby troszeczkę wyrównać ich linię wzrostu. Ogrod nie musi być od razu idealny. Ale poczekajmy co Danusia powie.
Marzenko, a propos spokojniejszej dziś pogody, ja za oknem mam tak (zdjęcie zamazane, bo tak sypie śnieg):
Agnieszka przepiękny zakątek, taki spod igły. AH!
A jak szpaler cisowy nabierze dojrzałości to jak cię znam będzie cięty w kancik i będzie jak brzytwa
Przyłączam się do opinii Kasi, wydaje się, że ogród skończony a Ty ciagle coś robisz
Zdradź jakie rośliny rosną na pierwszym planie?
Marzenko, jeśli o ten pierwszy najpierwszy plan chodzi, to moje pożal się Boże wrzosowisko - taka próba buntu przeciwko nasadzeniom pod linijkę, ale już mi się nie podoba. Za rok cały ten klomb do zmiany - tylko M. jeszcze o tym nie wie, i w tym roku nie podzielę się z Nim tą informacją hihihi
A drzewka przed cisami to katalpy nana - piękne, ale szkoda, że dopiero od czerwca. Teraz już bym ich nie posadziła w takim eksponowanym miejscu...
Agnieszko to wrzosowisko świetnie wygląda. Ogrod nie musi być cały jak od linijkę
A o katalpach czytałam opinie Danisi, zawsze mi sie te drzewa podobaly, ale właściwie to widzę tylko młode drzewka.
Pszczółko rewelacyjne cisy w rewelacyjnej cenie. Zdradzisz gdzie takie można kupić? Już nie mają więcej? Żywopłot jest już pikaśny
Jak to nie wiesz jak ciać? Wszy stko co odstaje poza za planowaną linie, po bokach i na górze
Mi gwiaździsta wymarzła. Teraz mam dużą Lennei i leciałam którejś nocy założyć jej okrycie, bo też mi słabo kwitła zawsze.
Marzenko bambuski miodzio.
Justynko to dziwne, bo o moją w ogóle nie dbałam. Kupiłam ją do donicy w starym ogrodzie, potem w tej donicy zadołowalam w nowym w oczekiwaniu na docelowe miejsce, nie podlewalam a ona taka żywotna. Tylko w ubieglym roku ją nawiozłam specjalnym nawozem do magnolii a ona mi w podziekowaniu tyle pąków wypuściła. I wsadziłam ją wzaciszne ale słoneczne miejsce...
Hej Marzena,
chyba jesteś najpopularniejszą osobą na forum! Raptem kilka dni do Ciebie nie zaglądałam a tu 30 nowych stron! Bambusy dorodne i piękne. Ja myślałam, że Ty je tylko na lato wystawiasz , a na zimę do oranżerii. A tymczasem one w tej kostce na stałe. No, nie chcę się powtarzać, ale lepiej od razu tę firmę zatrudnij, bo zgadzam się, że ułożenie tej bariery to ciężka praca. Nie czekaj aż Ci kostkę wysadzą, a zrobią to z całą pewnością. Widziałam takie zdjęcia, na któych bambus przeszedł przez asfalt! Rozwalenie tej kostki to dla nich chwila moment. Oczywiście nie teraz, ale za 2 lata masz to jak w banku. Wezwij tę firmę, na prawdę.
Agata popularna to jest Bogdzia, Ania Asc, Monteverde i Irenka a innych czytam z doskoku to nie wiem kto ma więcej postów
Marzenko bambusy cudne ... sprawdzałam pogodę i przymrozków nie będzie , magnolia da radę ... byłam dzisiaj u moich rodziców i u nich też magnolia zaraz zakwitnie , moja jeszcze śpi
Wróciłam wieczorem do domu i było +5, cieplej niż wczoraj dlatego jej nie okrywam. Magda a jaką masz magnolię?
Oj zmartwiliście mnie z tą bariera dla bambusów. Tak mi też radził sprzedawca bambusów. Jak mus to mus .... Ale dopiero jesienią, teraz juz mi się nie chce
Ale czytałem i to nie raz, że narcyzy źle działają na inne rośliny, bo wydzielają śluz w wazonie - także ja bym je stamtąd wyjął, wtedy hiacynty będą na pewno dłużej - co najmniej do świąt
Aha - i Ty najlepiej będziesz wiedziała - jak szafirki kupiłem już kwitnące, ale mają dość trochę pąków to w temperaturze około 8 stopni doczekają Wielkanocy? Bo nie wiem czy sie łudzić
Sebek szafirki u mnie na tarasie rosna od 3 tygodni i caly czas kwitna. Nawe jak je przymrozek chwycil to sie podnosiły. Doczekają do wielkanocy
Mój M włąsnie tej ekspansywności się boi, ale czytałam że są bambusy kępowe, nie ekspansywne, jakaś szczególna odmiana,
Kępowych jest sporo odmian, ale nie bylybytakie wysokie jak ja chcialam. Dodatkowo nie lubią słońca i wiatrów. Dlatego wybralam takie , które mają szanse wytrzymać warunki panujące u mnie w ogrodzie, czyli skawar slóńca i zachodnie silne wiatry.
No ja jednak bym się bała drzewiastych bez bariery zostawić, podobno są niesamowicie silne w swojej ekspansywności, żeby tylko podjazdu nie rozniosły.
Mój M włąsnie tej ekspansywności się boi, ale czytałam że są bambusy kępowe, nie ekspansywne, jakaś szczególna odmiana,
A ty twoje będziesz ogołocać z listków od dołu żeby powstawała taka czapa u góry???
Joasiu bede moje ogołacać tak do okolo 1 m aby czapa a na dole żółte nóżki. Tak mnie tymi bambusami nastraszyłyście, że chyba pomyśle o tej barierze.