Ech nauka do egzaminów ogrodowi nie sprzyja. W październiku ubiegłego roku było tak.
W tym roku trawy wzięły szturmem grządką z hortensjami. Ale plan jest. Budleje czekają. Trawy niestety opuszczą ten kawałek ziemi. Żurawki i tawuły już wyjechały w zacienioną część ogrodu i zyskały drugie życie.
Front ogrodu od wiejskiej ulicy na razie niezagospodarowany - nie ma ogrodzenia - są wzdłuż Tawuły szare GREFSHEIM (ok 2 lata) i dwa bardzo wysokie świerki (obok siebie). Wschód.
Między świerkami a ogrodzeniem sąsiadów posadziłam głóg pośredni PAUL'S SCARLET
A jakie jeszcze drzewko można obok głogu? Może z bordo liściami?
Dzisiaj podzieliłam kukliki Anitkowe bo ciągle mi ich mało. One mają swój czas przed rozplenicami. Teraz po ścięciu najlepiej się odrodzą. A sadzonki są tam gdzie widać słomę.
Na drugim planie rabaty też się dzieje-rozrósł się rdest i zawilec od Madzi. Jarzmianka z mojego podziału ma się u mnie nieźle fajnie wygląda między rozplenicami natomiast tawuły są do cięcia na szpaler lecz pozwalam im narazie na lekkie szaleństwo kwiatkowe
Ja też bardzo lubię różne ciniste zakątki chyba moje ulubione chociaż zawsze mnie coś zaskoczy, w tym roku łubiny, ale lilie też zapowiadają się ładnie, jeszcze nie kwitną a są już bardzo wysokie
O rany, szkoda. Ale ja w tym roku też sporo straciłam - starego serba, wawrzynka, stary świerk conica, wierzbę Hakuro.
2021
2022 bez wierzby , conica i tawuły (za nią)
Basiu, lubię te wszystkie cieniste zakątki z hostami i paprociami. Sama dorobiłam kolejną.
Łubiny- widać, że im u ciebie dobrze, u mnie nie chcą tworzyć takich kęp, raczej zanikają ciągle.
Super pomidorowy szał, nie tak łatwo przypilnować jeden pęd, u mnie też robi się busz
Podziwiam wszelkie kwitnienia, te wcześniejsze, kaliny, tawuły, czosnków i innych oraz teraz piwonii , pęcherznicy i wszelkie drobniejsze
Tyle w kwestii usprawiedliwienia
W ogródku ozdobnym oczywiście po tulipanach cieszyły kolejne kwitnienia, trochę wrócimy do połowy maja! Były bzy i tawuły:
Ela jeszcze myślę. Za dużo roślin mi sie podoba.
Żurawki i hosty mam. Te rodki sa blisko tarasu tak jak hostowo żurawkowa. I to by było spójnie i elegancko.
Chyba zaczekam do wiosny na sadzonki z własnego podziału.
Może już posadziłas tam jakieś rośliny, ale ja bym dała coś niskiego. Np żurawki jest tyle pięknych kolorów. Miejsce jeśli jest w cieniu to trzeba rozjaśnić.
Kiedyś te Rodki urosną za 3 lata po 10 cm przyrostów to włącz wyobraźnię. Host masz ale co stoi na przeszkodzie aby kupić zupełnie inne kolorystycznie np biało zielone.
Odpadają hortensje.
Popatrz na jakieś niższe trawy nie ważne że już takie masz
Rośliny niskie i do półcienia. Tawuły są też ładne można je nisko prowadzić i wszędzie ładnie rosną. Tawuła goldflame i gold princes. Popatrz jeszcze na berberysy admiration
Kolkwicji nie znam osobiście. Ale całą resztę polecam, choć berberysy pewnie bym ograniczyła gdybym dziś sadziła. Dają masę koloru cały rok, ale w cięciu trudne przez te kolce jak igły. Fajne i pożyteczne dla ptaków są też ogniki, ale też z kolcami tyle, ze ja jak na razie ich nie tnęKaliny to dobry wybór, derenie też- te trzeba przycinać co jakiś czas by utrzymać w ryzach. Pięknie wiosna kwitną pigwowce i owoce dają. Tawuły są bezproblemowe. Ja to wszystko sadziłam na pełnej patelni i dało radę
Tak, tak, dobrze zgadujesz . Nad krzewami będę pracować. Trochę słabo mi idzie, bo ostatnio ciągle pielę . Albo pada i nic nie robię .
A jakie krzewy byś poleciła? Myślałam (i nawet mam kilka doniczek czekających na posadzenie) o takich jak: kolkwicje (zgadnij gdzie widziałam po raz pierwszy ), żylistki, tawuły, berberysy, derenie np. Ivory halo, pięknotka boudinera.
Może jakieś kaliny jeszcze kupię.
Co jeszcze? (Na patelnię )
Haniu wciąż dużo niezabudowanych działek jest wokoło, wiem, że większość sprzedana więc cieszę się tą dzikością jeszcze.
Cieszę się również, że synek wykazuje zainteresowanie póki co
Asia, to posadź jak Ci się podoba, przecież te tawuły to tanie są, najwyżej komuś oddasz.
Możesz zapytać Judith, ona chyba je ma w swoim ogrodzie i tam są w większym cieniu.
U mnie rośnie w sumie w miejscu dosyć wilgotnym i słonecznym.
Basiu, cieszę się, że na razie jest zainteresowany. Lesze to niż te bajki w telewizji, mam po zimie bajkowstręt
tu trwa walka, zakryte krzewy, muszą zgnić
nie wiem, co posadzę, tawuły zostaną, lawenda do przeniesienia, na chwilę tu jest
oczyszczony trójkąt
wszystko usuniete, ziemia wywieziona, zostaje róża i tawuła, jałowiec ścięłam- ten wielki kawał i zrobiłam kulkę;
posadzę tu hakonki All Gold
dopiero teraz widać jak chodnik wygląda