Grapako, dla ułatwienia decyzji przesyłam Ci zdjęcie z obwódką z tawułek, przedni nimi widać cyprysiki (tylko moje to chyba sungold ?). Tawuły wyglądają przez większą część sezonu bardzo ładnie, teraz są mocno wykulkowane, bo wcześniej miałam zepsute nożyce i jakoś ciągle nie po drodze było pojechać po nowe, a one się rozrastały i rozrastały (przepraszam za słabą jakość zdjęcia w rzeczywistości kolory są znacznie żywsze)
Wiesz co .. te twoje kule są cudne.. ja też bardzo takie lubię i chciałabym, mieć ich wiecęj ale brak mi konsekwencji.. Masz piekne kule i z bukszpanów i z tawuły, a ten bluszcz na ścianie.. zazdroszczę !
Z jakiej części Polski jestes - jakoś nie dopatrzyłam sie tej informacji u Ciebie? Pozdrawiam piątkowo
witam
wczoraj skończyłam działać na tej rabatce. posadziłam tawuły, które rosły wzdłuż ścieszki do śmietnika. znalazłam teżnowe miejsce dla lawendy. rozsypałam korę i posiałam trawę.
zdjęcia zrobione ale zostały w aparacie. dołącze je jutro.
te bukszpany nie sa aż takie duże. rosną juz 6 lat , sadziłam je maleńkie i juz myślałam że nigdy nie doczekam sie az utworzą zwartą grupę ale po woli sie zrastac. teraz jak będę sadzić bukszpany to juz znacznie gęściej będe to robić.
Zdjęcia obiecuję jutro, ale już dziś mogę się pochwalić wymalowanym własnoręcznie, z dwiema innymi paniami placykiem zabaw. Wygrabiliśmy mnóstwo kapsli, puszek i szkła. Nawet te niewielkie prace sprawiły że teren już wygląda inaczej. Jest już ogrodzenie, nowe schody i kółeczko z kostki które wyczarował mój M. Kończy się nam kasa, a rośliny jeszcze nie kupione. Z tego co nam zostanie kupimy szmaragdy, a na wiosnę pojedziemy do nadleśnictwa po duuuuużo tańsze niż w szkółkach tawuły, pęcherznice, świerki, graby, i derenie.
Mamy też nowy dylemat bo potrzebujemy dużo dobrej ziemi - raz żeby wyrównać teren i zasiać trawę, dwa pod thuje żeby pięknie rosły.
w związku z reorganizacją mojego nieszczęsnego ogrodu poszłam na całość i zaprzęgłam męża do roboty, więc wczoraj skończyliśmy dwa newralgiczne miejsca, a reszta roślin czeka w kolejce i macha do mnie listkami
Zakupiłam buka "Rohan Obelisk" który od 10 lat rośnie na froncie u moich rodziców i bardzo mi się podoba - muszę jeszcze znaleźć miejsce dla odmiany "Dwyck Gold" którą wypatrzyłam w szkółce oraz znaleźć gdzieś indziej ładniejszy okaz. Poza tym mąż sprezentował mi nowe nożyce, więc wszystkie tawuły i zacieniowane bukszpany przeszły wczoraj postrzyżyny, a kolejne czekają na chłodniejsze dni.
Do zakupów dołączyły hortensje - jedna Limelight (wymęczony i podłamany krzaczek, ale to i tak fuks że w moich stronach dostałam, bo w tym roku nie ma ich nigdzie liczę na dokupienie dwóch sadzonek na jakimś wyjeździe, żeby mi się ładniej komponowały oraz po jednym krzaczku Mega Mindy, White lady i Magical Candle - wszystkie z pieknymi pąkami, więc zdążą jeszcze zakwitnąć, ku mojej uciesze.
Doszło też kilka sadzonek runianki, żółciutkiej tojeści, rododendrony do fioletowo-różowej kompozycji oraz po ogołoceniu rozsadnika mojej mamy 15 sadzonek bukszpaników i czaję się jeszcze na białą hortensję ogrodową, które mimo mojego regionu żyją w gruncie i rokrocznie kwitną naprawdę pięknymi kwiatami.
Niezmiennie poluję na żurawki, ale wszędzie jest tylko Palace Purple , którą już mam
A teraz kilka zdjęć dla wzrokowców
Hortensje w trakcie kwitnienia
Na strone słoneczną to wiele krzewów będzie - berberysy, budleje, perovskia, lawenda, tawuły, pięciorniki, hortensje, irgi.... no mnóstwo tego. Do cienia bukszpany, cisy, hortensje, derenie, niektóre tawuły, pachysandra, różaneczniki, azalie....
Zajrzałam do nowej sąsiadki..... i do jej bloga....O Way! Pięknie u Ciebie! I smakowicie.Ale przecież u kogoś,kto profesjonalnie zajmuje się ogrodami,nie może być byle jak....
Zestawienie tawuły ,żywotników i ubiorka .....takie spokojne,i tylko kocimiętka tam dodaje koloru.Dla mnie za smutne,ale to Twój ogródek.Brakuje mi czegoś wiosennego i jesiennego.Nie wiem czy tawuły białe przebarwiają się jesienią?
Ja jestem mieszczuchem z ogródkiem poza miastem.
Pozdrawiam.
Zgodzę się - potrzebne rosliny bezobsługowe i najlepiej mało trujące (lub wcale ). Z mojego doświadczenia i oględzin, poniżej gatunki, które ,,wytrzymują" towarzystwo dzieci i młodzieży No i tanie.
Pęcherznica żółta i bordowa - tania i bezproblemowa, ładna przez długi czas. Można z nich zrobić żywopłot
Tawuły - duże i małe japońskie - jak wyżej
Krzewuszki - nawet do miejsc bardziej zacienionych
Grab - na żywopłot (Cisy nie zawsze dają radę jak są zadeptywane, no i wiadomo - trujące)
Jarzębina - nie rośnie olbrzymia, a jest drzewem ,,edukacyjnym" też w zimie
inne Jarzęby (odporne, ładne, j.w.)
Lipy - sama słodycz tylko trzeba uważać, bo będzie sporo owadów żądlących
Klony - też kuliste, niezawodne jak zawsze i jesienią liście do wielu ciekawych kompozycji posłużą. Byle nie nad parkingiem.
Kasztanowiec - a jak! może być najwyżej taki o różowych kwiatach - jest odporniejszy na choroby.
z iglastych:
Sosna (wiadomo szyszki na plastykę zawsze przydatne), świerki (najlepiej te serbskie, tylko są trochę droższe niż zwykłe i kłujące) - reszta iglaków najczęściej jest w pewnym stopniu trująca, choć jałowców to raczej spożywać nikt nie będzie
Może parę niedrogich owocowych? Jabłoń (też ozdobna), Śliwa ałycza (też o bordowych liściach).
Z bylin - bergenie i liliowce, ich nikt nie zadepcze
Róże będą ok jeśli wybierzesz któreś z niewymagających okrywowych.
A w jakim regionie Polski ta szkoła? Może są tam jacyś znajomi ogrodnicy lub Ogrodowiskowiczanie ze swoimi roślinami?
Dzisiaj przyszła pora na postrzyżyny moich tawułek. Takie już były habaziowate że aż strach było patrzeć. W czasie cięcia odkryłam że w środku maja gałązki bez listków i jednym miejscu gdzie szałwia mocno przylegała i nie miały światła jest tak samo. Ciekawa jestem czy odbiją...
Tak było
a teraz jest tak
Część gałązek wsadziłam do ziemi może się ukorzenią tak jak moja lawenda. Małe pypcie a już kwitną
Kulki cuuuudne! A sadzonki lawendy w porównaniu do tawuły wyhodować truuuuuudno - tawułę zamoczysz w ukorzeniaczu i już będziesz miała
Ale pięknie wyszło ci strzyżenie idealnie
ciacho apetyczne, w godzinach pracy jak oglądam takie widoki, slinka cieknie i gratuluję sadzonek lawendy, masz rękę; jakoś u mnie z tym kiepsko
Masywne schody ze skarpy zyskały nowe towarzystwo w postaci Tawuły 'Gold Flame' oraz jałowca procumbens 'Nana', który za rok czy dwa pięknie rozpełznie się po brzegach schodów i spowoduje, że staną się one "optycznie lżejsze"
Taras przy domu ma nową obwódkę z żółtego cisa odmiany 'Brzeg', która dosyć szybko rośnie, idealnie nadaje się do strzyżenia. Planuję tutaj niski żywopłot. Na razie są małe kulki, ale jak rośliny się rozrosną, to będę je przycinać geometrycznie, tworząc niewysoki zwarty, prostokątny żywopłot.
Kostka najładniej wygląda po deszczu
Przy zejściu ze schodów posadziliśmy wiąza 'Camperdowni'. Dostałam go w prezencie. Teraz muszę kupić drugiego tej samej wysokości i koroną tej samej wielkości, do posadzenia po drugiej stronie zejścia ze schodów. Pomiędzy nimi postawimy nieduży trejaż, tak aby rozrastające się korony stworzyły coś w rodzaju parasola
Dolne piętro rabaty na której rośnie wiąz będzie obłożona płytami z łupka serycytowego, pomiędzy którym wysadzę karmnik ościsty.
Aniu, piękna dekoracja kaplicy, subtelna, leciutka ...
Pytasz o jasnotę kto widział, kto wie.....
u mnie w ogrodzie jest tam gdzie chcę i gdzie nie chcę ..
chcesz ? .... tylko ona nie jest taka świeża, bo kwitnie lub jest po kwitnieniu
Kochana.....
No pewnie ,że chcę, ale jak ją dostanę.........?????
...tym,że nie świeża to bym się nie przejmowała....podetnie się ją i odrodzi się expresowo...tak jak tawuły....
Swoją drogą, kto te nazwy tak podobne wymyślił? W ogóle to nie jest podobne do siebie, a się myli.
Te przycięte w kulki małe tawuły są takie milusie, że aż chce się powiedzieć tawułki.
Już się przyzwyczaiłam, że większość na forum tawułki i tawułki, mając na myśli tawuły. Samo się pcha na język.
Próbowałaś kiedyś ciąć w kulę tawułkę?
W życiu nie! Ale jeszcze ciekawsze, że to tylko po polsku takie podobne. Bo po łacinie tawułka to Astilbe, a tawuła to Spiraea
Swoją drogą, kto te nazwy tak podobne wymyślił? W ogóle to nie jest podobne do siebie, a się myli.
Te przycięte w kulki małe tawuły są takie milusie, że aż chce się powiedzieć tawułki.
Już się przyzwyczaiłam, że większość na forum tawułki i tawułki, mając na myśli tawuły. Samo się pcha na język.
Próbowałaś kiedyś ciąć w kulę tawułkę?
Nie wytrzymam i się pochwalę Kupiłam nożyce szpalerowe u Danusi, coś wpaniałego. Co się dało, to już obcięłam, córa mi je zabrała, żeby też sobie pociąć i mój młody żywopłot z tawuły potraktowała ostro, ale tawule to akurat nie zaszkodzi. Szczerze polecam!
Dziękuję za podpowiedz ... ale skoro tawuły są wyższe - musiałabym przesadzić bergenie ? Narazie są malutkie a i ziemia pewnie nie za ciekawa dla nich. Że lubią cień to wiem dlatego posadziłam to wschodnia strona otoczona płotem jak widać a w południe po cześci zasłania je WIELKI dom (2 piętra)
Te zimozielone między tujami to bergenie, ładnie się rozrastają. Przy wjeżdzie sprawdzają się tawuły, rosną wyższe niż bergenie i dobrze znosza przysypanie śniegiem- na wiosnę przycina się je.
Pięknie tam i te drzewa zachwycające. Zauroczył mnie pień cisa wiesz ile może mieć lat?
Za namiary na liliowce dziękuję już znalazłam jak odpowiadałaś Maji
super, że znalazłaś
ten pień jest niesamowity, a cis pochodzi około 1758 r. weteran a jak tam fajnie się siedzi