Iwonka oby nie wrócił... a brzozy szybko przybrały na masie
U mnie dziś ekipa remontowa się wyniosła... teraz meble i wracamy do normalności... wreszcie można będzie trochę pomieszkać

Skrzypiącej podłogi nie zazdroszczę, domyślam się jaka musi być denerwująca... ale szczerze to ja także mam remontów dość na baaardzo długo
Pytasz o zamiatarkę? Mam od jesieni i sprawuje się dobrze... nie chce mi się już wracać do tradycyjnej miotły zwłaszcza, że podjazdów u nas dużo... nie domiata tylko w narożnikach, a tak poza tym to z czystym sumieniem mogę polecić

Ale zaznaczam, że mam kostkę "na ostry kant" nie ma zaokrągleń, szczelin-fug... nie wiem jak zachowuje się przy tych drugich...
Mam tą z dwoma szczotami po bokach - S 650 (są jeszcze modele co mają tylko z jednej strony)