Madzenka napisał(a)

Kolumnowej żadnej nie kojarze. Drzewa jedno lub wielopniowegompo latach to alexandrina/soulangina, yellow river, lenei. W formie krzaczka i najabardziej zwarte to Nigra. Zdecydowanie najmniejsze z tych ktore znam to stellaty u mnie w 5 roku nie przekracza 1,3 M a duze egzemplarze maja zwykle do 3 M. W formie drzewka mam wyprowadzoną Susan i jej pokroj zachwyca mnie przez cały rok.

Bardzo ciekawa dyskusja o magnoliach. Pozwolę sobie wstawić zdjęcie mojej stellaty. Nie jest krzewem do 3 m wysokości. Ma ponad 30 lat i rośnie w tarasie, jest to właściwie tylko połowa magnolii (połowa została ścięta przez walący się na dach domu świerk). Nasz poprzednik nie wiedział, że magnolie potrafią się rozrosnąć.

Mimo że u mnie za oknem śnieg, w domu wiosennie.


Nawet bukszpan zakwitnął.

gardney napisał(a)

Fajne bocianki, nie przyniosły jakiego zawiniątka? Buziaki! Spokojnych i radosnych świąt!

Magda, wow... jaki avatarek
Nam nie przyniosły ale jak w ubiegłym roku bocian siedział cały dzień na kominie u sąsiada, to w lutym im się córka urodziła


Dla wszystkich odwiedzających
Wesołego Alleluja

Nazaret[/img] [/b], miejsce zamieszkania Marii i zwiastowanie o narodzeniu Jezusa.


Dzisiaj na miejscu zwiastowania Marii nowiny o narodzeniu syna bożego stoi Swiątynia Zwiastowania NMP.

W świątyni.

Najważniejsze miejsce w Nazarecie.

Smacznego Jajka



Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Dodam tylko, że zimowe zdjęcia nie są z mojego ogródka (ach to czytanie "oczyma").

Na "cypelku" rozpoczęłam zmiany, ale tu niestety utknęłam, bo po pierwsze zabrakło mi bukszpanów, po drugie siły, a po trzecie weny... Zupełnie nie wiem czy dokupić tylko bukszpanów aby uzupełnić braki, czy coś pozmieniać.

W tej chwili za pasmem bergenii są bukszpany "złamane" kulą bukszpanową, a dalej liliowce, kosodrzewina i koniec. Na końcu za kosodrzewiną chyba posadzę bordowe żurawki.

A może przesadzić liliowce bliżej bergenii a bukszpany dociągnąć do kosodrzewiny, a może zostawić jeszcze gdzieś miejsce na żurawki?

W tej chwili jest tak:



Jak uzupełnię brakujące bukszpany, to będzie tak:



A tu pierwsza wersja która "chodzi mi po głowie":



I druga:



To oczywiście tylko próba ulepszenia obecnej wersji. Większe zmiany nastąpią jak będę wiedzieć co chcę. W tej chwili tylko kosmetyka, bo nie wiem w jakim kierunku pójść.

Na "cypelku" też rozpoczęłam zmiany, ale tu niestety utknęłam, bo po pierwsze zabrakło mi bukszpanów, po drugie siły, a po trzecie weny... Zupełnie nie wiem czy dokupić tylko bukszpanów aby uzupełnić braki, czy coś pozmieniać.

W tej chwili za pasmem bergenii są bukszpany "złamane" kulą bukszpanową, a dalej liliowce, kosodrzewina i koniec. Na końcu za kosodrzewiną chyba posadzę bordowe żurawki.

A może przesadzić liliowce bliżej bergenii a bukszpany dociągnąć do kosodrzewiny, a może zostawić jeszcze gdzieś miejsce na żurawki?

W tej chwili jest tak:



Jak uzupełnię brakujące bukszpany, to będzie tak:



A tu pierwsza wersja która "chodzi mi po głowie":



I druga:



Poproszę o wsparcie.

"Wklejka" może mało profesjonalna. Ale tak to sobie wyobrażam



Po zakupach "kulkowych" zabrałam się za rabatkę przy tarasie. Kulkę chyba globosa przekopałam na tyły ogródka za perukowca bo wyłysiała od dołu, a w jej miejsce dwie kule bukszpanowe.

Cisy posadzone, a kosodrzewinie znalazłam nowe miejsce. Myślę, że pasuje do wrzosowiska i będzie jej tam dobrze.

Te cisy tak mi się podobają, że dokupię jeszcze 4 szt. i posadzę je po drugiej stronie miłorzęba za trawkami.

Przebieram nóżkami, a tu same przeszkody pogoda, mały smark uczepiony nogawki/spódnicy...

dla zobrazowania sytuacji: mały smark trzyma za nogawkę i patrzy co się dzieje za oknem i czy sani z Mikołajem nie widać

Bratek tu, bratek tam - w tym roku posadziłam bratki "w rozproszeniu":

Ale hiacynty w kupie:



Miłego świętowania życzę, żebyśmy nabrali sił do naszych małych i wielkich ewolucji i rewolucji w ogrodach.

Enya73 napisał(a)

Świeża relacja z odwiedzin w ogrodzie, gdzie posadziłam magnolię 'Genie'.

Jak Wam się podoba ta część ogrodu? To nasze dzieło










Ma już nabrzmiałe pąki, więc liczę , że ładnie zakwitnie


Pięknie obsadzone wianki też pooglądałam, śliczne

Klosze się przydają nie tylko w kuchni: