Zima minęła, kilka koncepcji się zrodziło i padło. Każda wizyta w szkółce to jakaś miłość, wczorajsza np to zimozielona magnolia Wiem że to niebezpieczne. Tak więc dojrzewam do decyzji o poproszeniu o pomoc fachowa. Tak mi się zdaje będzie lepiej i może nawet taniej ostatecznie Trawię temat, jakoś mi smutno że sama nie potrafię.
Pierwszy raz miałam orlayę w zeszłym roku. Nie podejrzewam jej o zimowanie. O samosiew u mnie też nie (była w warzywniku, a tam nie ma szans na siewki po zabiegach agrotechnicznych).
Bukwica zwyczajna, nie lekarska? Pewnie że może być, jeśli tylko nie za wysoka z kwiatem- z 50 cm będzie
Mam do niej słabość
Może wielkokwiatowa lepsza?- sporo niższa a kwiatem, choć kępa potem większa.
Na jakiej wysokości są wylotki?
Czy orlaya Wam zimuje? - jest zjawiskowa.
Nasionka od SR cudne! Te kolory głębokie, ech.
Witaj Paula, no jak bym mogła nie zajrzeć do miłośniczki powojników , będę zaglądać dalej . Dzięki za pochwały
Ciekawe czy to w tym roku nacieszymy sie jej kwitnieniem - zobaczymy
Asiu u mnie jest na niezłym wygwizdowie i bez żadnego okrycia, z tym że dużych mrozów jeszcze nie miała bo tylko do -22 (bo to młodziak jeszcze) ale wiatr u mnie okropny jest .
Tylko weź poprawkę na to jaka jest wielka - ja oczywiście inaczej ją sobie wyobrażałam i tak dziwnie na środku tej siatki wygląda - no ale tak to wychodzi jak się doświadczenia nie ma , teraz myślę jak to poprawić bo przesadzanie mi się nie uśmiecha - jak bym wiedział wcześniej jak będzie wyglądała to bym 2 sztuki dała na całą siatkę i od samego dołu.
I na takie widoki się czeka, robotka wre. Elu, dobrze, ze podgolil, kiedys i ja protestowalam, teraz gonie aby podcinal, nawet kombinuje jak czuby skrocic. Rosna ogromne i zabieraja slonce, lepiej mieć park niź las.
Rodki też miałam zwiniete, ajak na plusie i deszcz, leje i się cieszę, od razu odźyly, to są cholery cwane
Ewo, plan na obsadzenie uli bardzo dobry.
Jedynie mam watpliwość przy wylotkach- czy taki kontrast łąki z płaskimi bardzo plamami będzie dobry,czy nie rażący. Dlatego podoba mi się głowienka, bo kwitnąca ma wzniesiony pokrój, choć nadal niski, i do tego jak gdzieś w nią sypnie się szałwia czy carex, to będzie grało i da radę rosnąć w niej i optycznie taki element będzie ładnie łączył płaską powierzchnię przy wylotkach z otoczeniem.
Niska ładna szałwia to odmiana Sensation Deep Blue czasm pod nazwą Compact Sensation Deep blueP , choć wiem tez że są inne ładne maluchy podobne. Tę miewa Finka
Łukaszu, czytam przegląd i oglądam z wypiekami na twarzy. Straty duże ale zapał Ci wrócił (warzywnik).
Czemu ta jedna koncepcja okazała się niewypałem?
Co rośnie między berberysami bordowymi a żurawką, takie zielone? Telima? Żurawka owłosiona? Jaka odmiana?
U mnie wszystkie rabaty dość spore są jestem ciekawa na maxa co wykombinowałeś, bo wychodzi, że to będzie coś zupełnie innego, mi bardzo zależy na bylinach i też w jakiś tam sposób na wykorzystaniu tego co mam jeden punkt styczny jest: magnolia na łezce to już dobry początek
Dzisiaj piękna pogoda dużo zrobiliśmy z EMem. EM bez mojej kontroli zapedzil się i igolił sosny za bardzo tragedia. Prześwit jak Ch... Twierdzi, że teraz wszędzie dojedzie traktorem aby skosić. To małe pocieszenie dla mnie bo niestety łyso.
Liście rododendronów zwiniete. Poniżej biały w zeszłym roku w maju zmarł obecnie ma dużo pączków kwiatowych
Plany mi się trochę pozmieniały a raczej klimat mi je pozmieniał...
Odpuściłam ogród japoński, tu u mnie nie daje rady wszystko mi przemarzał straciłam kilka klonów, rh,azalie, magnolia się ledwo trzyma. Póki co przód staram się jakoś "utrzymać" i dosadzam ale z tyłu domu chyba jednak postawie "osobny" ogród w stylu prowansalskim Już to widzę oczyma wyobraźni lawenda,perowskia,buksy i róże. Już bliżej jak dalej stodole zimą wyburzyliśmy wiec już prawie śladu po niej nie ma, jeszcze chwila i stary dom też zostanie wyburzony i będę działać już się doczekać nie mogę.
Męczy mnie strasznie ta łezką nawet się zastanawiałam, czy ewentualnie nie można by było zrobić mniejszej wysepki, na której byłby tylko ten kamień, przy nim posadzona magnolia zatopiona w bodziszkach, molinii i żurawkach, a na wiosnę cebule... pomóżcie...