anna_t napisał(a)

nasza Renia założyła sklep internetowy z różami spójrz może ma coś w twoich kolorach, ja pomponelle od niej biorę

Byłam ale z moich odmian nie ma.

kasja83 napisał(a)

O to to to...teraz rozdaję wszystkie nieplanowane chcieje.

Ja też

Kasya napisał(a)

O właśnie miałam przypomnieć ale mnie ubieglas

Ku pamięci
Zamówiłam
Penstemony Mistic
Jeżówki-Kismet Intense Orange,Orange Passion,Orange Skipper
Molinie Moorhexe
Kocimiętki-Blue Dragon ,Blue Moon
Bodziszki Rozanne

Wczoraj poprzycinałam resztę hortek,patyczki wylądowały w wodzie a szczególnie zależy mi na rozmnożeniu litte lime bo to one raczej wylądują na świerkowej i dużo mi ich potrzeba,może się uda
Poza tym nie mam nastroju na święta i wcale mi się ich nie chce. W ogrodzie jeszcze jakieś resztki śniegu leżą ,kwitną krokusiki -mam troszeczkę w trawniku i w różnych mniej spodziewanych miejscach ,wawrzynek wilcze łyko też już prawie kwitnie,zaraz będzie pachniało . Magnolia ma masę pąków i jak uda się,że kwiatów nie zmrozi będzie pewnie piękna
Po świętach mam nadzieję na postępy prac w ogrodzie,jeszcze tylko przeżyć ten zwariowany przedświąteczny tydzień,święta i w końcu oddam się temu ,co najbardziej lubię

Dalej myślę nad tą przyszłą rabatą różaną bo stwierdzam ,że muszą tam być zimozielone cosie ale gdzie i co to ma być?

Szalejesz z tymi zakupami! Wiosna się idealnie wstrzeliła, gdyż jutro ostatni dzień w pracy i urlop na cele ogrodowe biorę A zewsząd zaczynają mi paczuchy wysyłać.
Byłyście w Warszawie? Skrajne opinie na temat tych targów podczytywałam wczoraj wieczorem.
W sobotę rano pojechałam po bułki, a wróciłam z grabami

AnkaK napisał(a)

Szalejesz z tymi zakupami! Wiosna się idealnie wstrzeliła, gdyż jutro ostatni dzień w pracy i urlop na cele ogrodowe biorę A zewsząd zaczynają mi paczuchy wysyłać.
Byłyście w Warszawie? Skrajne opinie na temat tych targów podczytywałam wczoraj wieczorem.
W sobotę rano pojechałam po bułki, a wróciłam z grabami

Ja nie mam tak dobrze niestety ,muszę tyrać ale nie narzekam. W kwietniu grafik mam lajtowy to dam radę
Fajne bułki,gdzieś takie kupiła?
W Warszawie jednak nie byłyśmy ale w sumie nie żałuję. Pogoda była fajna to trochę w ogrodzie posiedziałam i na to miejsce nowe zamówienia

No zobaczymy jak z pogodą będzie, bo jeśli będzie kiepsko to też pracuję. Na sprzątanie domu wolnego nie będę brać
Graby, a w zasadzie grabiki, tam gdzie zwykle.
Ja Cię podziwiam kobieto - nie wiem czy ja mam jakieś żółwie tempo, ale dłubę w tym ogrodzie i dłubę i efektu niet. Jakbym miała Twój areał obrobić to bym padła...

Margerytka40 napisał(a)

Byłam ale z moich odmian nie ma.

dasz namiar?

gdzie zamiawiałaś bodziszka?
tez jestem na kupnie

Kawa napisał(a)

dasz namiar?

tu masz link do Reni

bodziszek