Dwa ogrody
23:02, 09 sty 2015
2 myśli w jednym. Za Basią powtórzę i dodam o cisie:
on był zabiedzony, zabrałam go od siostry z piasku pod okapem domu. Posadziłam na pełnym słońcu w samym kompoście. Natychmiast się odwdzięczył. Wody mu nie brakowało bieżącej (nie stagnującej). Ale jestem przekonana, że z Hillii trudno zrobić taką "angielską" kulę pękatą. Gałązki tego cisa idą po skosie do góry i widać, że dół ma szczuplejszy. Sadząc sama cisy, zrozumiałam naukę Danusi o do-cis-kaniu sadzonek. Hilli mi się ciężko styka na dole. Trzeba na to zwracać uwagę przy sadzeniu dużych egzemplarzy.Wydaje się, że skoro góra się styka, to jest dobrze. Ale czasami powstają prześwity na dole - ja musiałam łatać. T. baccata jest pod tym względem idealny ale rośnie szeroko (do 1m trzeba się liczyć), dobry na porządne żywopłoty.
I jeszcze zauważyłam - młode cisy trzeba drastycznie ciąć. One potem szybciej rosną.
Wstawiam kulę (w takcie tworzenia) z t. baccata - zdjęcie robocze z listopada. Jest inny układ gałązek, lekko poziomo nawet.

A tutaj żywopłot z Hilli, widać przyrosty sterczące i widać prześwity na dole:
