Cudny Elu na ogrodzie już na bogato. Kocimiętka fajna, nie pokłada się,i kwiaty intensywny kolor mają.
U mnie też susza, czas schodzi na podlewaniu, a rozgrzebałam 2 miejsca.
A tam mistrzyni pełno do roboty, zmiany rozgrzebane i nie zrobione, ale to ogród, stan idealny nie osiągnę.
A ten mały też Alfred, tylko nie wiem czemu ma inny kolor, może coś w ziemi tak wpływa.
Elu, to Alfred, dzięki i uściski
Zieleń i żółć wiosna czego chcieć wiosna. Jak to natura stworzyła. Pamiętam z dzieciństwa pierwsze kwiatki to żółty podbiał. Potem kaczeńce na łąkach i później niebieski niezapominajki przeplatał się z konwaliami białymi.
Osobiście bardzo.lubie żółty kolor połączony z niebieskim.
Danus ja tylko sygnalizuje jakie ma liście jesienią posadziłas niech rośnie i pięknie się rozrasta.
Widziałam w Mija w ogrodzie jak właściciel takiego dużego wiążą zrobił sobie pod jego parasolem z liści piękne miejsce wypoczynkowe twierdził, że tam czuje się szczęśliwy.
Aniu odpisałam u siebie odnośnie irysów zobacz bo może znajdziesz przyczynę nie kwitnięcia.
Dwa tygodnie temu kupiłam palenisko 70 cm średnicy w obi okrągłe z uchwytami świetnie się pali i długo trzyma ogień. Bardzo mocna blacha. Też skakałam po necie i szukałam, wymyślałam co tu kupić. Najprostsze najlepsze. Zrobiłam dobry zakup.
Aniu sama się zastanawiam co im tak służy że tak dobrze rosną. Napisałam wcześniej że w żwirze, podlewam od wielkiego gwizdu. Wszystkie w oczku to są z tej kępy. W zeszłym roku połowę irysów z tej kępy po okwitnieciu przesadziłam w różne miejsca już tak nie rosną ale to pierwszy rok muszą się zaaklimatyzować.
W oczku w wodzie na gl ok 8 cm tak nie rosną.
Jeżeli chodzi o syberyjskie te kępy posadzone w 2013 roku i tak się rozrastają. Też miałam usunąć przynajmniej pierwsza z brzegu, ale wrośnięte że szpadel można połamać.
O ta ma średnicę ok 60 cm. Chętnie bym tu posadziła jakieś drzewo, ale eM nie daje ruszyć. Te irysy też nie są specjalnie podlewane ani nawożone. Pełne słońce.
Aniu jeszcze może być jedną przyczyną nie kwitnięcia twoich irysów. Jak one posadzone. Moje mają prawie korzenie na wierzchu. Mówią, że irysy wtedy kwitną dobrze jak korzenie ma wygrzane.
Sprawdź jak variegaty posadzone.
Ela dziękuję za zdjęcia wiąza. Mnie się podoba
Nie zwracam szczególnej uwagi na przebarwienia drzew liściastych jesienią ponieważ przez cały rok mam kolorowe iglaki
U mnie na polach widzę dużo jęczmienia, więc jak dojrzeje przygotuję sobie kilka wiązek słomy
Jolu przeglądam i podziwiam ładny drugi ogród. Ten pierwszy też bardzo mi się podobał taka wyspa między domami i blokiem.
Widze że wrzośce które podobały się w Holandii wprowadziłam do siebie.
Piękny ogród.npidpatrzylam te kamienie leżące na obwódce może wprowadzę u siebie.
A u mnie ciemierniki jeszcze kwitną i jak tu ciąć.
U mnie czarny bez też kwitnie zapach się roznosił.wczorsj.
Haniu, ale jaki masz piękny szpaler piwonii. Jak zakwitną to nic tylko siedzieć i podziwiać. Moj jeden krzak który kwitł w zeszłym roku nie nawiązal pakow. Drugi powinien kwitnąć obficie.
Powojnik piękny na tej gruszy. U mnie jak się uda będzie się pioł po cyprysiki groszkowym.
W tym roku kwasoluby kwitnące nie zdały egzaminu i to nie ze swojej winy. Pąków pełno tylko pewnie pomarzly w kwietniu. Zaledwie po kilka sztuk pąków się rozwinęła na krzaku.
Azalie ładne. Trawki w donicach lepiej rosna niż moje posadzone
Gosiu czytam i czytam, ale jak ty rzucasz nazwami swoich roślin wszystkie znasz. Ja to mam już sklerozę muszę się posiłkować ściągami albo nie pamięcią.
Ukrecilas na siebie bata narobiłaś rabatek pięknych oczywiście i teraz trzeba samemu kosić.
Widzę, że u ciebie Powojnik Montana kwitnie i zimę przetrwał to cudownie.
U mnie wydmuchow, ale dzisiaj zauważyłam, że chyba u mnie z opóźnieniem też będzie Montana kwitł nawet 2 szt. Bardzo jestem ciekawa.
Gosiu a zapach sianka już wachasz. Też mam łąki dokoła sąsiad nie kosi a trawa powyżej pasa. Bardzo lubię ten okres sianokosów.
Gosiu rzeczywiście w tym roku jest piekna tfu tfu. Pamiętam już raz taka miałam urodziwa. Nie chcę zapędzać, ale koty się w niej nie wylegują.
Wyczytałam, aby koty nie wylegiwały się w kocimiętce trzeba do środka nawrzucać woreczkow po zaparzonej herbacie. Podobno bardzo tego zapachu parzonej herbaty nie lubią. Też tak zrobilam. Zbierałam cały tydzień i później powrzucałam między kocimiętki.
Trzeba już podlewać bardzo sucho. Róże już lada chwila będą rozkwitać. Mimo tragicznego stanu wiosna. Nie ma porównania z pnącymi, ale też ładnie odbijają nie ma tego złego odmłodzone będą.
To nowa rabatka trawy posadziłam i cukinie rusza obarnika dostały.
Więc tak rozmawiałam z konsultantka z tej firmy która nie wiedziała co mówić. Na pytania nie umiała odpowiedziec. Firms-dkkep znajduje się w Słubicach. Jest jeszcze jedno takie zadaszenie, ale mnie to nie pasuje za małe. Cena już dużo wyższą ok 9 tys..
Są to aluminiowe słupy malowane na antracyt lub na biało montaż własny wysyłają PKS.
Wg mnie jest to drogo. Przeszukalam pozniej internet i jest dosyć dużo firm z takimi zadaszeniami. Jest długi okres oczekiwania bo na miarę są tańsze.
Doszłam do wniosku, że trzeba się taką zabudowa zainteresować wczesną wiosną w przyszłym roku czas oczekiwania dużo krótszy.
Wójt jest od tego aby zbierać pieniądze przedstawiać w powiecie, sejmiku wojewódzkim. Pewnie jakby się dobrze postarał z urzędasami z wyższygo szczebla z Unii dofinansowanie by dostał na takie prace inwestycyjne.
Spróbowałby się u nas wójt zamknąć to by go nie wypuścili. Facet bez jaj czy co.
Coś ci powiem mnie też zalewało przez nie drożna melioracje. Co dziennie siedziałam.na gminie pisałam pisma nie odpisywał. To napisałam do SKO to tłumaczył się tam. Miał mnie dość i któregoś dnia przyjeżdżam na działkę a tam koparka i rury melioracyjne w ciągu 2 dni wymienili wszystko.
Kiedyś to mieli w poważaniu wszystkich rolników jak nie opił z urzędnikiem to nic nie robili. Teraz towarzystwo przemieszane część napływowych z miasta to inaczej się zachowują to już nie to co kiedyś.
Jeszcze tak się zastanawiam a może jakiś komitet od powodzi zawiazcie większe grono bardziej się licza.
Sylwia życzę szczęśliwego rozwiązania spraw wodnych. Pocieszać nie będę bo to nic nie da.