Mają super ofertę - a ile odmian rododendronów! Fajnie, że ich znalazłaś ! Przy Twoich powierzchniach i ilościach roślin możesz skorzystać z oferty hurtowej
Kasiu, u nas z serbami też ciężko, bo podobno od zeszłego roku modne są i wszyscy kupują...
Spośród tych, które pokazałaś na fotkach dałoby się wybrać jakieś ładne sztuki - ale zależy za jaką cenę... Domyślam się jednak, że szukałaś jakichś większych. U nas bywają, ale ceny zawrotne, a takich jak u Danusi w Warszawce, to niestety nie uświadczysz.
Owocnych poszukiwań Ci życzę !
Widziałam w szkółce prostowane w ten sposób 20-letnie, ok.15 metrowe drzewa z bardzo grubym pniem - tylko wtedy tych linek musi być kilka w różnych kierunkach Nie wygląda to zbyt dekoracyjnie, ale jest skuteczne.
Pszczółko, podglądnęłam co sie u Ciebie ostatnio działo. A działo się bardzo dużo i pracowicie, jak na Pszcżółkę przystało ! Dużo zmian u Ciebie, co i rusz nowe rabatki i nasadzenia. Podziwiam ogrom pracy jaki wkładasz w upiększanie swojego ogrodu! Jak wszyscy zachwycam się rh w cieniu pięknych drzew Poczytałam o szczepionce mikoryzowej - jak Finka poleca, to warto zastosować. Ale im więcej czytam o rh, tym bardziej zaczynam się ich bać - jakieś skomplikowane się wydają - w sadzeniu i w obsłudze . Za to u Ciebie wszystko wygląda tak, jakby "samo" się zmieniało, choć wszyscy wiemy, że nie ma tak lekko .
Pozdrawiam, miłego dnia!
Anetko, bo tu nie chodzi o podpórkę - nie ma jej . Zawiązujesz linkę wokół drzewka, naciągasz tak, żeby drzewko się wyprostowało, a mały kijek, lub taki śledzik (jak do namiotów) wbijasz w ziemię 2-3 metry dalej i do niego mocujesz drugi koniec linki. Zrobię dziś po południu fotkę jak to wygląda i wstawię. Może jakoś źle tłumaczę
...''little princess'' pisało, ale tego jest tyle.........i tak podobne..., że następną partię kupowałam w tym samym sklepie, żeby mieć pewność, że to samo...
Przycinam je bardzo mocno na wiosnę, potem latem idą do fryzjera jeszcze raz...zależy mi na zwartych półkuleczkach, niekoniecznie na kwiatach, ale i tak się pojawiają...
Potwierdzam, nie obcinane dziczeją i są brzydkie, dzięki cięciu odnawiają urodę...
Aga, to co ma Ania, to są tawuły (spirea) a tawułki (astilbe) też są . Ja mam tawuły (spirea japonica) - trzeba je przycinać, żeby ładnie wyglądały - przynajmniej raz w roku, wczesną wiosną w kulkę. Jeśli rosną niecięte, wyrastają w większe, ale rzadkie krzaczki. A przycinane ładnie się zagęszczają. Poza tym rzeczywiście są bezobsługowe i bezproblemowe
Uwielbiam zdjęcia "było" "jest"!!! Widać ogrodm pracy jaki włożyłaś w przeorganizowanie tych rabat !
Konstruktywnej krytyki nie będzie z mojej strony, bo nie widzę nic, co można by było skrytykować
Jesli chodzi o wyprostowanie modrzewia - polecam specjalne sznurki (do nabycia np.w Casto), które nie uszkadzają pnia drzewa. Sznurek należy obwiązać wokół pnia i przymocować do jakiegoś małego palika wbitego w ziemię, naciągając tak, aby roślinka się wyprostowała. Sposób polecany przez szkółkarza, od niedawna przez nas stosowany i sprawdza się lepiej niż kijki bambusowe. Jedyny problem jest taki, że trzeba uważać, żeby się nie potknąć o te linki .
A ja od zawsze kocham beże i brązy i chociaż te kolory nie są ją już "trendy" i "wszyscy tak mają" to taki właśnie jest mój dom - wewnątrz i na zewnątrz. Najważniejsze, żeby dobrze się czuć w swoim wnętrzu, w swoich ulubionych kolorach. Biało-szare wnętrza bardzo mi się podobają - u kogoś Gdybym dziś (po ponad 2 latach) urządzała mój dom na nowo, kolory byłyby te same, tylko styl bardziej nowoczesny.
I popieram Marzenkę - wystrój wnętrza prędzej czy później się znudzi i opatrzy. Wtedy można zaszaleć i zmieniać - choćby tak jak Syla teraz
Aniu, jeśli mogę cokolwiek doradzić: cisy zostaw, bo są naprawdę piękne w dobrej cenie. Kulki pod spodem posadziłabym jakieś mniejsze, żeby proporcjonalnie to wszystko dobrze wyglądało. A na otarcie łez wynegocjowałabym rabat u sprzedającego - ale szybko, póki jesteś wkurzona, wtedy argumentacja będzie skuteczniejsza .
Uwielbiam jak Syla coś takiego narysuje! Od razu wszystko widać ! Szkoda, że 3 serby się nie zmieszczą, a jak mają być dwa, to posadziłabym różnych rozmiarów - jeden trochę większy od drugiego.
Marta M podobno z czasem się wychowa, w niedzielę mamy szkolenie u Wieloszki - prowadząca Irenka z Miłkowa Materialy szkoleniowe podeślemy na forum
Ewuniu - chyba warto bo cena 69 zł a stożki trudno kupić, podobno były też kule ale u mnie wykupione
Agnieszko - już się wystraszyłam, że gdzieś na długo wyjechalaś O niedzieli pamiętam, Irenka już przygotowuje program szkoleniowy
Jakie szkolenie, chyba czegoś nie doczytałam ale nie ogarniam już tego więc...?
Abiko, no szkoda, że nie masz bliżej do nas, bo też byś się załapała na kawę i jakieś ciacho w najbliższą niedzielę Umówiłyśmy sie z dziewczynyami na takie spotkanko przed czerwcowym zjazdem ogorodowiska u nas. A szkolenie? Nic o nim nie wiem, ale przy okazji może być!