Aga, jest paypal, karta lub przelew tradycyjny. U ciebie też było dużo więcej zakupów. Ja chciałam jeszcze takie latarenki-domki ale były i nadal są niedostępne.
I tak, wiem, marudzę ;(... ta pogoda mnie dobija. I jeszcze inne tematy. Wszystkie moje plany idą się na razie bujać (w sensie są pod znakiem zapytania), denerwuje się zdrowiem rodzicielki i w robocie znowu cyrki. Więc tak jakby standardzik na wiosnę... człowiek by wyszedł do ogrodu coś porobić i się odstresować a tu wali kurczę śniegiem...
Zostawiam kwiatka i ptaszora, nie wiem czy je już wstawiałam. Normalnie idę sprzątać, w domu... nosi mnie
Awanturka o orzeszki...