Dajanko, floksy nie są kapryśne, w słonku pięknie zakwitną, a w cieniu troszkę później.
Mam dla Ciebie taką jaśniutką różową peonię, którą dzieliłam w tym roku, nie chcę zapeszać ale mam nadzieję, że przetrwa zimę. Chyba, że już taką masz?
Witaj Weroniko ! cały dzień spędziłam w ogrodzie Gabik i nawet śladu nie zostawiłam Tak się zapatrzyłam i zaczytałam że aż mnie głowa rozbolała he,he.Oj sporo sie nauczyłam ,nie widziałam go wcześniej Następne wspaniałe dzieło Danusi Czasami wchodzę na Ogrodowisko i przez przypadek gdzieś trafiam a potem znikam na długie godziny Jest wiele miejsc tak zajmujących że nie sposób się oderwać .Już wracam do tematu Tak ,,chodziło mi o floksy szydlaste,, jesli je masz to ja chętnie je przyjmę Poczekajmy ,jeszcze jest zima może bliżej wiosny gdzieś się spotkamy a jeśli nie to jakoś się umówimy ".Kwiatki dla ciebie zawsze sie znajdą " Az mi się mordeczka śmieje do tych słów . Jakie to miłe z twojej strony ,przyjemnie będzie je posadzić wiedząc że sa z twojego ogrodu Czy one lubią słońce ? U mnie to przewaga słońca niemal w całym ogrodzie Jedynie pod lasem mam cień Kiedy wiosna posadzę świerki serbskie na wschodniej stronie płotu troszkę słońca się ograniczy bo na patelni to niewiele roslin ma szansę na urodę.Buziaczki na dobranoc przesyłam Niestety rano do pracy trzeba wstać .Do jutra Weroniko Dziękuję
Dajanko, jeżeli masz na myśli floksy szydlaste, to mogę zaryzykować i wysłać Ci wiosną sadzonki w kopercie bąbelkowej, lub gdybyśmy się spotkały w czyimś ogrodzie...Kwiatki dla Ciebie zawsze się znajdą.
Sebek a masz akie zdjęcie od frontu tej rabaty? Cos czytałam, że planujesz ja przemeblować?
Od frontu to nie za bardzo..płot mnie ogranicza Przemeblowywać ją będę, ale musi mnie olśnić Przybędą tu floksy, przetaczniki, szałwie i może bodziszki. Jak coś wymyślę to na pewno się dowiecie
Tęcza niesamowita, a odnośnie wysokich lilii, co tam pisałeś u ASC to na nie nie trzeba za wiele miejsca. Cebule wciśniesz wszędzie, a jak wyrosną to będą górować nad wszystkim. Nawet nad świecznicą czy hostami. Sadź
Świecznicy nie mam...jeszcze.... na pewno na liście chciejstw są floksy... i stipy...i coś tam jeszcze No to wiosną będzie polowanie na lilie
W ogrodzie jest bardzo wiele bylin. Sama też co roku sieję moje ulubione jednoroczne begonie, żeniszek , nasturcję, warszawianki, aksamitki.
Do wykorzystania i uporzątkowania mam całą długą liste roślin. Planuję stworzyć rabaty które będą atrakcyjne przez cały rok. Połączenie iglaków, bukszpanów z kwiatami. Rabaty planuję w następujących połączeniach kolorów
rabaty z dominacją czerwieni, różu i fioletu połączone z bielą
rabaty żółte z połączeniem czerwieni i pomarańczu.
Uporządkowałam sobie kolorystycznie rośliny jeszcze muszę sobie wypisać do każdej rośliny miesiące kwitnienia
Też niezła. Kiedy u mnie tak będzie? Muszę się zabrać za solidne nawożenie na wiosnę. Floksy były także ulubionymi kwiatami mojej babci. U mnie ich też nie zabraknie. Są bardzo popularne w ogrodach irlandzkich.
Ale muszę pocieszyć Ewelinkę..wchodząc na ogrodowisko dumna byłam , że odróżniam floksy od wrzosów i lilie od liliowców........ szybko sprowadzono mnie do parteru, że jak na ogrodnika to zdecydowanie za mało wiem... i co??????.. jak samo się zapamięta to fajnie, jeszcze fajniej jak się zapamięta by nazwę zapisać...... a jeszcze fajniej jak znajdę gdzie to zapisane... Rezultat taki, że ....staram się... i jakoś funkcjonuję miedzy ogrodnikami bez takiej szczegółowej wiedzy.... i już tylko ostatnio dwa razy byłam poprawiana, że pokazuję chryzantemy i dopisuję obrazek Hortensja
To na H i to na h......
No to kilka ptaszków i pora wrócić do rzeczywistości...
Gosiu nigdy nikt nie sprawdzał jaka ziemia jest u babci, w tym miejscu co teraz rośnie parę krzaków kiedyś był piękny ogród z najpiękniejszymi malwami we wszystkich kolorach. Potem dziadkowie z niego zrezygnowali, posiali trawę i nic nie robili poza koszeniem. Strasznie łyso tam było, zwłaszcza jak się pamiętało to wcześniejsze. Postanowiliśmy kupować im krzaki absolutnie bezproblemowe, żeby nic nie musieli przy nich robić. Pojawił się bez, świerki conici (te akurat są problemowe bo łapie je coś tam, przędziorek chyba), babcia dosadziła róże i floksy, moi rodzice rh i hortensje ogrodowe (w sumie problemowe jak się później okazało, bo loteryjnie kwitną), ciocia juki, ja kupiłam ostatnio limkę. Babcia powoli nabierała ochoty na wiecej roślin, bo z tymi nie było większych problemów (rosną w trawniku i tylko naokoło trzeba kilka chwastów powyrywać) i przynajmniej ma jakies zajęcie (na przykład niepotrzebne okrywanie) i ogromnie się cieszy jak jej później wszystko kwitnie (no, oprócz przędziorkowego świerka).
Także może i jest tam kwaśna ziemia, pewności nie mam, ale na pewno specjalnie nikt jej tam nie dawał
Też niezła. Kiedy u mnie tak będzie? Muszę się zabrać za solidne nawożenie na wiosnę. Floksy były także ulubionymi kwiatami mojej babci. U mnie ich też nie zabraknie. Są bardzo popularne w ogrodach irlandzkich.
Witajcie Moje Miłe
Cieszę się bardzo ,że fotka powyżej przypadła do gustu. Ten kolorowy łan to niestety nie mój.
Ponieważ zawsze byłam "pod prąd" to skoro za oknami szaro-buro, to u mnie niech będzie kolorowo
Ta rabatka już moja
Też niezła. Kiedy u mnie tak będzie? Muszę się zabrać za solidne nawożenie na wiosnę. Floksy były także ulubionymi kwiatami mojej babci. U mnie ich też nie zabraknie. Są bardzo popularne w ogrodach irlandzkich.
Celinko, ale energetyczne zdjęcie pokazałaś. Jednak rośliny w dużych plamach robią wrażenie. Też bym chciała taki las floksów w moim ogrodzie. O zapachu już nie wspomnę.
Bożenko floksy pamiętam z ogródka mojej babci.
Jak zaczęłam uprawiać mój ogródek to początkowo nie myślałam o nich. Ale to na prośbę mojego M zaprosiłam je do siebie
I teraz nie wyobrażam sobie aby ich zabrakło! A na dodatek dobrze mi rosna i mam zamiar powiększyć ich kolekcję
Celinko, ale energetyczne zdjęcie pokazałaś. Jednak rośliny w dużych plamach robią wrażenie. Też bym chciała taki las floksów w moim ogrodzie. O zapachu już nie wspomnę.
Bożenko floksy pamiętam z ogródka mojej babci.
Jak zaczęłam uprawiać mój ogródek to początkowo nie myślałam o nich. Ale to na prośbę mojego M zaprosiłam je do siebie
I teraz nie wyobrażam sobie aby ich zabrakło! A na dodatek dobrze mi rosna i mam zamiar powiększyć ich kolekcję
Jeszcze mi się tak przypomniało o pielęgnacji roślin i różnych radach - moja babcia dostała ładnych pare lat temu rh na dzien matki. Oczywiście wiedza nasza o ich uprawie była znikoma i wsadziłyśmy go na słońcu (przez jakieś 3/4 dnia) i w normalnej ziemi (jakaś ogrodowa pomieszana z gliną i piaskiem)bez podsypywania korą. Babcia jest wielką fanką wszelkich nawozów i taki granulkowy, który się sypie dwa razy w sezonie, babcia sypie czasami dwa razy w miesiacu (nie ma absolutnie żadnych "poparzeń" i dziwnych liści). Jeśli chodzi o okrywanie, to robi to już pod koniec października, bo jej zimno jest przy +5 to i roślinom tez musi być zimno, ten taki worek z agrowłókniny (czy jak to się nazywa) ściąga w kwietniu i nie zakłada nawet przy nocnych przymrozkach. Obok rosną floksy, które łapią mączniaka (albo jakieś inne dziadostwo) i nigdy nic go nie ruszyło. Słuchajcie, ma tak piękny okaz oblepiony kwiatami, że nasza Bogdzia by sie go nie powstydziła. Nie mam zdjęcia, musicie uwierzyc na słowo, zrobię w maju i pokażę.
Moi rodzice, którzy też wtedy kupili sobie takiego samego rh, już dawno się z nim pożegnali - łapały go jakieś choróbska, liście żółkły, kwitł słabo, aż chyba przemarzł.
Także często jak ma coś rosną to i przy dziwnych sposobach pielęgnacji urośnie, a czasami mimo książkowych zabiegów roślina nie chce współpracować.
i to jest dowód na to jak potrzebujemy koloru, jak przeminą biele i szrości tych kilku miesięcy to potem te łany koloru są pożerane wzrokiem i węchem - bo floksy to cud zapachu
Wiesz, a ja bym Ci doradziła zniwelować potęgę kamieni, bo one dominują teraz nad roślinami.
Wszystko zrobiłaś bardzo estetycznie i porządnie się napracowałaś.
Powinnaś na wiosnę rozebrać cały skalniak, zdjąć matę, bo widać, że miejscowo tam jest. Rośliny skalne wybitnie nie będą mogły się ukorzenić, pomijając fakt, że mata jest szkodliwa dla roślin.