Trawa na żółtozielony kolor, te choroby grzybowe oprócz dużej wilgotności biorą się z braku składników pokarmowych. Nawożenie co miesiąc może znacznie pomóc. Koszenie bez kosza, koniecznie aby nie filcować trawnika i coroczna wertykulacja.
Chyba właśnie złą trawę doradzono, no nie wiem, ziemia gliniasta pod spodem i doradzono trawę na suchy teren?
Ja bym skosiła nisko, zrobiła wertykulację, wydrapała ten filc. Trudno, będzie gorzej wyglądała. Potem nakłuwanie rurkami i piaskowanie, aby poprawić przepuszczalność gleby.
Na koniec dobre nawożenie z nawozem o zwiększonej zawartości żelaza i podlanie aby go rozpuścić.
Skrócona wersja - niskie koszenie, wygrabienie filcu i nawóz plus podlanie.
Kondziu, to był oryginalny kamień od żaren inaczej młyński, w Waszych stronach trzeba go szukać na targu staroci
Ja go kupiłam hurtowo z innymi kamieniami. Miałąm zapas, teraz został mi się największy, ponad metr średnicy i leży sobie pod drugim lustrem.
Ponieważ kwiaty na bocznych rabatach są w żywych kolorach (dużo czerwieni, pomarańczu) może morelowe róże by fajnie wyglądały ? albo białe?
A może białe róże pienne i w przyszłości kwiaty jednoroczne zamienić na byliny, w tym dodać dużo lawendy? W piątek będzie art. o lawendzie i popatrzysz na kompozycje z lawedną? Byłoby pięknie
Witaj Gabrysiu powycieczkowo. Dopiero dziś dotarłam do Twojego ogrodu i zachwyciłam się ośmiałem. Też go zakupiłam - nasionka w Anglii. Zobaczę jak się uda
Uda się na pewno. On ma taki niesamowity kolor, właściwie cały jest niebieski i rośnie duży, ma ok. metr wysokości.
Mam nadzieję dochować się swoich nasion i mieć za rok więcej.
Witaj Gabrysiu powycieczkowo. Dopiero dziś dotarłam do Twojego ogrodu i zachwyciłam się ośmiałem. Też go zakupiłam - nasionka w Anglii. Zobaczę jak się uda
Wegiel brunatny pasuje bardzo do ogrodów jak to nazywam "pałacowych", albo nowoczesnych, gdzie wszystko musi być takie "uczesane"
Mam w planach taki ogród wiosną, to pokażę stosowanie węgla brunatnego.
Ja zimą zakupiłam eko-lignite - czyli wegiel brunatny jak go nazywacie - w dużej ilości i obsypuję nim wszystkie moje rabatki. Mam taki plan do połączeń z białym kamieniem.
Z daleka wygląda jak ciemna, brunatna ziemia. Ślicznie kontrastuje z roślinami zielonymi i zółtymi a czerwone są bardziej widoczne niż na korze.
Jest lżejszy od kamienia ale cięższy od kory, nie wywiewa go wiatr - ogromny plus.
Mam porównanie rabat obsypanych wczesną zimą i tych zupełnie niedawno. Zaobserowałam zmianę barwy tego węgla po jednym sezonie zimowym z prawie czarnego na ciemny brąz, ale jest to zmiana delikatna i nierównomierna. Mnie się bardzo podoba. Dosypałam niewielkie ilości po wiośnie w niektórych miejscach, ale jest to ułamek tego, co musiałabym uzupełnic przy korze. Węgiel jest naturalny i też pomalutku będzie się rozkładał. Można go używać do użyźniania ziemi (moja babcia tak robi w warzywniaku).
Można go u mnie obejrzeć z ostatnich zdjęć w ogrodzie diamentowym, jednak prosze o wyrozumiałość - rabatki nie są jeszcze dopieszczone
Jeśli ktos jest zainteresowany kupnem, to proszę pytać. To moje okolice i pracowałam kiedyś w Kopalni, więc temat jest mi dobrze znany
Kupiłam kalinę , czyli VIBURNUM SPIRIT ACTI, ale niestety nie wiem :
- gdzie ją posadzić ( słońce czy cień )
- jaka gleba?
- jak duża rośnie?
- czy jest wytrzymała na mrozy?
- czy mogę ją posadzić w ogrodzie czy tez jest to roślina typowa do pojemnika?
Bardzo prosze o jakikolwiek informacje na tmat tej roślinki