Anetko prace budowlane idą do przodu z dnia na dzień,
jak tylko pogoda pozwala
jutro będzie już kolor
mam nadzieję, że do soboty wszystkie prace budowlane będą zakonczone
w czwartek przychodzi kolejna ekipa do kamienia ...
i zacznie się wieeeeeeeeeeeeeeeeelkie sprzątanie i kolejne przeróbki w ogrodzie
odkładane ze względu na pogodę i na ogólny rozgardiasz, który mnie rozprasza
I jeszcze mała uwaga: Moderator prosił, aby w jednym poście umieszczać maksymalnie 4 zdjęcia. Podobno technicznie rozwiązuje to pewne problemy, np. przenoszenie na drugą stronę
Bogdziu widzę, że znowu w nasze strony się wybierasz ...fajnie
żółtych dzielżanów nie spotkałam ...piękne są !!!
jedynie takie ...bardzo je lubię
miłego wieczorku
Karolina te żurawki o które pytałyśmy wykpiła moja przyjaciłka,zadzwoniła jak już byłyśmy w domu musiałyśmy się minąć a pani miała je w przechowalni to ich zdjęcie trochę kiepskie
Po ostatnich dyskusjach, w których zostałam przekonana ze nie mam bać się miskantów nasunęło mi się pytanie - czy za vanilkami (posadzone w przerwach pomiędzy nimi) dobrze wyglądałby miskant Kleine Fontane? To ta rabata - dla przypomnienia:
Ale miałam dzisiaj fajnych gości Magda - Nikita i Bogdzia,byłyśmy najpierw na wystawie rolno przemysłowej,ceny bardzo atrakcyjne,obkupiłyśmy się a pożnie na troszkę do mnie Magda,Bożenka,Karolina dziękuję za prezenty bardzo mi się podobają i wiem gdzie je wsadzę Magda Twój pomysł zmian w kuchni zaakceptowany widziałaś zreszta i od poniedziałku będzie realizowany zapraszam na odbiór zdjęć mało mam
Witam serdecznie.
Mam Catalpe szczepioną w swoim ogródku. Drzewko ma jakies 3 lata.
Podobają mi się takie kuliste drzewka, niestety moja choć ładna ( no moze nie w tej chwili bo zaatakował ja grzyb i liście poschneły) ma nierownomierny kształt. Zamiast się zaokrąglić wypuszcza długie łodygi z liściem.
Czy aby uzyskać taki kulisty kształt muszę ja sam formować? Czy poprostu ma inna odmianę ? Moja kwitnie i potem ma strączki. Jednego roku przyciołem terchę ale nic to nie zmieniło.
Uprzejmie proszę o radę, poniżej wstawiam foto mojej catalpy, obecnie wyglada jak wyglada ale to inna sprawa, chodziło mi o pokazanie kształtu.
*** Aniu, nadwyżki zawsze przyrastają. Zabierają chętni, przenosimy do lasu i na kompost, żeby się ogród nie zamienił w dżunglę.
Po postanowieniu, że już nic nie robię, wykopałam wielką tawułę i zmieniłam miejsce po niej w kolejne żwirkowo z bukszpanami stożkowymi. Ograniczam się do iglaków, różaneczników,bukszpanów, hortensji i róż głównie, ale sto innych roślin jako uzupełniające też zostanie.
Żwirek będzie. Czerwone duże marcinki do zastąpienia Anabellą, która jest ale zbyt zasłonięta gąszczem. Trawka uzupełniona nasionkami, ale kret też chciał pomóc, i kopczyki usypał. Różowe surfinie zupełnie nie fotogeniczne choć w realu całkiem porządne. Trzeba wrócić do niebieskich.
Jeszcze dwie duże weigelle, gdyby ktoś sobie chciał wykopać...
Pewnie zrobię to sama, tylko je zmniejszę do minimum albo wyzeruję całkowicie.
Moja róża Luisa Odier (na pierwszym planie) zgubiła już liście, mam nadzieję, że odzyska je wiosną razem ze swoimi pięknymi kwiatuszkami.
Pozdrawiam Aniu.