Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Great Dixter - Anglia 10:27, 14 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry




Zwierzęta dzikie w ogrodzie 10:20, 14 wrz 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13090
Do góry
Specjalnie dla Helen - ślady jeża w ogrodzie
Drugie zdjęcie to dziura po wyciąganiu pędraków.

Działka prawie w Borach Tucholskich 10:13, 14 wrz 2022


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry


Ogród prawie wymarzony … 09:45, 14 wrz 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9129
Do góry
Mały przegląd moich róż. Żółta przesadzona w lipcu i ścięta na minimalną wysokość ponieważ zaczęła zasychać po przesadzeniu. Reszta też podcięta do 1/3 wysokości -kwitnie.








Tu wielkokwiatowe. - tez skrócone do 1/3



I skarpa






Ogród w Klein Kottorz 09:26, 14 wrz 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3911
Do góry
daszum napisał(a)
Rozplenice







To jest ich czas Wyglądają przepięknie!
Rozpoznawanie drzew i krzewów liściastych 09:17, 14 wrz 2022


Dołączył: 16 sie 2017
Posty: 205
Do góry
Motyl napisał(a)
Co to jest? Ma kolce. Będę wdzięczna za pomoc.


Berberys Julianny
Sałatka pokrzywowa 08:55, 14 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
antracyt napisał(a)

To rozumiem, że w słońcu go masz? Ja planowałam do półcienia, myślisz, że nie będzie się wyginać do światła?


Słońce tam jest tylko przez parę godzin, mam tam Rose de Rehst, które nie potrzebują prażyć się na patelni A tytoń jest w drugiej linii, chociaż oczywiście póki co przerósł róże trzykrotnie. Ale tytonie mają wielkie liście, więc radzą sobie z fotosyntezą nawet w cieniu. Półcień będzie najlepszy.
Tu mam jeszcze zdjęcia z sierpnia,:



Chwasty w trawniku 23:54, 13 wrz 2022

Dołączył: 13 wrz 2022
Posty: 1
Do góry
Czy ktoś wie co to za chwast? I ewentualnie czym to zwalczyć?
Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 22:11, 13 wrz 2022

Dołączył: 08 lut 2018
Posty: 142
Do góry
daredevil napisał(a)

Mam cos co ryje I zjada korzenie, pietruszka, marchew, selery, buraki wszystko zgryzione. Tylko nać zwiędnięta na wierzchu. Zamówiłam 3 kilo kostek do karmników deratyzacyjnych, ale wątpię że karczowniki na to pójdą, one chyba spod ziemi nie wyłażą? Seler, wyjedzony od spodu





Karola, jeśli ostały się jeszcze jakieś warzywa, to wyrwij póki wszystkiego Ci nie zjadły szkodniki.
Współczuje bardzo, bo mnóstwo pracy włożyłaś w warzywnik.
Nie mam pojęcia, kto mógł się tak dobrać do warzyw, ale też bym obstawiała nornice.
Zacisze Alicji 21:54, 13 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Alija napisał(a)
Dzisiejszy poranek był słoneczny i pogodny. Deszcz odrobinę padał w sobotę i niedzielę, niewiele, ale dobre i to


Każda kropla dobra. Dobrze, że udało się choć części ryb pomóc.
Tę rabatę ze zdjęcia bardzo lubię.
Piszesz, że Twój ogród jest naturalny i za mało ogrodowiskowy. W zeszłym tygodniu zobaczyłam na własne oczy ogrody angielskie i mam takie wrażenie, że chciałybyśmy wszystkie części ogrodu mieć wycackane, uporządkowane do ostatniego metra rabaty, ale nie ma mody na pozostawianie fragmentów ogrodów naturze. Ogrody, które widziałam, były otoczone dookoła dziką naturą, łąkami, a patrząc na całość - stosunkowo niewielkie fragmenty były "w ryzach" i pod kontrolą. Myślę, że to dobry kierunek.
Migawki z ogródka 21:26, 13 wrz 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13324
Do góry
Nie ogarniam forum. Rano latam na terapię. Po obiedzie w domu. Walczę ze sobą, z dzieciowymi tematami początku szkoły. Z ogrodem też. Ogólnie nastrój mam już jesiennie depresyjny. Niekoniecznie z powodu okoliczności przyrody i pory roku.
Ale dłubię.
Wydlubalam darninę, rabatka nowa przekopana i zasypana korą czeka na wypełnienie.

Daleko w tle - po prawej - nie ma już berberysa, który rósł przed bukszpanem. Że względu na wątpliwe walory berberys wyleciał całkiem out. Miejscówkę zajęła parczelina od Kasyi. I leicesteria. I nastąpiło trochę roszad funkii.


Doszła jedna nowa - od sąsiada.

Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 21:04, 13 wrz 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Do góry
nicol21 napisał(a)

no i powiedz, czy to nie o takie widoki chodzi, jak sobie fundujemy ten cały daliowy korowód z przechowywaniem, czesaniem sklepów w całej Europie i zamawianiem zimą, pędzeniem, przykrywaniem przed ślimorami i nie wiem, co tam jeszcze z nimi wyprawiamy
Ogród bez roweru 20:48, 13 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3750
Do góry
Załączam jeszcze bieżące zdjęcia seslerii jesiennej dla Pawła.
Jedna
Wszystkie cztery
Rozchodnik okazały - Sedum spectabile 20:37, 13 wrz 2022

Dołączył: 13 wrz 2022
Posty: 1
Do góry
Dzień dobry Wszystkim, jestem tu nowa więc wypada się przywitać. Oglądam już od jakiegoś czasu Wasze piękne ogrody, ale dziś już musiałam się zarejestrować, bo w całym internecie, nie moge znaleźć odpowiedzi czy pszczoły i inne gryzące, które uwielbiają rozchodniki nie pogryzą pieska w ogrodzie? Mój mały gamoń kłapie mordą jak tylko widzi coś latającego, a właśnie mam w planie posadzić rozchodniki wzdłuż ścieżki. Częściowo już posadziłam na biało kwitnące. Czy możecie mi Kochani coś podpowiedzieć w tym temacie?

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:25, 13 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24280
Do góry
cd tej rabaty









I widok półksiężyca z poidełkiem od strony ronda na koniec. Aurea nana nie zakłóca już widoku.



Rewolucje w ogrodzie są zakończone.
Ale...skoro poszło tak sprawnie i w miarę szybko, to postanowiłam usunąć kolejny drażniący mnie element.
Kiedy kilka lat temu usuwałam na dużą skalę płożące jałowce z ogrodu, to większość z nich wzięła sąsiadka, a jeden (Blue Carpet) postanowiłam wykorzystać na zapłociu jako element porządkujący zewnętrzną przestrzeń przy bramie wjazdowej. Potem obok niego wsadziłam ambrowca, nadwyżki irysów bródkowatych i syberyjskich, płomyka szydlastego i czyśćca.
Jałowiec poczuł się jak ryba w wodzie. Ma skłonności do utworzenia swojego docelowego rozmiaru 3 m, a ja mam już dosyć przycinania jego gałązek tak, aby nie właziły na podjazd.
tego jałowca też wykarczuję. Pod ambrowcem wsadzę tuję Golden Tuffet. Czyściec pójdzie do eksmisji, bo ma tam za ciężką glebę, a w jego miejsce wsadzę runiankę.
Może jutro się uda to zrobić.
W ogródku emerytki 20:21, 13 wrz 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Zrobiłam zdjęcie w dzień i miotełki słabo widać
Wzięłam do zrobienia tła kilka sztuk materiałów, eM z nimi kolejno stał, a ja oceniałam.
I żaden kolor mi nie pasował
I nic nie wymyśliłam, dopiero eM wpadł na pomysł powieszenia lustra
Przymierzyłam /małe/ i będzie super, teraz muszę lustro zdobyć


Na skrzynkowej posadziłam narcyzy, trochę mało ich miałam, więc pomyślałam o posadzeniu nowych jeżówek.
Podoba mi się, ale jeżówki późno kwitną, a nie mam pomysłu, co tam dać, co kwitnie wcześniej i długo.

Oczywiście trafiłam na kamień, tym razem granitowy.


A w ogrodzie posadziłam czosnki Purple Rain, choć nie wiem, czy coś z nich będzie, bo cebulki były w fatalnym stanie
Posadziłam nad nimi seslerię, z zasobów własnych.
Mój ogrodowy pamiętnik 20:10, 13 wrz 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10549
Do góry
Nowa12 napisał(a)
No dobra. Teraz przyjemniejsze widoczki. W sumie to non stop to samo wrzucam .


Są takie róże u mnie, które ładniej kwitną przy drugim kwitnieniu. Nie tak obficie ale kwiaty mają o wiele ładniejszy kolor. Taka jest Mary Ann. W czerwcu kwiaty są takie jakieś blade, sprane .


Przepiękny widoczek, właśnie przed chwilą wróciłam na pierwsze strony Twojego wątku.
To jest niesamowite, jak ogród się zmienia.
Różyczka piękna, też to zauważyłam u siebie, wydaje mi się, że niektóre róże jesienią mają bardziej intensywny kolor,
może dlatego, że słońce już tak nie przypieka???


Podwórkowa rehabilitacja 20:08, 13 wrz 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11881
Do góry
12 pomidorów Tiny Tim wróciło z balkonu na parapet do kuchni. Liczę, że przetrwają zimę i będę podjadać pomidorki cały rok

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:07, 13 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24280
Do góry
Skoro sekator dwuręczny, szpadel i amerykańskie widły miałam pod ręka, to ruszyłam w kierunku kolejnego frontu robót. Najpierw odchudziłam rosnące na rondzie bordowolistne berberysy. Jeszcze je zostawiłam na rabacie, ale nie wykluczam, że kiedy klon strzępiastokory podrośnie, to je usunę.





A potem wzięłam się za wycinanie i karczowanie berberysu rosnącego między różą Eden Rose i LO na półksiężycu. Wcześniej wykopałam stąd dwie bukszpanowe kulki. Zostały trzy. W miejsce po berberysie wsadziłam kolumnowego cisa. Dosadziłam jeżówki, krwawnika kichawca i orliki.
Coś muszę wymyślić do podsadzenia wysokich astrów. Miejsce do obserwacji.



Ogrodowe wariacje 20:04, 13 wrz 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6239
Do góry
Drzewko rośnie już na swoim miejscu i przesunęłam kulki po lewej stronie różanki, były nieźle wciśnięte. Różami zajmę się w październiku, a to co mogę to juz posadzę. Kończyłam późno więc zdjęcie takie sobie. Mam wolne miejsce po lewej stronie drzewka myślę aby wiosną podzielić rozplenicę, której teraz nie ruszałam. Co by tam dorzucić?



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies