Dorii dawno nie było tak zaśnieżonego grudnia. Oby biały puch przetrwał do Świąt.

Bożenko taka ilość śniegu robi wrażenie. Szkoda, że mam tak mało światła w ogrodzie, byłoby magicznie.


Styczniowe archiwum ze słoneczkiem

tulucy napisał(a)

Dzwonię do sąsiada, on ma zawsze duży zapas ze swojego orzecha. Klej na gorąco i działam. Pięknie to wygląda .

Działaj, a potem zrób fotki.
Wczoraj godzinę łuskałam orzeszki ziemne. Warto było!

Magara napisał(a)

Z nowości działkowych zostało do pokazania ostatnie dzieło DT - brama:

Kaszubskie nuty

"To je krótczé, to je dłudżé, to kaszëbskô stolëca,

to są basë, to są skrzëpczi, to òznôczô Kaszëba.

To je ridel, to je ticz, to są chòjnë, widłë gnojné.

To je prosté, to je krzëwé, to je slédné kòło wòzné.

To są hôczi, to są ptôczi, to są prësczé półtrojôczi.

To je klëka, to je wół, to je całé, a to pół.

To je môłé, a to wiôldżé, to są jinstrumenta wszelczé."

Pieknie jest dzisiaj w Warszawie .
Normalnie Dubaj, czyż nie?

ajka napisał(a)

Myślałam jeszcze o tulipanowcu, co prawda nie jest zimozielony, ale rośnie szybko i wysoko i przebarawia się na żółto.

Ewentualnie tulipanowiec mogę posadzić bardziej na prawo ... Które miejsce lepsze?

A masz tam w rogu tyle miejsca? Na zdjęciu kącik wygląda na zapełniony przez brzozy.
Tulipanowiec na prawo od brzóz mógłby być

Przebiśniegi.

Bożonarodzeniowe róże

Judith napisał(a)

Takie porównanie: zima vs lato

Świetne na ten czas. Aby nie zapomnieć 
Judith, zaglądam na O., a jakże, ale poza sezonem rzadko piszę, pełne moce czekają do marca

Przyjemnego dnia

Dzięki Dziewczyny
Dzisiaj w ramach przedświątecznego klimatu doszły jeszcze malowene minusową temperaturą krajobrazy. Uwielbiam takie widoki na jedynym bezludnym fragmencie za płotem.

stroiki własnej roboty

trochę świątecznie

Moje krajobrazy czują się pochwalone
Z nowości działkowych zostało do pokazania ostatnie dzieło DT - brama:


I chyba czas powiedzieć "pas" działaniom zewnętrznym Brać się za porządki i pierniki, przeżyć "święta", przeczekać długi styczeń przy kominku z książką, wstać w lutym, rozruszać kości i myśleć, że po marcu nadejdzie kwiecień a później maj I znowu nadejdzie ten czas, że nie wiadomo w co ręce włożyć w ogrodzie

Pięknie jest wieczorem. Noc dziś mroźna, na razie -9. Stawek pod lodem. Jak za dawnych lat...