Początek wielkiej przygody - jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi.
19:42, 21 kwi 2012
Mam pierwszy projekt mojego ogrodu z listą roślin stworzony przez pana od ogrodu.
Ale dużi w nim niezgodności.
Plan poszedł do zmiany, ale ja sama postanowiłam zacząć nanosić poprawki.
Czekam aż znajomy przygotuje mi rzuty działki na których będę mogła czytelnie pokazywać co bym chciała uzyskać. Póki co pokaże to co mam.
Zdjęcie pierwszego projektu
I pierwsze wprowadzone przeze mnie zmiany
Patrząc na sam front - chciałabym wjazd do garażu odzielić tak jak na jednej z realizacji Gardenarium
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-w-stylu-angielskim
Nie da się tej dróżki przenieść dokładnie tak jak na zdjęciu, więc potrzebne są zmiany - i nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało
U mnie teren po prawej stronie jest zdecydowanie wyżej, więc po prawej stronie powstanie uskok zakończony murkiem od którego będzie się zaczynać trawnik, z kolei po lewej stronie dróżki prowadzącej do drzwi wejściowych chciałabym pas z kulkami na pniu (np cisy) - w ten sposób powstałoby odzielenie podjazdu do garażu od dróżki do domu. Narysowałam to troszkę nieudolnie na kawałku projektu - póki co bez skali - chodzi mi o sam zamysł
Przy wejściu będą dwie donice. Jenda pod samymi drzwiami przy wejściu druga po prawej stronie pod oknem.
Ta pod oknem jest już wymurowana, ta przy drzwiach ma powstać jak będzie wylewany tarasik przed drzwiami.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tą donicą - czy ona ma tam w ogóle rację bytu?
Jest to miejsce do którego nie dociera słońce.
Myślałam o różanecznikach, ale z czym je tam wkomponować?
Robić tą wielką donicę czy zrobić kompozycję z małych dostawianych doniczek?
Jeżeli podpowiecie mi co tam mogę zasadzić - będę murować donicę
Pan który wykonał projekt zaproponował mi taki zestaw do donicy pod oknem
Berberysy Aurea - 4 szt
Choina kanadyjska Jeddeloh - 1 szt
Świerk Glanca globosa - 1szt
I tak beberysy chyba mogłyby zostać,
choina nezbyt mi sie podoba -i nie pasuje mi tu zupełnie,
świerk jak dla mnie za duży jak do donicy przed oknem kuchennym
I jestem w kropce - bo nie wiem co w zupełnym cieniu da radę rosnąć i ładnie wyglądać.
Ale dużi w nim niezgodności.
Plan poszedł do zmiany, ale ja sama postanowiłam zacząć nanosić poprawki.
Czekam aż znajomy przygotuje mi rzuty działki na których będę mogła czytelnie pokazywać co bym chciała uzyskać. Póki co pokaże to co mam.
Zdjęcie pierwszego projektu

I pierwsze wprowadzone przeze mnie zmiany
Patrząc na sam front - chciałabym wjazd do garażu odzielić tak jak na jednej z realizacji Gardenarium
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-w-stylu-angielskim
Nie da się tej dróżki przenieść dokładnie tak jak na zdjęciu, więc potrzebne są zmiany - i nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało

U mnie teren po prawej stronie jest zdecydowanie wyżej, więc po prawej stronie powstanie uskok zakończony murkiem od którego będzie się zaczynać trawnik, z kolei po lewej stronie dróżki prowadzącej do drzwi wejściowych chciałabym pas z kulkami na pniu (np cisy) - w ten sposób powstałoby odzielenie podjazdu do garażu od dróżki do domu. Narysowałam to troszkę nieudolnie na kawałku projektu - póki co bez skali - chodzi mi o sam zamysł

Przy wejściu będą dwie donice. Jenda pod samymi drzwiami przy wejściu druga po prawej stronie pod oknem.
Ta pod oknem jest już wymurowana, ta przy drzwiach ma powstać jak będzie wylewany tarasik przed drzwiami.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tą donicą - czy ona ma tam w ogóle rację bytu?
Jest to miejsce do którego nie dociera słońce.
Myślałam o różanecznikach, ale z czym je tam wkomponować?
Robić tą wielką donicę czy zrobić kompozycję z małych dostawianych doniczek?
Jeżeli podpowiecie mi co tam mogę zasadzić - będę murować donicę

Pan który wykonał projekt zaproponował mi taki zestaw do donicy pod oknem
Berberysy Aurea - 4 szt
Choina kanadyjska Jeddeloh - 1 szt
Świerk Glanca globosa - 1szt
I tak beberysy chyba mogłyby zostać,
choina nezbyt mi sie podoba -i nie pasuje mi tu zupełnie,
świerk jak dla mnie za duży jak do donicy przed oknem kuchennym
I jestem w kropce - bo nie wiem co w zupełnym cieniu da radę rosnąć i ładnie wyglądać.