Sebuś, a wiesz co się zrobi z czasem, jak te kamienie wymieszaja się z ziemią? Gleba będzie kamienista..bo bedziesz te ubytki dosypywał, dosypywał... i stosunek kamieni do ziemi się zmienia....... Sam sobie dałeś odpowiedź dlaczego agro pod kamieniami I drugie pytanie ile czasu masz te kamienie? Bo moje po 3 latach nadaja sie do wymiany lub ponownego zasypania...... są po prostu brzydkie Są rośliny które "szmaty" nie lubią, wiec tam nie dajemy.
W budownictwie wszędzie sie daje włókninę w celu zabezpieczenia mieszania się warstw podłoża. Ja sobie niewyobrażam wybierania kamyków spomiedzy host w celu uestetycznienia rabaty.
A ogród idealny bo również czysty... a taki jest ogród Rysia
Jałowiec daje sobie radę na glebach ubogich i suchych. Zastosowanie agro i warstwy kamienia powodowało zatrzymywanie wilgoci w glebie..... korzenie zaczęły od tego gnić .... więc i zaczął chorować... I to nie od agro, a od nadmiaru wilgoci... mam jałowce z agro i rosną bez problemu
Ja tam już żwirowych rabat napewno nie bede robic ..... nie mam czasu na zabawę z kamykami.... Może kiedy jak przejdę na emeryturę i zdrowie pozwoli na zabawę z ogrodem....
Sorki Rysiu, że u Ciebie ta dyskusja....ale ...masz idealny ogród. A ja podpatruję sposoby na tę idealność
Sebuś..to jakaś fobia...... co ci przeszkadza szmata pod żwirem???? Aby utrzymać kamyki czyste trzeba je regularnie zbierac i myć Ze szmatki łatwiej......
Sorki...ja za króko tu jestem, aby ogarnąć wszystko.......
Rysiu napewno szmatkę schowa.....
W jednym z odcinków Mai w Ogrodzie Pani zachwalała "szmatkę"
I wyszło jak w życiu..ilu fachowców tyle opinii
A ja chciałam tylko napisać, że najważniejszy zdrowy rozsądek I by nie posuwać się w skrajności.... miałam wrażenie, że to było jak złapanie Rysia przez Sebka, że nie ma czegoś idealnego w ogrodzie, bo zastosował szmatkę...... A z tego co czytałm, to jest na forum "nagonka" na stosujących agro..i jest to grzech Numer 1
A ja mam gdzie niegdzie agro i się ucieszyłam, że w tak idealnym ogrodzie też są miejsca z agro i od razu poczułam się lepiej, ze nie tylko ja mam małe grzeszki na sumieniu
Sorki Rysiu..obiecuję więcej Ci nie grandzić na Twoim wątku..i przepraszam jeżeli kogoś uraziłam.... Ogród masz naprawdę dopieszczony...i mi ta szmatka nie przeszkadza..za tydzień i tak już zarośnie przez hosty
Aniu, nie ma nagonki, to kwestia czasu i doświadczeń we własnym ogrodzie. Nam nie chodzi o to, że Rysio ją ma, bo każdy sam decyduje czy ma, czy nie ma i gdzie ją ma
Ja też myslałam że Rysio nie ma, a to że wystaje to nic takiego. Rysio na pewno ją wytnie Każdy ma różne skuchy w ogrodzie, ja też