Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki magnolii - Magnolia

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki magnolii - Magnolia

Sebek 18:28, 08 paź 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No to mamy odpowiedź - agrowłóknina !

Według mnie przez nią nie przechodzi woda tylko po niej ścieka.
Zdejmij ją, zruszaj ziemię i sypnij może nawozu jesiennego - poprawa na pewno będzie
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
hanka_andrus 18:44, 08 paź 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No to prawdopodobnie dotarliśmy do sedna......szmaty won! Można dać najwyżej na ścieżkę pod kamienie,nigdy pod rośliny.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gardenarium 18:59, 08 paź 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77331
Przyczyny na pewno są dwie.

Magnolia lubi glebę lekko kwaśną, więc podłoże do kwiatów na pewno nie było odpowiednie. Jednak sam torf kwaśny to za mało. Już lepiej ziemia do iglaków. Ważna jest substancja organiczna w podłożu.

Druga sprawa, magnolia nie znosi zbyt głębokiego posadzenia, a tu te kamienie zdecydowanie szkodzą. Wurzuć je, wykop magnolię, podkop duży dół, daj dobrą ziemię kompostową zmieszaną z torfem kwaśnym, żeby pH było lekko kwaśne i wsadź, ale nie za głęboko.

To jest pierwszy krok do poprawy jej sytuacji. Opryski już chyba nie będą konieczne, zastanie Cię zima.
Wyściółkuj korą ale przekompostowaną (ma ciemny kolor).

W przyszłym roku powinno być dobrze.

Nie ma Florowitu do RH. Jest tylko Florowit i Pinivit (ten drugi byłby dobry, bo jest do iglaków).
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Agacia 11:27, 09 paź 2011


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
OK, czyli zaczęłam ze złej strony. To dobra nauka na przyszłość- solidnie zadbać o podłoże, warunki. Postąpię według Waszych wskazówek. Jeśli chodzi o nawóz to był to taki:
http://www.florovit.pl/florovit-nawoz-do-rododendronow-roslin-wrzosowatych-i-hortensji-p10.html

Dzięki i pozdrawiam!
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Gardenarium 22:40, 14 paź 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77331
Popatrzyłam, miałam na myśli Florovit w płynie, są tylko dwa rodzaje.

Dałaś sypki - dobry bo do iglaków, ale prawdopodobnie nawet do korzeni nie dotarł, musiałabyś go rozpuścić i podlać, samo posypanie gleby bez wymieszania nic nie daje, bo jest "szmata".
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Bogdzia 21:37, 20 paź 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Dla magnolii są specjalne nawozy (ja kupuję w Castoramie). Ten do rh jest zbyt kwaśny.Druga sprawa to teraz jest jesień ,liście zamierają.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
pogotowieogr... 23:38, 29 paź 2011


Dołączył: 29 paź 2011
Posty: 86
Bardzo złe stanowisko (trawnik). Magnolia jest bardzo wrażliwa na zasolenie.
____________________
Janusz Zaremba
MilenaP 19:53, 15 kwi 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
No to przyszedł czas i na mnie, żeby pokazać tu swój obraz nędzy i rozpaczy, a w zasadzie to już 2 obrazy. Proszę o pomoc bo już głupieję z powodu tych roślin. Około 5 lat temu moja mama dostała na prezent magnolię Susan. Miała ok. 60cm wysokości i była zdrowa. Po jakimś czasie zaczęła chorować- jej liście na obrzeżach schły i robiły się żółte. Pączki się nie rozwijały lub rozwijały i miały mini listki. Pryskałyśmy ją wszystkim czym tylko się dało, zmieniłyśmy ziemię na torf, podlewałyśmy, chuchałyśmy i dmuchałyśmy, a roślina robiła się coraz mniejsza. W końcu wymyśliłyśmy, że liście mogą zasychać od mocnego słońca. Przesadziłyśmy ją do dużej donicy, rok później znów do ziemi
W tamtym roku wyglądała tak


a teraz wygląda niestety tak


Wiem, już, że na liściach robiły się jaśniejsze plamki od wody z kranu i, że nie powinnam jej podlewać po liściach, ale dlaczego jej gałązki robią się czarne i muszę je skracać aż do momentu gdy nie są żywe. Była wiele razy pryskana miedzianem. Parę dni temu sypnęłam jej mniejszą połówkę garści Bioponu do magnolii. Nie wiem już co robić
Na otarcie łez mama dostała drugą magnolię - Ricki lub Nigra. Jakiś tydzień stała w doniczce, bo nie miałyśmy dobrego podłoża, a z tą chciałyśmy już wszystko zrobić od początku do końca dobrze. Wsadziłyśmy ją w końcu do torfu dla magnolii pomieszanego z ziemia kompostową. Po pewnym czasie zaczęło się z nią robić to co z tą pierwszą. Przeczytałam, że to szkodnik, ale nie mogły się zarazić, bo są bardzo daleko od siebie. Też została opryskana miedzianem. Żadna nie ma żadnego pączka, ale obydwie są żywe. Przycięłam im czarne, martwe pędy, a tą drugą wykopałam i sprawdziłam korzenie. Okazało się że od lata nie złapała się ziemi, a końcówki korzeni miała jakby ugnite i ciemne. Czy to możliwe, że od nadmiaru wody????????
Tak wygląda ta druga

Obydwie były porządnie opatulone na zimę włókniną i przysypane liśćmi od dołu
Czy jest jeszcze dla nich ratunek?
____________________
Milena - zielonastrefa
Gardenarium 23:44, 21 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77331
Magnolia nie lubi być za głęboko posadzona.
Może też stała w wodzie jak było mokro i korzenie zgniły. Teraz pozostaje czekać czy wybije i zdecydować, czy taki patyk się spodoba czy nie i czy należy wyrzucić.
Na szkodniki Miedzian nie działa, bo to fungicyd czyli środek grzybobójczy, ale raczej jakiś szkodnik to niemożliwa przyczyna. Chyba że korzenie podgryzł turkuć podjadek.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MilenaP 20:25, 24 kwi 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Korzenie wyglądają raczej ok. Żadnego szkodnika też w zeszłym sezonie nie zauważyłam. Co do nadmiaru wilgoci, to jest możliwe, dlatego odkąd leje ostatnio codziennie, myślałam nawet nad rozłożeniem parasola nad nią. Czy jestem szalona?
czekam teraz tylko na jakiś nowy pęd spod ziemi, a jak nie to adios, choć z ciężkim sercem i poczuciem porażki
____________________
Milena - zielonastrefa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies