Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 20:20, 13 maj 2021


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3059
Do góry
Ładnie się u Ciebie wszystko budzi, czuć wiosnę
ajka napisał(a)
Haha, patrzę na to zdjęcie powyżej i jeżeli ktoś pyta czy warto nawozić trawę, to powiem mu tak, część żółta bez nawożenia (do wyrwania), zielona po nawozie i koszeniu (rośnie tak szybko, że nie nadążamy z koszeniem)

Znam ten "ból" mój mąż nasypał tyle saletry na trawnik, że teraz nie wyrobi z koszeniem, musimy na cito opróżnić jeden kompostownik, bo w drugim już nie ma miejsca na taką ilość trawy.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 17:35, 13 maj 2021

Dołączył: 09 mar 2021
Posty: 25
Do góry
Ja też pod swoje warzywa daję kompostownik. Ale żeby rośliny go dobrze i szybko przyswajały podlewam je jeszcze florahumusem - rozpuszczam w konewce. Tak moje pomidory i marchew odratowałem.
Własny Vengerberg 12:08, 13 maj 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Do góry
Kasiu, no dlatego ten bluszcz jest dla mnie problemem. Sama nie wiem co z nim zrobić. Pewnie ostateczna decyzja zapadnie na jesieni.

Kamilo, witaj zapraszam do zaglądania.

Lidko, witaj problem (ah same problemy u mnie, jak to na początku), z wjazdem na działkę jest z powodu drogi. Ta wewnętrzna, od której my mamy wjeżdżać, jest z kostki. Puszczenie na nią kilkunasto tonowy samochód rozwaliło by całą drogę. Dlatego wjeżdżają od głównej, w miejscu gdzie docelowo ma być ogród.
Kompostownik już jeden stoi na działce, drugi stoi na balkonie
Co do osłonięcia się od dróg, to owszem planujemy. Przynajmniej od tej głównej (no dobra, główniejszej - bo to nadal osiedlowa uliczka), ale nie mam pomysłu jak. Ruch nie jest tam super duży, więc myślę o ażurowym "żywopłocie", tzn. górne piętro z brzoz doorenbos i do tego "jakieś" krzaki chroniące od spodu.


Aniu, witaj dziękuję za życzenia. Oj tak, mój umysł kocha tabelki, wszystko wtedy dokładnie widać.

Jutro planuję podjechać na działkę i powalczyć dalej. Dziś niestety to raczej nie wyjdzie, bo odczuwam w ręce efekt szczepienia
Igielnik 09:20, 13 maj 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Właśnie ją sobie wyguglałam, fajna jest, same zalety. Pytanie, czy w półcieniu te zalety by się ujawniły. Mam takie miejsce w pobliżu modrzewia, gdzie chcemy lekko przesłonić kompostownik i próbuję tam coś dopasować, a jednocześnie jest parę roślin, których chcę mieć albo mieć więcej - lilaki, świdośliwy. Ma mieć ładne kwiaty i pachnieć. Owoce i jesienne przebarwienie jak najbardziej, taki egzemplarz od razu wskakuje oczko wyżej na liście
Własny Vengerberg 11:03, 11 maj 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Do góry
Haniu, ja nie wylałam tego betonu, zrobili to panowie pod moją nieobecność, żeby tymczasowo utwardzić sobie wjazd na działkę. Ich obecny wjazd, bo docelowy będzie w zupełnie innym miejscu.

Jutro ma być burza, więc w czwartek planuję obsiać górę humusu gorczycą.

W międzyczasie walczę z jeżyną. Jest są jeszcze dwa główne krzaczki i mnóstwo odnóg. Zastanawiam się nad opryskanie przedpłocia dlatego. Octem może? Wtedy wszystko powinno paść, pozbierałabym i posiała facelię.


Aniu, u nas dwa w jednym. I glina i wysoki poziom wód.

Agnieszko, no właśnie się obawiam tego wykopywania później kawałków betonu. Chciałabym to uprzątnąć przed nawiezieniem ziemi.

Widać, gdzie "pobrudzili". Wjazd docelowy będzie w okolicach samochodu. Strzałka wyznacza północ.


Obok szopki stoi drugi (poza balkonowym) kompostownik.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:53, 08 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86105
Do góry
Dla pamięci
Dzisiaj dalie wsadzone, jeśli nie pomerdaliśmy skrzynek to najładniejsze i pojedyncze w warzywniku. Reszta w łące, a te co ich mam sporo( patriotyczne)to i w łące i jeszcze się podzielę z dwiema osobami
Większe pół dnia zeszło się na sadzeniu dalii w dwie osoby
Potem jeszcze pikowałam dalie z siewu w łąkę, ciekawe czy sobie poradzą...
Później było sprzątanie kurnika i trochę ogarnialiśmy gospodę.
W tym czasie Młodszy skosił podwórko, a Starszy malował ogrodzenie w warzywniku z zewnątrz, farby brakło i nie skończył
Kiedy my skończymy to malowanie to nie wiem, skrzynie mam malować i kompostownik i tylną ścianę woliery też trzeba, a ja najpierw wrzosy musze kończyć, potem plewić , a potem miał być lifting wokół ogniska...
Ech... nie ubywa, niby dużo zrobione codziennie, a robota dalej w kolejce czeka
Ogród Małej Mi 2017 22:12, 08 maj 2021


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Późno posiałam, ale mimo to myślałam że nie jest tak źle. Fajnie było do czasu az mi Piotrek z ogrodu na skarpach nie dał swoich pomidorow. Chociaż należałoby powiedzieć potworrrro pomidorrrro.

Tym sposobem znowu zostałam zdołowana zakompleksiona. Ale by je zmarnować taki darów zmobilizowałam się dzisiaj, skopałam szklarnie i posadziłam.
Posiałam nasionka w warzywniku.
Ścięłam wszystkie pozostałości które jeszcze były nie ścięte a była tego straszna ilość.
Emoji zrobił mi kompostownik... Do którego wyrzuciliśmy wszystko co pocięłam. Mieliśmy obawy czy się zmieści ale upchaliśmy.
Dodatkowo pilnuję dzisiaj wnuki i jestem po wczorajszym szczepieniu.
Jak ktoś mi się zapytaj jak się czuje po szczepieniu to powiem uczciwie nie wiem ale po ogródku zdycham. Boli mnie każdy jeden mięsień.
A to mój kolejny kompostownik.... Wnuki się obraziły na mnie że im zajęłam miejsce w skrytce. Ale potem stwierdziły że na tym jest zarąbista zabawa. Odniosłam sukces udało mi się ich dzisiaj domyć. Pora odnieść drugi sukces i umyć się sama.
W samym słońcu 07:17, 08 maj 2021


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Będziemy w tym roku przenosić kompostownik bardziej za dom ( przynajmniej nie będzie go widać z tarasu. Później zdj zrobię, może tam będzie jakoś fajnie zagospodarowac- może coś podppwiecie??

A w miejsce kompostownika chcemy posadzić coś zimozielonego co nas w przyszłości nas zasłoni...co byście polecali posadzić??

To będzie nasz już trzeci kompostownik i chciałabym żeby był z tych płyt betonowych ogrodzeniowych tak żeby był i ładny i solidny.
Osiedlowy ogródek 20:23, 07 maj 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Śnieg??! no to gruba przesada...

Cofnęłam się kilka stron i podziwiam piękny projekt warzywnika Cudownie się zapowiada! MIejsca pod świerkiem, gdzie teraz działasz totalnie nie pamiętałam, a fajnie się zapowiada - super ta kamienista ścieżka


A bo to był zarośnięty po pas zielskiem kolejny ogródek, zaraz za moim.
Stoi na nim kompostownik.
W zeszłym roku, na początku pandemii było duże zainteresowanie ogródkami, więc wzięłam go profilaktycznie, żeby mi jakieś piwne towarzystwo tam nie zawitało.
I tak sobie tam tworzę. Czy wyjdzie z tego leśny zakątek, to się okaże
Na razie przygarniam trawy, paprocie i inne roślinki, które mogą tam pasować i udawać leśny ogródek
Podwórkowa rehabilitacja 20:04, 06 maj 2021


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11854
Do góry
Zgniły mi dalie, begonie i pelargonie w piwnicy.
Mieczyki ocalały to wsadziłam je dziś do gruntu.
I sukcesywnie wyrywam martwe stipy.
Dzisiaj ze 30 poszło na kompostownik.
Dumam ostro czy nie zastąpić ich śmiałkami darniowymi.

Tu gdzie są zardzewiałe tulipany to rośnie gaura.
Pięć sztuk pięknie odbija.
Zielona trawka to sesleria jesienna. Jakoś mi się kłóci z tymi suchymi stipami.


Przyszły mi wczoraj zamówione powojniki - 6 sztuk.
3 Maria Skłodowska Curie trafiły do donic na schody wejściowe, 3 Prince Charles towarzyszą Krakowiakom.

Bawarka 14:44, 05 maj 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu widzę że do kompostu wkładasz wytłaczanki po jajkach czym je przesypujesz?

Masz piękne kwiaty domowe.


Ela, prowadze kompostownik w miare warstwowo, staram sie aby te wartwy byly w miare zroznicowane i nie dominowaly innych, wiec.. Po prostu dorzucam na wytlaczanki kolejne odpadki. Staram sie jednak dodawac sporo wody. Zauwazylam, ze wytlaczanki uzyte bezposrednio na rabatach( mimo iz sa przysypane warstwa okrywowa) jednak potrzebuja duzo wiecej czasu na rozklad, niz te w kompostowniku.
Dziekuje za pochwale kwiatow domowych
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 18:30, 02 maj 2021

Dołączył: 02 maj 2021
Posty: 1
Do góry
Witam serdecznie,
Chciałbym zbudować żonie donicę taką żeby nie trzeba się było do niej schylać - wygodną, wyniesioną na nogach, do sadzenia warzyw typu ogórki, rzodkiewki, fasolkę. Od kilku dni zbieram informacje z internetu, kierowałem się tym żeby w przypadku nadmiaru wody była ona w jakiś sposób odprowadzona (stąd styropian zrobię ze spadkiem w stronę rynny). Niestety na kompostownik ani nie mam czasu ani miejsca. Doradźcie proszę co mógłbym zrobić lepiej żeby żonka była zadowolona Myślałem o wymiarach 90x200cm, wysokość ok 90cm. Załączam rysunek, oczywiście donica byłaby obita wokół deskami czego nie narysowałem żeby było widać przekrój warstw. Z góry dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie.

Ogród Basi 21:57, 30 kwi 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10336
Do góry
MiluniaB napisał(a)
Basiu pomysł na wiadro z kieszeniami mega. Mam dokładnie to samo z narzędziami w wiadrze wśród zielska (nie raz wylądowały w śmieciach i później nurkowanie), gdzieś nieopodal - zawsze szukam. Ten pomysł powinnaś opatentować. Jestem pewna, że ktoś zgapi i zrobi na tym biznes

Basiu czy Ty dajesz na rabaty kompost?


Milunia, dziękuję za miłe słowa. Wiaderko jest do kopiowania jeśli się podoba i przyda.
Kompostu nie daję na rabaty bo go nie mam. Niestety. W zeszłym roku dopiero powstał kompostownik. Pierwszy rok coś tam już się przerobiło to jak sadziłam krzewy w tym roku to do dołków go dawałam. Wolno się przerabia to wszystko mimo, że dżdżownic jest masa.
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 08:36, 25 kwi 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Sylwia wiadomo, parę razy w tygodniu kurki dostają różne rzeczy, w weekend mogę je dopuścić bo po prostu mam czas, w tygodniu jest z tym dużo gorzej. W ciągu dnia jak wygospodaruję 10 minut żeby tam pójść i sprawdzić czy mają wodę i ziarno to jest dobrze. Zapomnij o skoszeniu trawy. Mają na swoim wybiegu kompostownik i tam spędzają większość czasu..

Ania piwonie już długo w takim stanie, parę ciepłych dni i urosną. One szybko rosną.

Drzewiastą dostałam, wczoraj posadziłam, ma wielki pąk kwiatowy, zaraz zakwitnie

Pozdrawiam!
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 20:08, 24 kwi 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Fajny dzień. Zimno było ale załatwiliśmy parę rzeczy, po drodze zahaczyliśmy o Zamek Tenczyn w Rudnie, bardzo mi się podoba. Nadal. Mimo tego że zamknięty dla zwiedzających, ale fajnie nawet dookoła pochodzić.

Dwie rączki chwastów poszły do kompostu, ale najpierw zostały dogłębnie przejrzane i przegrzewanie przez kury. Młode kurczaki sobie poradzą, mam nadzieję, powoli oswajają się że wszystkim. Musi minąć trochę żeby stare je zaakceptowały, teraz nawet kogut je odgania buuu

No nic, zobaczymy. Posadziłam rośliny które przyszły, jutro może pozbędę się kolejnej partii chwastów. Rośnie wszystko w oczach. Kompostownik napełnia się bardzo szybko.

Pozdrawiam Was!
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 11:15, 22 kwi 2021


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8843
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Już wczoraj tak decyzja podjęta z pomocą Anitki, Twój głos jeszcze mnie w tym utwierdza

Chyba, że nie otworzą LM i nie będzie gdzie farby kupić....


Sylwuś zamówienie możesz zrobić internetowo i przy sklepie odebrać skrzynie i kompostownik w kolorze okienek będzie się świetnie komponować u mnie dzisiaj zimniej i deszczyk popadał, może się troszkę wypogodzi bo kopanie w warzywniku mnie czeka...buziaki
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:39, 22 kwi 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86105
Do góry
gogo napisał(a)
Sylwia, widzę, że deszcz Cię prześladuje i robisz między kolejnymi falami, a
taka robota wkurza
Skrzynie i kompostownik tak jak okienka.
Te Twoje kwitnące drzewa zapierają dech w piersi, cudnie

Już wczoraj tak decyzja podjęta z pomocą Anitki, Twój głos jeszcze mnie w tym utwierdza

Chyba, że nie otworzą LM i nie będzie gdzie farby kupić....
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:02, 22 kwi 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Sylwia, widzę, że deszcz Cię prześladuje i robisz między kolejnymi falami, a
taka robota wkurza
Skrzynie i kompostownik tak jak okienka.
Te Twoje kwitnące drzewa zapierają dech w piersi, cudnie
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:37, 20 kwi 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86105
Do góry
Agatorek napisał(a)
Sylwia, to już nie jest hotel dla ptaków, tylko cały resort, super

Ja bym zrobiła skrzynie i kompostownik tak ciemniej, jak okienka.

Hania Ci pisała o przywrotniku alpejskim, jeszcze farerski jest niski. Tak do 10 cm, zadarniający.
Nie wiem, jak się sprawuje, bo do mnie niedawno przyjechał i siedzi jeszcze w doniczkach .

Też fajny
Ale myślę, że ten co mam siewki obiecane po głębszym zastanowieniu da rade i fajny kontrast kształtem liścia z liliowcami zrobi
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:26, 20 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Sylwia, to już nie jest hotel dla ptaków, tylko cały resort, super

Ja bym zrobiła skrzynie i kompostownik tak ciemniej, jak okienka.

Hania Ci pisała o przywrotniku alpejskim, jeszcze farerski jest niski. Tak do 10 cm, zadarniający.
Nie wiem, jak się sprawuje, bo do mnie niedawno przyjechał i siedzi jeszcze w doniczkach .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies