Danusiu, na razie wirtualnie, dopiero zamówiłam. Wątpię, czy w tym roku będę mieć kwiaty, rok temu zamawiane astry zakwitną dopiero w tym. Ale nadzieja jest, więc już jest się z czego cieszyć
ja jadę w niedzielę do Skierniewic
Mam w planach przywieźć do ogrodu wielkie łupy- mają tam zwykle naprawdę porządne cebule
Lilie i czosnki- to jest mój cel
Dalie masz wspaniałe.
Kompostownik wypas, eM się postarał, zazdroszczę. (u mnie sklecone z palet, krzywe cztery komory, które pieczołowicie staram się zasłonić cisami)
Urzekła mnie pysznogłówka cytrynowa. Kiedyś siałam ale nie mam takich zielonych łapek jak twoje i nie powiodło się
Astry mega, uwielbiam takie ciemne
Śliczny mieczyk ten w ciemnym różu.
To tak w telegraficznym skrócie nadrobiłam