Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Między brzozami 14:27, 12 wrz 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
Niestety brzozy rosną dość blisko. Na całości chce wkopać krawężniki betonowe, żeby perz mi nie przerastał, ale obawiam się że na brzozy to będzie marna przegroda.
Między brzozami 14:21, 12 wrz 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Do góry
A jak daleko masz te brzozy od swojej granicy -skoro jak Toszka pisze-mają płytki system Korzeniowy może ratunkiem by było wkopanie jakiejś bariery w ziemię wzdłuż granicy-cienka blacha itp?
Na zielonej... trawce :) 14:07, 12 wrz 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
kami napisał(a)
Angela co ile masz posadzone brzozy? One są tak ciasno posadzone czy to tylko złudzenie?
Swoje posadziłam ciasno co 3m i się zastanawiam czy to nie był błąd.



Moje sadzone co 2-2,5m
Między brzozami 14:00, 12 wrz 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
No to mam bigos...

1. Brzozy nie są na naszej działce, zaraz za nasadzeniami w przyszłym roku ma stanąć płot taki jak na pozostałych bokach (drewniany w kolorze ciemny brąz do 1,4 metra wysokości). Działką obok właściciel się nie interesuje i w sumie zimą chyba sami je przerzedzimy bo tam jest gąszcz brzozowy, ale osłania od wiatrów

2. Magnolia już raz była przesadzana, z innego ogrodu i trochę przemarzła po przesadzeniu. Nie wiem co to z odmiana dokładnie, ale kwitnie na żółto

3. Czy żywopłot w warzywniku możne być z grabów? I nie jestem pewna czy tej śliwki tez nie bee musiała przesadzić żeby zmieścił się żywopłot, rośnie metr od płotu

4. Szpaler z drzewek owocowych chyba też jest nie tak ma wystawę południową

5. Hortensje mam jedna 'limelight' , jedną która miała przebarwiać się na różowo, ale nie pamiętam nazwy (te dwie sadzone były w zeszłym roku) oraz jedna również nn przesadzaną z innego ogrodu i ma około 1,5 średnicy kwitnie na biało, sadzona chyba 3 lata temu. Wszystkie niestety po jednej Do tego dwie ogrodowe białą i różową. Gleba o ph około 6
Między brzozami 13:40, 12 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Rozplenice to pijaczki i brzozy też. Jesli teren/gleba z natury jest suchy to bardzo zła opcja, bo zawsze wygra brzoza.
Od razu zaznaczam, że patriotycznie mam słabość do brzóz, ale uważam, że podstawą jest zdrowy rozsądek zwłaszcza jesli marzy się nam piękny ogród. Nadmiar brzóz nie stanowi problemu w lesie. W ogrodzie nadmiar brzóz to kolosalny problem, bo tempo wzrostu brzozy jest dla ogrodu dołujące i wysysające nie tylko wodę, ale i składniki pokarmowe (jesli coś tak szybko rosnie to musi duzo jeść i pić). Niestety minusem brzozy jest płytki i rozległy system korzeniowy, a korzenie bezwzględnie penetrują ziemię w poszukiwaniu składników odżywczych i ochoczo wrastają w korzenie innych roslin, zwłaszcza jak wyczują smakowitości w dołku.
Między brzozami 13:06, 12 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
ragsmom napisał(a)
MisiA, jak wiesz ja początkująca jestem,ale ta rabata na fotografii wygląda jak dla mnie super.duże drzewa robią ładne tło.Magnolii chyba nie powinno się przesadzać,gdzieś coś mi się "o oczy obiło",wiec jesli nasze guru nie będą protestować to bym ją zostawiła


Przepraszam za prywatę, ale mam prośbę do Toszki-jakąś mała podpowiedź co zamiast grabów dac pod płot-hortensje rosną metr od niego--u mnie zdjecia-bez przesadzanie się nie obejdzie?


W sprawie magnolii musimy zaczekać na odpowiedź co do brzóz w sąsiedztwie. Te brzozy zaraz będą wielkie, natłoczone i korzenie zapuszczą w delikatny system korzeniowy magnolii. To "korzenna" walka o przetrwanie.

Jakie masz te hortensje? Kiedy sadzone? Jaka gleba?
Tych podstawowych informacji mi braknie.
Między brzozami 11:38, 12 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Misia napisał(a)


Asia - podoba mi się Twój pomysł, ale przez to że skupiłam się tylko na rabacie pod płotem nie wspomniałam że po lewej stronie rośnie już troche roślin:

miedzy innymi magnolia której nie chciałabym już przesadzać oraz róża pnąca, którą muszę przesadzić. Rośliny te dostałam i nie chce ich wyrzucać, a wiele z nich jest przechowywana i czeka na swoje miejsce.


Uuups, to zdjęcie zupełnie zmienia postać rzeczy
Po pierwsze - zupełnie tu nie widzę miejsca na 5 grabów (choćby i kolumnowych)
Po drugie - jak za płotem rosną brzozy, to graby tu i tak nie będą dobrze wyglądały

A magnolia to wielki krzaczor rośnie.

Znowu wszystko do przemyślenia

Misia napisał(a)


Ad rzecz pierwsza - Byłaś moim światełkiem z nieformowanym żywopłotem Nie śmiejcie się ale nie bardzo wiem dlaczego w warzywniku musi być żywopłot zimozielony? przecież na zimę nie ma warzyw? zamiast żywopłotu cisowego chciałam tam dosadzić drzewek owocowych i prowadzić w szpalerze, tak samo jak te po prawej stronie
Ad 2 Jestem za przeprowadzka grabów tylko jak już wspomniałam tam gdzie proponujesz przesadzenie są już roślinki i nie wiem czy się zmieszczą?
Ad. 3 Mam jedną jodłę mandżurską, sprzedawca twierdził że nie jest to duże drzewo troszkę większe niż jodła koreańska. A cięcia się nie boje, nawet lubię to zajęcie
Ad 4 - brzoza na froncie już jest
Szklarnia to temat na przyszłość, chciałabym za rok ale obawiam się że nie dam rady ziemi przygotować, za mało czasu


Ad 1 - żywopłot potrzebny, bo wiele warzyw sadzi się już w marcu, a klimat u nas taki, że jeszcze w maju są przymrozki - żywopłot trochę przed nimi zabezpiecza; poza tym, żywopłot chroni trochę przed nasionami chwastów, które zachodnie wiatry będą Ci przywiewały z pola - zaoszczędzi Ci to pielenia.
Ad. 2 - odnośnie grabów jestem w kropce
Ad. 3 - Toszka niech się tu wypowie
Ad. 4 - bardziej mi chodzi o to, żeby trochę ten kąt brzozowy "rozcieśnić"
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 11:24, 12 wrz 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Konieczki napisał(a)
Malgos w piatek byla laka przy biurowcu,tez mialam ochote uzbierac nasion malw miniaturowych, pod Ice przed szczytem Gurgul zrobil piekna rabate -jakas trawa, piekny krwawnik w dwoch kolorach i zielona pecherznica (a w nich te brzozy) mam ochote przyczaic sie na nasionka krwawnika i tych traw (jakies glupoodporne -rosna na patelni, bez podlewania i piekne sa. Wczesniej kostrzewa niedzwiedza byla i porazka na calej linii.

A moze bordowa brzoza (u sasiadow jest i zawsze do niej wzdycham)


Opis rabaty bardzo zachęcający, koniecznie muszę tam podjechać. Tym bardziej, że cały czas zastanawiam się, co zrobić z pęrzerznicą. Zostawić, czy nie.

O bordowej mówiła mi Mira - że nie za ładna. Chociaż... to chyba chodziło o to, ze smutna. Myślę nadal... I ciągle wraca myśl do jarzębiny lub jarząbków.

Migawki z bylinówki

Na zielonej... trawce :) 09:13, 12 wrz 2017

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 642
Do góry
Angela co ile masz posadzone brzozy? One są tak ciasno posadzone czy to tylko złudzenie?
Swoje posadziłam ciasno co 3m i się zastanawiam czy to nie był błąd.
Między brzozami 17:37, 11 wrz 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
Toszko - Jodeł nie chciałam jako żywopłot tylko żeby rosły obok siebie jako szpaler ale nie stricte żywopłot, nawet nie koniecznie jodły tylko coś o ciemnej zieleni. Cały czas myślałam że płotu nie będę całkiem zasłaniać (jest jeszcze niedokończony będzie malowany w najbliższym czasie na ciemny brąz) a na jego tle trawy. Ale jeśli cisy to ile takich bym na metr potrzebowała, 3 szt? Podobałyby mi się za brzozami w narożniku, ale czy na całości hmm muszę to przemyśleć. No i nie wiem czy dam rade ziemie przygotować.

Brzóz tez bym więcej nie chciała i nawet się cały czas zastanawiam czy te co są zostawić. Czy może lepiej posadzić bardziej szlachetne o bardziej białej korze albo zupełnie coś innego. Ale te już są i maja już kilka lat, dają fajny cień i na jesień maja żółty kolor, żal wyciąć. Przesadzić to może tylko jedną się da najmniejsza, pozostałe rosną w skupiskach, są zrośnięte po 3 -4 szt i maja po 5 metrów. Poza tym stoi tam już domek dla moich chłopaków wiec tylko wycięcie pozostaje albo formowanie, jeśli taką zwykłą brzozę w ogóle się da.

Bardzo lubię jesień w ogrodzie i te kolory na drzewach i krzewach. Widziałam kiedyż żywopłot z klonu ginnala i był jesienią przepiękny, może uda mi się gdzieś to drzewko zmieścić?

Szklarnie chciałam osłonić żywopłotem żeby tak od zachodu w nią nie wiało. Miałam jeszcze taka opcje:

Bardziej w narożnik też już jej chyba nie przesunę bo pod płotem posadzone są w zeszłym roku drzewka owocowe które chciałam formować w płaski szpaler taki do 2 metrów, ale traktuje je bardziej jako eksperyment i nie wiem co z tego wyjdzie. W sumie czemu szklarnia jest zaplanowana tam gdzie jest, to nie wiem, chyba nie miałam innego pomysłu jak te dwa

Asiu - graby (a raczej metrowe patyki) jeszcze są i nie wiem co z nimi zrobić najchętniej bym je wsadziła z powrotem do doniczek i gdzieś zadołowała, ale nie wiem czy tak można
Brzóz nie da się przesadzić, ale za płotem mam cały las brzozowy i mniejsze do przesadzenia się tam znajdą
W kącie obecnie rośnie jarzębina i raczej strasznie duża (chyba) nie będzie, a od samego narożnika w warzywniku rosną drzewka owocowe.

ragsmom - wpadaj jak najczęściej Plany to nie wszystko jeszcze trzeba umieć to przenieść w rzeczywistość, a z tym już troszkę gorzej i ogromnie się cieszę że dziewczyny pomagają po cichu liczę że coś z tego wyjdzie A brzozy zobaczysz jak szybko urosną, ja mam zwykłe samosiejki i po 6 latach maja już około 5 metrów. W sumie to chyba bym wolała posadzić bo rosłyby jakoś sensowniej, a te już są i teraz żal wyciąć.
Między brzozami 14:03, 11 wrz 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Do góry
Witaj,Misiu wpadam z rewizytą . Masz ogródek z ogromnym potencjałem i najlepsi doradcy na forum Ci pomagają,więc za kilka latek pewnie będziesz mieć jeden z ładniejszych ogrodów na forum. Kocham brzozy,na moim ugorze ich nie zastałam, więc sadzilam-3 młode doorenbosy i jedną fastigate i czekam aż urosną.
Pięknie, czytelne plany rysujesz, od razu widać co i jak
Będę podglądać jeśli pozwolisz Twój wątek
Między brzozami 09:36, 11 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Misu, a co z grabami, które tam rosły pod płotem? Już historia?

Te brzozy faktycznie chyba warto przerzedzić - zabrać jedną czy dwie sztuki w inne kąty ogrodu.
Cisowy żywopłot będzie robił bardzo ładne tło

Trochę jest problem z tym kątem przy warzywniku. Bo tam faktycznie drzewo ładnie by wyglądało, ale ono będzie rosło akurat na południe od warzywnika, czyli zacieni warzywa. Może by posadzić je w warzywniku - w samym rogu działki?
Między brzozami 09:20, 11 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
U Anbu na wątku jest napisane jak przygotować podłoże pod cisy. Przypominam

Pod cisy szykujemy jak najszerzej rabatę.Korzenie rosną szeroko i bardzo głęboko. Jesli ziemia jest marnej jakości, to szeroko i głęboko zaprawiona rabata daje gwarancję szybkiemu i zdrowemu wzrostowi korzeni. Wszystko zależy jak duże sadzonki/krzaki.
Misia, pod takie jak twoje to najlepiej przekopać na ok. 1m szerokości. Głębokość? Ile się da - min. to na długość wideł. Przekopujemy widłami.

Przy ph6 potrzebujemy dolomit. Sporo, dolomitu nie przedawkujesz, bo to nie wapno. Najpierw sypiesz sowicie dolomit. Przekopujesz od razu z dolomitem. Odchwaszczasz starannie.
Potem potrzeba przekompostowany obornik (min. 4-8kilo na metr kwadratowy), Kompost bez ograniczeń i trochę kory. I oczywiście mączka bazaltowa.

Wszystko starannie trzeba przekopać. Jeśli nie ma przekompostowanego obornika, to teraz przekopujemy, a na wiosnę można sadzić cisy.

Jesli masz dostęp do takich sadzonek jakie masz, to dokup więcej. Jestem pewna, że ten jasny ostatni, ma braki żywieniowo-wodne. Dlatego jest jaśniejszy.
Teraz widzisz te krzaczki jako różne, ale przy formie żywopłotu kiedy będą systematycznie strzyzone te różnice znikną.
Cisy wykopuje się po 15 września. Praktycznie dopóki ziemia nie zmarznie. Kilka swoich sadziłam w grudniu. Żyją
Potem kopie się od marca. Ostateczny termin to do 10 maja. Czym chłodniej to cisy mają lepsze warunki na aklimatyzację. Trzeba pamiętać o perfekcyjnym upchnięciu ziemi pod bryłę (musi być jak największa) korzeniową. Potem raz w tygodniu obfite podlewanie liczone na kubły. Na taki krzak jak twoje wypada dwa kubły na krzak. Lepiej rzadziej, a obficie niż często, a skąpo.
Szczerze? to lepiej by było teraz posadzić. Pogoda sprzyja. Będą się pięknie korzenić. W połowie marca mocno je przyciąć - z góry o 1/4. Boki mocno w płaską ścianę.
Nie wiem jak stoicie finansowo, ale ja bym cały tył pociągnęła cisem - będzie robił za parawan, a ciemna zieleń da tło niemal jak ściana lasu na horyzoncie.
Z jodeł jako zywopłotu radzę zrezygnować - rosną wielkie i mają problemy ze szkodnikami. Jedna, dwie jodły w dużym ogrodzie -tak, ale nie opierałabym na nich żywopłotu.

Brzozy w ogrodzie.
Ja bym więcej brzóz juz nie sadziła. To trudne sąsiedztwo dla innych roslin - płytkie wszędobylskie korzenie i olbrzymie potrzeby wodne. To pijaczki i złodziejki wody.
Do brzóz mozna dobrać inne gatunki drzew - odmienne pokrojem, fakturą liści/igieł. Cały czas podkreślam, że w Polsce powinniśmy cieszyć się kolorami jesieni. Inni nam tej jesieni zazdroszczą. Warto wybierać rośliny, które z wizji jesieni zrobią wyczekiwany moment. Ta eksplozja kolorów powinna dawać radość, tak by odwracać uwagę od wizji nadchodzącej zimy. A zima jest piękniejsza w ogrodzie z roślinami zimozielonymi. Różne formy, dobór kolorów (np. sosny przebarwiające się zimą na żółto), czerwień owoców.
Wiem, ze marzy ci się naturalny ogród, ale uwierz na słowo, że np. cisowe półkule zwłaszcza zima działają cuda. Dodam więcej - w przeciwieństwie do buksowych te cisowe kule wyglądają naturalnie (moja subiektywna ocena) i komponują się niemal ze wszystkim. Jednak na kule potrzebny jest wszechstronny cis baccata. Żaden inny.

Szklarnia.
czy nie myślałaś, aby szklarnię usytuować w części warzywnej? Tam będzie wtopiona w część uzytkową i łatwa w obsłudze. Wg. planu masz ją zupełnie oddzielnie... jakieś uzasadnienie takiej decyzji? no, chyba, że to szklarnia dzieło sztuki, super-hiper konstrukcja architektoniczna

Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:57, 10 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88077
Do góry
Katkak napisał(a)
Nie do wiary jak te brzozy urosły niesamowicie. Słomcia, no nie daj się prosić, zróbże to oczko 20 razy takie . Takie u Ciebie widzę

Kasiu to co będzie sporo większe od tego co już , ale 20 razy to nie
Pewnych rzeczy nie przeskoczę , a jakby mi takie wielkie zamuliło do równa z gruntem to bym się chyba zastrzeliła.
U nas rolnicy wzdłuż rowu kopią takie wielkie doły, do podlewania pola, po jednym przyborze wody zamulone do połowy , a po większej wodzie przestają istnieć i na ich miejscu wierzby wyrastają.
Tego się boję i tym martwię.
A do tego nie mogę ryzykować, że ktoś się przyczepi
A bardzo bym chciała choć takie jak Twoje, wierz mi
Między brzozami 21:26, 10 wrz 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
Od narożnika do żywopłotu grabowego oddzielającego warzywniak mam 16,7 metra, a od tego samego narożnika do końca brzóz jest mniej więcej 6 metrów. Cisy rosły na polu u szkółkarza dość blisko siebie, więc glebę miały chyba taka samą, a ja zaprawiałam im pokaźne doły (ale jednak doły, a nie całą rabatę) tak samo więc obstawiam że to mieszańce z siewu. Jeśli miałabym je przesadzać za brzozy to tam gleba jest lekko kwaśna około 6 więc chyba bym musiała sypać dodatkowo dolomit?
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:06, 10 wrz 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Nie do wiary jak te brzozy urosły niesamowicie. Słomcia, no nie daj się prosić, zróbże to oczko 20 razy takie . Takie u Ciebie widzę
Między brzozami 18:40, 10 wrz 2017


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
Cisy za brzozami to bardzo ciekawy pomysł nie wpadłam na to, cały czas myślałam tam o jodłach tylko nie wiem czy tych cisów nie za mało i czy one nie za małe. Poniżej zdjęcie tego miejsca z dwóch ujęć (proszę wybaczcie porażająca ilość chwastów ale ich nie ogarniam, a czarna folia miała pomóc w ich zwalczaniu)


Sosny piękne najbardziej podoba mi się 'Zimmer' i 'Molette'. Jak mi tak Toszko napisałaś o tych dominantach to siedzi mi teraz to w głowie. Tak myślę że chyba znów robię źle skupiając się tylko na tej rabacie pod płotem, a brakuje mi 'szkieletu' w całym ogrodzie. Z "większych" drzew mam brzozy w południowo-zachodnim narożniku i jeszcze dwie zrośnięte przed domem i intuicja mi podpowiada że brakuje mi czegoś między szklarnią a domem, czegoś 'dużego', ale może zimozielonego (mam jeszcze jedną sosnę czarną w donicy więc może by pasowała), albo kolejnej brzozy. Poniżej wrzucam tez zdjęcie od frontu domu bo jest on przecież częścią ogrodu. Przód jest jeszcze niewykończony, brakuje ogrodzenia i kostki ale to może za rok.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 14:56, 10 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88077
Do góry
pawel_snopek napisał(a)
Myślałaś kiedyś o zrobieniu takiego samego lasku ale z brzozą maxymowicza lub papierowej?? Pięknie by to wyglądało

Paweł jak zakładałam ten brzeziniak to wiedziałam, że są brzozy pospolite( takie jak w lesie) brzozy płaczące i papierowe. O innych nie miałam pojęcia
A brzeziniak chciałam zawsze, zresztą eM również
Te brzózki mam od Romeczki - Komendówki I pięknie rosną
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 21:44, 09 wrz 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2888
Do góry
Malgos w piatek byla laka przy biurowcu,tez mialam ochote uzbierac nasion malw miniaturowych, pod Ice przed szczytem Gurgul zrobil piekna rabate -jakas trawa, piekny krwawnik w dwoch kolorach i zielona pecherznica (a w nich te brzozy) mam ochote przyczaic sie na nasionka krwawnika i tych traw (jakies glupoodporne -rosna na patelni, bez podlewania i piekne sa. Wczesniej kostrzewa niedzwiedza byla i porazka na calej linii.

A moze bordowa brzoza (u sasiadow jest i zawsze do niej wzdycham)
Skarbonkowy ogródek 21:00, 09 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Jak już wcześniej pisałam zaczęłam oczyszczać rabatę cisowa. Udało mi się zrobić 2/3. Moze jutro nie będzie padać to skończę.

Zarosła strasznie ta ''rabata'', ale co się dziwić jak nie obsadzoma a ziemia z dobrociami przekopana





Mam tam jakieś korzenie które rosną głębiej i nie mogę ich wykopać. Musze głębiej pogrzebać. Pewnie od brzozy coś się wije i bez siekiery się nie obejdzie.

Następnie wzięłam się za ogarniecie okolostozkowych terenów bo tez już zarosło.




Z dobrych wiadomości: wszystkie cisy wypuściły piękne białe korzonki. W następnym roku powinny wyglądać lepiej bo na razie to dwa mocno rudo- różowe. Ale to podobno grzybek.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies