Utrafienie z datą na przyjście wiosenki jest niezmiernie trudne.
Hipotetycznie planuję wizytę w ogródku 1 marca. I mam nadzieję jej ślad zobaczyć.
A póki co na ocieplenie czekam. Może już jutro?
nasi bracia mniejsi maja u nas 2 stołówki i na dokładkę fruwają pomiędzy krzakami berberysów i kalin
objadając je regularnie
co ważne .... mam przed oknem w kuchni wierzbę
wielu z naszych "fruwających przyjaciół" robi sobie na niej krótki przystanek
siadają na wierzbie i czekają jak przylecę z aparatem
a bażanty objadają mi listki i pączki, które zostały na róży "The Fairy"; widać kikutki na krzaczkach
Trafiłam kiedyś na wystawę bonsai, można było nabyć takie cudo za około 500zł ale Kasiek tylko zerknie i już zgrabne paluszki coś powyginają a ja tylko materiału muszę dla Ciebie poszukać
Maj to również okres kwitnienia kalin, które lubię na równi z różami i hortensjami.
Młoda kalina japońska Mariesii, zachwyca kwiatami i trochę większa Sargenta Onondaga pierwszy raz zawiązała owoce
Kalina japońska St. Keverne, rośnie u mnie od ok. 6 lat, rozłożysta, w tamtym roku trochę schowała kwiaty w zieleni.
Ja też się nie mogę nadziwić.. bo nie mam pojęcia gdzie to wszytko rośnie.. szukam foto trzmielin, ale nie mogę znaleźć..
Ale pstrokate kulki bukszpanowe znalazłam.. już rosn w innym miejscu