Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogród długi 15:59, 15 lip 2022


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2325
Do góry
Agatorek napisał(a)
Jakie tu planowanie ostre… Musiałam się cofnąć kilka ładnych stron.
Niestety u mnie najlepiej wychodzi planowanie na żywo .

Ale mogę Ci zmierzyć limki little jak chcesz . U mnie drugi sezon, ale są już ładnie rozrośnięte.

Oj, u mnie od planowania rabatki zeszło na planowanie całej dzialki
Też mam Little lime i jestem z nich bardzo zadowolona. U mnie rosną na klonowej, za klonami.

Grzebiuszka ziemna 15:54, 15 lip 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Do góry
C.D:



jedna lilia powtórzona, bo zabrakło mi do 3
Grzebiuszka ziemna 15:51, 15 lip 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Do góry
Golasów mi nie żal, ale swoich jakoś nie mogę unicestwić... Pachną Jolu, pachną, szczególnie białe.
Zrobiłam zbiorcze zdjęcie kolorów i gatunków lilii w moim ogrodzie:




Wymarzyłam sobie wrzosowisko 15:42, 15 lip 2022


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3103
Do góry
Takie ciski przyszły. Będą kulki chyba zamówię więcej, bo wg mnie ładne. Aż strach sadzić, żeby nie zmarniały w czasie upałów
Działeczka - powolne spełnianie marzeń. 15:29, 15 lip 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13070
Do góry
nyna76 napisał(a)
Żeby nie było że u mnie nic nie kwitnie.

Głównie na zeszłorocznej rabacie z tegorocznymi przesunięciami. Powoli rozmieszczam to co zgromadziłam i rozmnożyłam przez 11 lat.


Pięknie jest
To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:14, 15 lip 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry


Zabiegi profilaktyczne na pomidorach z użyciem drożdży, skrzypu i mleka w dalszym ciągu działają. Pierwszy pomidorek już zjedzony. Na kolejne trzeba jeszcze poczekać.






Haniu objaśnień dokładnie co i jak z tym pryskaniem ? Jak długo już pryskasz ?
Piękne zdrowe pomidorki masz . Ja z selerem i porem w przyszłym roku spróbuje .
Zieleń, drewno i antracyt 14:55, 15 lip 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13070
Do góry
Dziewczyny bardzo dziękuję za życzenia
Ten "papierek" zbyt wiele nie powinien zmienić (chociaż obrączka mnie uwiera, jak ciało obce ). Już niedługo stuknie nam dyszka wspólnego życia, więc chyba zdążyliśmy się odpowiednio poznać, posiadamy nie najmniejsze stadko na stanie, sporo kłód rzuconych pod nogi udało nam się wspólnie przeskoczyć lub ominąć. Jest nam ze sobą dobrze i niech tak pozostanie
Daga nie planowałam nadrabiać zaległości wątkowych, ale chyba do Ciebie zajrzę w poszukiwaniu zdjęć dalii
Magda, ja od zawsze nie byłam zwolenniczką ślubów, a wesela uważałam za stratę kasy Mężaty namawiała mnie dość długo na to drugie i muszę przyznać, że teraz bardzo się cieszę, że mu się udało Wspomnienia będą/są naprawdę przyjemne
Koper w różach wysiał się sam i bardzo mi się to połączenie podoba.

ps. Na wyjeździe zebrałam nasiona takiego uroczego maleństwa na łączkę. Może ktoś rozpoznaje?

To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:38, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Cukinie i dynie przeżyły gradobicie. Kwitną i owocują bez problemów. Utraciły tylko trochę liści.





Czekam, kiedy kolejne cukienie będą na tyle duże, żeby zrobić z nich pasztet wg przepisu Brzozowej Agatki.
Dla przypomnienia przepis:
Pasztet z cukini
3 szkl.dobrze odciśniętej, startej na grubej tarce cukini, ok. 700g (małe mogą być w całości ze skórką)
2 marchewki starte na drobnej tarce
4 cebule
2 ząbki czosnku
1/3 szklanki oleju
1,5 szkl. kaszy manny
4 jaja
sól. pieprz, gałka muszkat., zielona pietruszka
Zeszklić na małej ilości oliwy cebulę i czosnek drobno posiekane, dokładnie wymieszać z pozostałymi składnikami. Wyłożyć do dużej keksówki wyłożonej pergaminem. Piec 1-1,5 h. w 190 st. Ma być ładnie rumiany z wierzchu.
Sosik: jogurt, majonez, ząbek czosnku, sól, cukier, sok z cytryny i koperek w lubianych proporcjach

Pierwsze do konsumpcji będą owoce dyni makaronowej.



Zabiegi profilaktyczne na pomidorach z użyciem drożdży, skrzypu i mleka w dalszym ciągu działają. Pierwszy pomidorek już zjedzony. Na kolejne trzeba jeszcze poczekać.





Ogród prawie wymarzony … 14:30, 15 lip 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9073
Do góry
Moje horty


Wim’s Red





Pierwsza Vanila



Bobo






Kupiona jako Bobo ale oczywiscie nią nie jest. Ma przepiekne gęste kwiatostany




Candlelight



Magical Mont Blanc




Diamant Rouge






I juki w towarzystwie Francuza









To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:27, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Połowa lipca za nami. Pora na wieści z warzywnika i z sadu.

Można już podjadać pierwsze jabłka, głównie spady. Tym trzymającym się drzewka pozwalam pogrzać się jeszcze w promieniach słońca. To stara odmiana ananas bereżniecki.



W sadzie rosną trzy odmiany grusz. Pierwsze gruszki będą zjadliwe pod koniec sierpnia.



Sporo śliwek wylądowało na ziemi podczas czerwcowego opadu. Drzewka są jeszcze młode. Redukują nadwyżki owoców, których nie będą w stanie wykarmić. Coś tam jednak na drzewkach zostało.



Warzywnik daje mi w tym sezonie sporo powodów do radości.



Cebula szalotka (mniejsza) i biała podsuszają się na słoneczku. Dzisiaj w nocy niestety padało, więc proces nieco się wydłuży.



Podsypane pory ładnie nabierają masy. Zbyt długie, pokładające się liście obrywam do bieżącej konsumpcji.



Wszystkie selery dla odmiany z odkopaną szyjką korzeniową i uciętymi korzonkami bocznymi.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:03, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Haniu ja tam widzę dużo kolorowego kwiecia w tej zieleninie pięknie

Ja dziś chodzę połamana po cięciu cisów

Cudna ta turzyca też wymienię na nią ostatnie carexy ID


Oj, to współczuję tych boleści. Przy okazji obchodu ogrodu też dojrzałam wyrostki cisowe do cięcia, ale póki co się wstrzymuję. Zaczekam z cięciem do końca sierpnia.

Kwiecie w lipcu występuje bardzo symbolicznie. Zbyt cieniście się zrobiło jak na możliwości rozrostu większości bylin. Radzą sobie dobrze te kwitnące w czerwcu. Tym późniejszym trzeba już specjalnie szukać miejsca.









O dziwo rozchodniki potrafią się dostosować do wszystkich stanowisk.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:53, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Nowa12 napisał(a)
No filmik to jest to. W szybkim tempie ale z grubsza wszystko pokazane. Ekstra. A jak bodziszki wyszły fotogenicznie. Tawułki masz piękne. Moje co roku dogorywają .


Filmik pozwala uchwycić dynamikę ogrodu. Widok bujających się na wietrze traw, owady w ruchu to inna jakość niż na takich sobie zdjęciach.
Spróbuj wykopać jedną tawułkę i sprawdź bulwę. Może wymagają dzielenia.
Bodziszek Rozanne przerósł moje oczekiwania. Nie miałam pojęcia, że w sprzyjających okolicznościach może się tak rozrosnąć.
Rozanne w słońcu i w cieniu







To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:44, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Agatorek napisał(a)
Haniu, filmik świetny! Miło było Cię zobaczyć jak biegniesz z kosiarką .
Ogród przepięknie pokazany ❤️


Ogród dziękuje za miłe słowa.
Taaa... Bieganie po ogrodzie to moja specjalność. Idę w jedno miejsce, a ląduję gdzieś indziej. Dzisiaj wycinałam firletki halcedońskie, przetaczniki i przywrotniki, a drodze z i do kompostownika w głowie układała się kolejna lista działań.

czas liliowców (za nimi robiłam dzisiaj wycinkę)





Musiałam uważać na to, co kwitnie teraz.
Jarzmianki i przetacznik Marietta.




Przegorzany utworzyły główki. Na upartego można się już dopatrzyć niebieskiej nutki.







Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 13:36, 15 lip 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21627
Do góry
DariaB napisał(a)
Żeby nie było, że u mnie tak kolorowo. Coś się dzieje z rododendronem i ze świdośliwą, oczar też ma jakieś plamy, tak jakby się chciał już na jesień przebarwiać
Taki biedak, miałam go przesadzić w inne miejsce ale upały się zaczęły i chciałam zaczekać.

Świdośliwa wygląda jakby usychała, położyła się, listki się zwijają Rośnie obok rodka.

I oczar


Daria a ten rodek to nie ma za dużo słońca? Bo wygląda jakby miał przypalone te liście. Bo chyba nie lałaś po liściach w słońcu ?

Dziwne z tą Śs

A oczar to chyba ma takie listki i to normalne

Poza tym masz ślicznotki,co to będzie za rok !
Choroby i szkodniki hortensji, hortensja - Hydrangea 13:33, 15 lip 2022

Dołączył: 15 lip 2022
Posty: 1
Do góry
Witam serdecznie, potrzebuję pomocy. W maju posadziłam hortensje Anabelle. Od kilku tygodni dzieje się z nimi coś niedobrego. Kilkukrotnie pryskane przeciw chorobom grzybowym Wczoraj zakupiłam Scorpion 325 SC. Nawożone zgodnie z zaleceniami. Niestety nie badałam Ph gleby
Proszę o poradę.
Z góry gorąco dziękuję.


To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:31, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Też z przyjemnością obejrzałam. Piękne tawułki.


Tawułki są bardzo wdzięczne. Mają, oprócz kwiecia, bardzo zgrabne liście. Dzięki temu zdobią i przed, i po kwitnieniu.





Lubię ich duecik z hortensją Bobo.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:26, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
ryska napisał(a)
Świetny pomysł z tym szybkim spacerkiem po ogrodzie
Szybkiego powrotu do sprawności życzę.
Cieszę się, że kombucha pracuje


Tempo spacerku można sobie ustawić. Próbowałam zrobić to automatycznie ze swojego profilu na YT, ale nie mam opcji trwałego zapisu zmiany (albo nie umiem tego zrobić .
Kombucha pracuje już w nowym słoiczku. Pierwszy jest w trakcie konsumpcji. Zakupiłam tę polecaną przez Ciebie białą herbatę z jaśminem. Trzeci nastaw z niej będzie. Tej czarnej z miętą u mnie w sklepach nie ma.
Wielki buziak za możliwość eksperymentu.











To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:15, 15 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Do góry
Judith napisał(a)
Haniu, ale żwawo pomykasz z kosiarką .
Piękny ogród pięknie pokazany. Chwilę Cię nie było i wróciłaś z przytupem .


W lipcu ogród stopuje w wydawaniu nowości. Dominuje zieleń.
Kosiarka dobrze się czasem sprawdza w roli balkonika. Zwłaszcza wtedy, kiedy kręgosłup z lekka niedomaga.

Słonecznie, ale chłodnawo.







Zaperuczkowany perukowiec podolski i klon pensylwański.



Kwiaty odmianowych żurawek są szalenie miododajne.


Zachwycona jestem turzycą pagórkowatą. Dosyć długo się zbiera po dzieleniu, ale potem ma już same plusy: nie przysychają jej końcówki, nie wypiętrza się, nie rozłazi, ładnie się
przebarwia jesienią. Początkowo miałam ją tylko na garażowej. teraz zastępuję nią carexy ID.

Znowu na wsi 12:20, 15 lip 2022


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Do góry






Tylko tyle udało mi się sfotografować.
Znowu na wsi 12:18, 15 lip 2022


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Do góry






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies